Zaraz minie nam 9 lat i ciągle cieszy jak pierwszego dnia. Pomimo iż są inne zegarki w kolekcji i jest jakaś rotacja to ten spędza 90% czasu na nadgarstku (ostatnio speedy trochę kradnie tego czasu). Zwiedził ze mną trochę świata i był przy narodzinach córki a później syna. Towarzyszy mi w różnych wydarzeniach itp. Nie potrafię wytłumaczyć co mi się podoba w tym zegarku ale do dzisiaj jak zerkam na nadgarstek żeby sprawdzić która godzina to często nie wiem bo oko przykuje tarcza bezel albo wskazówki. Nie chce mówić że będzie ze mną na zawsze (ostatnio do nowej smp mnie ciągnie) ale na pewno jeszcze chwile zostanie Sent from my iPhone using Tapatalk