Tsuki kaganiec i smycz muszą mieć tylko rasy uznane za niebezpieczne , pozostałe mają mieć jedno lub drugie a ludzie nie powinni dotykać psów a tym bardziej dzieci , jeśli ktoś nie potrafi nauczyć dziecka podstawowych spraw to niech nie czepia się psów.To ludzie udomowili psy, to ludzie nauczyli w większości agresji, to ludzie znęcają się nad bezbronnymi psami , to ludzie są niekiedy poniżej poziomu psa lub suki. STARUSZEK tu sie nie zgodzę. Z tego co wiem żaden pies nie może biegac samopas w miejscu publicznym, bez względu na rasę (zresztą mieszaniec kaukaza np. to nie rasa tylko kundel). Nawet głupi ratlerek tez potrafi boleśnie up...lic np. ze strachu. Sam mam psa i do głowy by mi nie przyszło, żeby wyjść z nim na spacer bez smyczy. Kagańce (mam ich trzy: druciany, nylonowy i specjalnie szyty z filcu na zimę) owszem zakładam np. do jazdy np. w pociagu . Kagańca na spacer nie zakładam, bo jestem w 100% pewny, ze nie stanowi zagrożenia dla ludzi. Kontroluje go smyczą i nawet nie ma prawa powąchać (a wącha tylko z sympatii) kogokolwiek nieznajomego. Ktoś nie wie czy mój jamnior przypadkiem go nie uszczypnie, a ja nie mam prawa narażać kogoś na stresy. I ja to szanuję i to mój psi obowiązek. Ponadto obowiązkiem właściciela jest nie dopuścic do tego, żeby jego psa nikt nie pogłaskał, a nie np. opiekunów dziecka, które nie zdaje sobie z tego sprawy i lubi pieski, bo sa puszyste! Pitolenie o tym, ze to ludzie nauczyli psy agresji to juz nadużycie. Pies pochodzi w linii prostej od wilka dla którego agresja jest warunkiem przetrwania - bo to drapieżnik. Ludzie maja wielką rolę w ukształtowaniu psów, ale pies ma określony wrodzony charakter. Sa psy stworzone do dominacji i takie które nie muszą dominować. Sa rasy specjalnie stworzone jako np. obronne, pracujące i takie które są typowo towarzyskie i rodzinne. Do tego dochodzi charakter, i wychowanie. Poczciwy bernardyn czy dog niemiecki, które uchodza za rasy łagodne tez potrafi być agresywnym bydlakiem. Istnieją wredne psy nawet kochane i wychowane w miłości. Urodzone jako złośliwe egzemplarze. To tak jak z ludźmi. Poza tym moze wrócimy do fotografii, bo o psach jest osobny topic.