cafedelmar

to by nie miało sensu... takiego

kwarcowego też mam

w życiu! ETA 2824-2

mój rówieśnik, pamiątka po tacie...

jesiennie.... i znowu widzę, daty nie skorygowałem... pesel. cholerny pesel....

taki jesienny Breitling niemłody....

jesiennie....

już taki jestem ślepy, że jak zdjęcia nie zrobię, to nie widzę, że data nie teges...

tym razem, to już na pewno Szwajcar

Wyler się trafił, to już drugi w mojej kolekcji

moja szuka nowego domu jakby co

nawet czeska z Bulovą jest pomerdane, napis na niektórych jest "swiss made", ale co zasady to masz rację, marka powstała w Ameryce.

mam skany, chcesz, żebym udostępnił? inie sądzę, zostawiam Cię z Twoimi imaginacjami, żegnam.

a ze skargą o rzekome zablokowanie to kłamiesz paskudnie, ale ja Cię znam, inni pewnie nie. Citek i omesia to nie ja, Ty zachowałeś się arogancko w kwestii odmiany Patek Phillipe. rozumiem, że kindersztuba nie każdemu jest dana.OT.

Naiwność jednak, czy sam nie wiem co zaślepia zdrowy rozsądek, więc takie przykre sytuacje jak spotkała kolegę z FB będą się niestety zdarzać... Poniżej link do (krótkiego) tematu, starałem się odwieść od zakupu zegarka , w zamian mi "podziękowano"..... http://zegarkiclub.pl/forum/topic/154165-omega-seamaster-z-allegro/ zadałem sobie trud, przeczytałem i twierdzę, że słusznie Ci podziękowano. przy okazji mam prośbę, jeśli włączasz się do dyskusji, to zachowuj się jak user podczas dyskusji a nie jak mod wszechmogący, Twoje wpisy mogą być odbierane jako niegrzeczne i moim zdanie takie są, może to Ty się zastanów? jasne, możesz jak PIS powtarzać, że kłamię, donoszę itp., ale koń jaki jest każdy widzi. w cytowanym poście dopuściłeś się wielu półprawd i ksenofobii, doczytaj ofertę na Allegro, zegarki są używane, wymagają serwisu, jak każdy zegarek kradziony w genewskim salonie. wybacz, szkoda mi czasu na próżna dyskusję z Tobą. jasne, możesz jak PIS powtarzać, że kłamię, donoszę itp., ale koń jaki jest każdy widzi. w cytowanym poście dopuściłeś się wielu półprawd i ksenofobii, doczytaj ofertę na Allegro, zegarki są używane, wymagają serwisu, jak każdy zegarek kradziony w genewskim salonie. wybacz, szkoda mi czasu na próżna dyskusję z Tobą.

pierwsza Bulova w kolekcji, zupełnie nieplanowana.

pierwsza w życiu Bulova...

nie