Nigdy się nie zrozumiemy, bo funkcjonujemy w zupełnie innych światach. Ja jestem miłośnikiem zegarków i nie interesuje mnie ile kto da, dla mnie liczy się ich piękno, dlatego je zbieram. Ty piszesz z punktu widzenia i kasy i interesów. Trudno widać takie czasy, jednak fakt pozostaje faktem, takie postępowanie z zegarkami jest barbarzyństwem i nic tego zmieni, ani kurs złota, ani inne tłumaczenie. W zasadzie to tyle co miałem do powiedzenia i nie będę już zabierał głosu w tej dyskusji.