Weź przestań, widziałem tą abominację.
To tak jak "nowa syrenka". Swoją drogą ostatnio jechałem Syrenką kolegi (projekt zakończony w ~80%). Jak na A2 wyprzedaliśmy niektóre samochody, to myślałem, że ludziom oczy wypadną.
Okazało się, że dla "kurołapki" ~100-110 km/h to nie jest problem.
Silnik po remoncie, obicia zrobione od nowa, chromy nowe (sam robił, bo nikogo nie znalazł, kto by był chętny i w normalnych pieniądzach), część pierdół typu uchwyty, mocowania itp dorabiana (sam mu drukowałem).