Dziś rano odebrałem moją wielką dumę: Fajna Czajka z mechanizmem 1601A, świetny zegarek, choć aż się prosi, by był większy... Sława - trochę było z nią zabawy, bo posiada nietypowe szkiełko (mocowane w pierścieniu mocującym), które trzeba było dorabiać I największa ciekawostka - Poljot kupiony za parę PLN w przeświadczeniu, że to automat (nie miałem przy sobie klucza, by otworzyć kopertę). A tu w środku niespodzianka w postaci kalibru 2614.2H na 17 kamieniach. Pasówka z 23 kamieniami na tarczy