Panie i Panowie, Panowie i Panie! Dzisiaj wieczorem (w końcu piąteczek) degustacja przez wielkie "D" piwa przez wielkie "P" - w kuflu Adi Stout: piwo nietuzinkowe bo jak na stouta jest nieźle nasycone CO2 i w smaku bardziej dark lagera przypomina chyba, choć jego stoutowatość czuć dobrze, taki miszung ale bardzo pozytywny Jedyny zarzut jaki mógłbym mieć to króciutko trzymająca się piana, ale ten zarzut tylko mógłbym mieć, ponieważ treściwość, posmak i kolor tego piwa kładzie mnie na kolana. To piwo, które genialnie zmienia smak nie dominując żadną nutą przez cały czas, tylko przechodzi od gazowatości lagerka do kawowatości stouta. Cytując Skippera z ulubionej bajki mojego syna: "Lodzio miodzio Panowie, lodzio miodzio " Jedyna poważna wada tego piwa to jego dostępność, niestety to iście biały kruk...