Cześć, co do nurkowania... to nie używam, praktyczniejszy jest komputer. R100 to co najwyżej snurkling, WR200... hmmm... może OWD? WR300 to absolutne minimum aby zejść na 30 metrów, dzisiaj zegarek nurkowy to praktyczny (czasem) gadżet, element stylu itp. komputer załatwia mi pod wodą wszystko, zresztą nie tylko mnie, korzystanie z zegarka pod wodą to "fanaberia" dzisiaj
dzięki : a dasz wiarę, że ktoś go wyrzucił do śmieci??? musiałem go tylko trochę wyczyścić z zewnątrz, mechanizm był czyściutki, tarcza idealna,chód dokładny (plus 7 sek. na dobę), dołożyć pasek i voila koperta wymaga odświeżenia chromu.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.