Jezdze Peugeotem 307 HDI 1,5 Diesel z 2005 roku.Przez 1,5 roku zrobilem 160 000 km.Chodzi bez zarzutu.Regularnie wymieniam olej, filtry.Lancuszek jest do wymiany przy 260 000 km.Jest maly ale sie dobrze prowadzi.Wymienilem tylko z tylu lozyska.Bardzo ladnie przyspiesza.Na razie OK.Jestem z niego zadowolony. Mam tez BMW 325 TDS E 36 i niedawno urwal mi sie lancuszek rozrzadu.Koszty naprawy powyzej 4000PLN.Auto jest stare ale wygoda jazdy niesamowita(full opcja oprocz skory) , prowadzi sie pieknie ,ma sportowe niskie zawieszenie.Jest ciszej w srodku niz w nowym Peugeocie.Wiekszosc firm decyduje sie na diesle i pozniej wymienia na nowsze,dlatego odradzam kupno diesla prywatnie bo zawsze mozna trafic cos z duzym przebiegiem.Mialem kiedys Mitsubishi Lancer.super autko,oszczedne ,cichutkie.dynamiczny silnik ladnie przyspieszal. Bylo bezawaryjne jak dla mnie.Osobiscie uwazam ze japonce sa lepsze od francuzow,chociaz nowa Laguna 2 jest niczego sobie (np. w automacie).Renault stoi jakby o klase wyzej od Peugeota.Mialem kiedys tez forda escorta - diesla.Odradzam.