Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

C3SS

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

7 Początkujący

Informacje o profilu

  • Płeć
    Nie określona
  • Lokalizacja
    Manekin Mirage

Ostatnie wizyty

539 wyświetleń profilu
  1. zatem mało słyszałeś a tym bardziej wiesz......owszem szary ciężko pracujący obywatel odkładał na Atlantica,Delbanę......kto kombinował i miał dojścia i znajomości miał dostęp do wszystkiego i do Rolków i do Omeg....uwierz mi bo wiem o czym mówię... ps:,,....Kto handluje ten żyje. Jak sprzedam rąbankę, Słoninę, kaszankę, To bimbru się też napiję.,, edit:w owych czasach dużo wspomnianych Rolexów i Omeg pochodziło za zachodniej granicy które to wwozili do nas zagraniczni goście,których to wozili owi taksówkarze a omawiani cinkciarze wymieniali je droga targu na nasze złotówki.....tak to się wtedy to kręciło.....pozatym kiedyś te zegarki były tak samo dobre jak dawne samochody i co najciekawsze wielu Naszych warszawskich zegarmistrzów potrafiło je naprawić(choćby Pan Henryk z Puławskiej....wtajemniczeni wiedzą o co chodzi... ) a nie jak teraz Tudor musi lecieć do Swiss na wymianę mechanizmu ,albo Seiko MM do Japan...kiedyś wszystko było jakieś lepsze i prostsze a i ludzie też jacyś ludzcy....
  2. Zapewne kolega Świerszczu i kolega Jędrula są w takim a nie innym wieku(pewnie w podobnym do mojego?;-),że pamiętają czasy w Stolycy kiedy to najlepszym przykładem spekulanctwa byli taksówkarze i cinkciarze śmiem stwierdzić ,że w tamtym czasie to Oni rządzili w Wawie i to Ona należała do nich(nic o nich i nic bez nich..).....to własnie u nich widziało się oryginale skórzane kurtki,jeansy,zachodnie auta i markowe zegarki(tak tak nawet i Rolexy)hmmm aż się łezka w oku kręci jak człowiek sobie przypomni słowa....many ,many czeńcz many,marki ,dolary ,jeny.....i gumę donald hahahahah,tak czy siak owi jegomościowie byli nieodzownym elementem ówczesnej Warszawy.....niestety jeszcze tej prawdziwej z zasadami i tej jeszcze wtedy pięknej ech... ps:kiedyś Rolka lub Omegę nosiło się dumnie na nadgarstku bo raz ,że w hooy kosztował ,dwa ciężko było je zdobyć,trzy nic wtedy niczego nie udawało a mało kto się jeszcze wtedy na tym znał a prawdziwy facet był prawdziwym facetem(i z reguły był to jedyny zegarek EDC).......teraz niestety zegarki kupuje się tylko po to aby zrobić z rana słit focie pokazać wszystkim co mam na ręku lub jaki to poczyniłem nowy zakup pstryk pstryk a potem szybko do pudełeczka co by nie zrobić jakiej ryski bo zaraz pójdzie na bazarek i kupię nowy i zaraz się znów pochwalę i tak w koło macieju....hehhehehehe Szanowni koledzy poczyniłem coś na wzór Kolegi Nicon w temacie Omegi...zatem nie zlinczujcie....wkońcu to tylko żarty
  3. C3SS

    Jak wyglądamy?!

    Pięknisiu no Nas raczej takimi gadkami to nie oszukasz ,no chyba ,że tak mówisz tylko po to aby oszukać własnego siebie bez wyjątku każdy z Nas pozostanie do końca życia myśliwym...mamy to w DNA
  4. zgadza się i Brawo Ty tak to prawda ,że nie tylko Moon jest jedyny na świecie ,jak również nie jest jedynym tematem do rozmów i sporów.....ja sam o tym dobrze wiem odbierając parę lat temu swojego wymarzonego Dark Side-a(i nie jest to też moja jedyna Omega) .....z tym akurat modelem, tak samo jak z Moonem jest jak ze słuchaniem Tool-a,po raz pierwszy jest spoko,po raz kolejny znacznie lepiej ,zaś po dokładnym wsłuchaniu (przyjrzeniu) się dopiero odkrywasz jego piękno i złożoność a przy tym bioformiczną prostotę i harmonię linii.......prościej z Moonem jest jak z Bmw 850csi w roku premiery była kosmos(1989),teraz jest kosmos i na pewno za 30 lat każdy z Nas stwierdzi że na owe czasy była swoistym kosmosem......w moim odczuciu z Moonem i nie tylko z nim jest tak samo ps:wielu z Was pisze ,ze Mona się ma,potem się go pozbywa,potem znów wraca.........na zasadzie miłości a podobno stara miłość nigdy nie rdzewieje,zatem nie wieszajmy na nim psów i nie psioczmy na to czy tamto bo nie nie znacie dnia i godziny kiedy znów do niego wrócicie Moon to świadomy siebie zegarek ,dlatego decyzja o jego posiadaniu wina również być przemyślana i świadoma tak samo jak z posiadaniem auta klasycznego....na pewne mankamenty trzeba się zgodzić i przymknąć oko.....bo przejażdzka czymś takim i tak jest bezcenna......
  5. Mariuszu Co godzina to nowina , zmiany zachodzą tak szybko,że trudno za nimi nadążyć ,by dostosować się do zmieniającej się sytuacji jaka występuje na nadgarstku Kolegi Paul221
  6. ,,Ale to nie do mnie tak, do mnie nie.,, ,,.... Pozatym to było bardzo nie kulturalne.....,,
  7. „Houston, mamy problem” i modlić się Panowie, aby tak jak przed ponad 40 lat, szczęśliwie ten problem rozwiązać odnośnie Moona......
  8. Bingo!!! i tu trafiłeś w sedno sprawy nic dodać nic ująć
  9. a ja ZARAZ-TU pier....e ze śmiechu Memento Mori bravo Ty
  10. Dzisiaj dress code Mario fajnego masz tego Montblanca Mecanique naprawdę fajny zegarek w dobrej cenie bo na JOMASHOP-ie jest teraz obniżka o 34?% i można go już wyrwać za 1375usd czyli +- 5tyś zł:-) pozdro
  11. R.A.U. ma swoje własne poczucie humoru szacun za złotego Cartiera(2:32) na łapie:-) https://www.youtube.com/watch?v=OVOZBpYz6bI
  12. C3SS

    Pogadajmy o samochodach :-)

    no temu raczej nic nie urwało:-): https://www.youtube.com/watch?v=1RbuFklwgRM
  13. Szacun! po stokroć Bravo TY!
  14. C3SS

    Pogadajmy o samochodach :-)

    kto mi powie co za cudaka widziałem na A2? Kolego Pechagto prawdopodobnie widziałeś na A2 w hardkorowym kolorze różowym Nissana Figaro (E-FK10).
  15. Szanowni Państwo wychodzi na to ,że Polska to biedny kraj bogatych ludzi....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.