Dzięki za ostrzeżenie 👍
Dzieci karmiliśmy normalnie, frikadelle i kapsalon tylko na szkolnych wycieczkach
Co do Jumbo czy AH nie dyskutuję, kiedyś co prawda uznano jakość marketowej żywności za najwyższą w Europie ale widocznie pomylili się
Nas jeszcze stać na średnią półkę więc póki co żyjemy
Nie bardzo rozumiem, skoro to Holendrzy jedzą jedzenie którego we Włoszech psy by nie tknęły, to dlaczego twoi polscy znajomi rzucają się na jedzenie?
tapatalked