Piotr_D

Black week - promocja! Niższa cena

Nowa niższa cena: 24 000 zł

Cześć, Mam do sprzedania zegarek z mojej kolekcji: IWC Hand Wound 8 Days. Zegarek zakupiłem w styczniu 2022 roku. Chciałbym go sprzedać za 26 500 24 000 23 000 zł. Nowy zegarek to około 50 tyś. Sprzedaję jako osoba prywatny i pierwszy właściciel. Będę jeszcze za jakiś czas sprzedawał IWC Pilot Chronograph Petit Prince. Reference: IW510103 Serial Number: 5886837 Zegarek jest piękny i w bardzo dobrym stanie - nie ma żadnych ukrytych wad. Zdjęcia są słabe - nie jestem fotoamatorem - zdjęcia robiłem telefonem. Zegarek jest zarejestrowany na stronie IWC na moim koncie (screenshot). Zegarek jest objęty "Extended International Limited Warranty do 01.09.2030 roku". Zegarek jest w bardzo dobrym stanie ze śladami bardzo niewielkiego zużycia. go od nowości, nosiłem go bardzo rzadko. Oczywiście oryginalne pudełko oraz komplet dokumentów. Zegarek do obejrzenia na miejscu w Warszawie. Mogę wysłać też więcej zdjęć i odpowiedzieć na wszystkie pytania. Dostawa - bezpieczny kurier - koszt biorę na siebie, lub odbiór osobisty w Warszawie. Telefon do mnie to: +48 509 965 601. Pozdrawiam Koperta ze stali nierdzewnej Średnica 45,0 mm, wodoszczelność 3,0 bar Kaliber 59210 (IWC in-house), naciąg ręczny (nakręcamy raz w tygodniu), 30 kamieni Rezerwa chodu 192 godzin (8 dni) Mechanizm widoczny przez szkło szafirowe zdobiony Côtes de Genève Srebrna tarcza Szkło szafirowe, łukowate, powłoka antyrefleksyjna po obu stronach Wyświetlacz daty Wskaźnik rezerwy chodu Brązowy pasek ze skóry aligatora Santoni Szerokość paska 22,0 mm

No i przekonali... Zapisuję się do Kruka. Nie pokazujcie tych zdjęć! Nie chcę znowu nowego zegarka, nie potrzebuję, mam za dużo!

Jest rzeczywiście wyjątkowo piękny. Jaka to referencja? Też takiego chcę…

Zapisuj się. Za granicą także się czeka (w Niemczech nawet dłużej). Ja zamawiałem Sea Dwellera i po miesiącu Kruk dzwonił po odbiór.

Ja bym także takiego chciał...

A ja nakręcam swojego manualna raz w tygodniu i cały czas chodzi 😀

A mi się najbardziej podoba, jak czasu idę na sauny, gdy wchodzi jegomość cały na golasa, ale z Rolexem na ręku i specjalnie siada pod taką czerwoną lampą, żeby go było widać. Ciekawe czy to ktoś z naszego forum

Ja także nie noszę w domu zegarka. Pracuję generalnie z domu i gdy piszę na klawiaturze, zegarek haczy mi o biurko i rysuje się zapięcie bransolety

Można z nim spokojnie pływać

Ale przynajmniej ładna Pewnie kupił jakiegoś Nautilusa albo Aquanauta. Owczy pęd...

Halo, halo! Omegą jest bardzo fajna, ale jak pływam sobie jachtem latem to nie będę w niej latał po pokładzie, bo drasnę o wanty albo rozwalę. A taki Blancpain Swatch, wygląda jak rasowy zegarek nurkowy, ma werk z długim chodem i możesz wskoczyć sobie z nim do wody i popływać na kotwicy. Wygląda dobrze również w knajpie wieczorem i ma dobrą cenę. A te wersje kolorowe są naprawdę fajne i niezbyt drogie. Trudno ten zegarek zarysować. Ma sprawdzony design i ogólnie bardzo mi się podoba.

Też taką mam!

No nie wiem, trochę się chyba uzależniłem od tych zakupów, muszę posprzedawać “znudzone” modele. Na pierwszy ogień idą IWC