Witam, miałem pokazać go po naprawie, ale niestety Zegarmistrz puki co odradził mi ją. Zegarek ma uszkodzoną oś koła balansowego . Cóż może ktoś potrafiłby podpowiedzieć czy jakiś inny balans od cylinderka by pasował? Czy rzeczywiście naprawa jest nieopłacalna. Zegarek to niemiecki cylinderek Durstein & Co. Sygnatura na werku stosowana do 1912 roku, zaś punca księżyca z koroną to niemiecka próba srebra z ok. 1888 roku. Więc sądzę, że zegarek został wyprodukowany w tym okresie. Ostatni wyryty na deklu serwis z 1934 roku. Tu pojawia się moje kolejne pytanie, czy tylko w Polsce ryto daty przeglądów/ napraw? Jeżeli tak znaczyłoby, że już wtedy zegarek tu był. Wesołych i Zdrowych Świąt Wielkanocnych oraz mokrego Dyngusa! Dobra zdjęcia: