Dużo tu trzeba niestety
Ale po głębszej inspekcji okazało się, że drugi(z 2, z których miałem skręcać jeden) jest w pełni kompletny i świetnie działa. Jedyna rzecz do poprawy to koło sekundowe, które to ma urwany czop i nie ma na czym osadzić wskazówki. Tak czy inaczej do umieszczenia go trzeba będzie rozkręcać cały mechanizm więc czyszczenie go nie minie. Ten ze zdjęcia rozkręciłem dziś dla sportu, jeszcze nie pracowałem na tym mechanizmie i sprawdzałem co się z czym je. Po rozkręceniu stwierdziłem, że 3133 to przy tym pikuś, ale przy skręcaniu nie było już takiej tragedii.
Jutro biorę się za tamten działający.
Pytanie, mechanizm ze zdjęcia jest z czarnego poljota, drugi działający jest z mołni kieszonkowej, chcę złożyć poljota, mogę po prostu przełożyć cały mechanizm mołni do poljota i gra, czy mogą być różne oznaczenia na mostkach itp itd, i w razie ewentualnej odsprzedaży ktoś się przyczepi, że to składak/franken itp itd i lepiej zachować wszystko z poljota w poljocie i dołożyć tylko brakujące części z mołni?