Panowie,dzisiaj tylko jeden zegarek.Ale za to jaki Na poczatek disclaimer.Zaplacilem 5 funtow(nieco ponad 20zl) Seiko Sportsmatic Sea Horse,czyli co wychodzi jak japonczycy proboja zrobic Seamastera.Szkielko jest do wymiany,stalowa koperta do polerki.Martwi mnie jeszcze plamka na tarczy na napisie sportsmatic,ale nawet z ta plamka i rysami bede skurczybyka nosil.Spory jest jak na tamte czasy - 37mm.Koronka chowa sie calkowicie w koperte. Werk to Seikosha Sportsmatic 2451 - wiecej info o nim nie mam,jakby ktos cos wiedzial to bylbym wdzieczny jesli dalby mi znac (-: A tak bestia prezentuje sie na reku: Podoba sie? :]