Nie wiem jak to się nazywa fachowo, biegam tylko przednią częścią stopy. Buty na piętach mam nie ruszone praktycznie, przód powycierany. Jak zaczynałem biegać to oczywiście głównie z pięty i za każdym razem ból kolan. Po zmianie, kolana są mniej obciążone niż przy szybkim marszu. Polecam obejrzeć o co chodzi na YT. Strzał uderzenia o podłoże nie idzia przez prawie prostą zablokowaną nogę na kolano od razu tylko 1 amortyzacja kostka + kolano jest już ugięte. Pozycja biegania nieco dziwna, trzeba się wychylić do przodu, ale warto przyswoić i nie katować kolan. Idealne na asfalt.