Mam służbowego SGS2+, ten "zaawansowany" plastik rysuje się ciągle i od wszystkiego, zaczepy od klapki na baterii (btw cienka jak papier, strach otwierać) nie trzymają właściwie, po kilku otwarciach nie trzymają, klapka co co jakiś czas się otwiera, wygląda to okropnie. Imho gorszego plastiku już chyba nie mogli zastosować. Od razu odpowiadam, nie jest to jedynie w tym egzemplarzu, takie wykonanie ma kilkadziesiąt jakie mamy w firmie, zresztą później przyszły SGS3 i to samo. Żeby nie było nie jestem jakimś "wyznawcą" firmy sadowniczej, prywatnie używam LGG2 i to jest iedalna słuchawka a około 1k tańsza od jabłka.