daleko mu do idealu, baza byla okazyjnie kupiona kupka czesci. Podsumowujac: - rementuar jest na slowo honoru, wodzik ucieka z beczki przy pierwszej okazji, - brakowalo tulejki na "wskazowke" minutowa (dorobilem), - blaszki trzymajacej rotor (to z jakiegos ASa wytarmosilem); - brakuje pierscienia pod tarcze na czuja ustawilem - i kilku srubek tez brakowalo, a to dziadostwo ma bardzo plaskie lebki, dobra godzina byla z dobieraniem; - Jeszcze wlacze z pierscieniem dystansujacym, w kupce nie bylo, wiec dorobilem, ale jeszcze musze jakis dystans dosztukowac zeby rotor sie krecil luzno a dekiel dociskal moja produkcje... To wszystko nie zmienia faktu, ze za chiny bym go na nic nie zamienil, obledny jest. W reklamach kropka to albo czerwony ksiezyc, albo wlasnie sputnik na orbicie