Pasek typu vintage, taki "traperski" to się robi w około 40 min kompletny z malowaniem. I zabawy przy tym dużo, bo co kolor, malowanie itp... to się zegarek zmienia. Pasek wyszedł fajny ale jest jeden mankament. Użyłeś za grubej skóry lub z lenistwa nie chciało się ściąć skóry w uszach teleskopów i Waść bułkę z zegarka zrobiłeś . Raz się tez na tym złapałem po skończeniu paska. Skórka do Nomosa to tak 2-2,5 mm, Dlatego ścinam skórkę na "rurki" od teleskopów na 1mm.. Co do przeszycia to mi się podoba w końcu pasek vintage pełną gębą i nie może wyglądać jak z fabryki. Że krzywo , kolor nie równy, powycierany- tak ma być