no ale jak to działa? przeczyta sobie artykuł o "polskich zegarkach z błonia" na onecie czy gdzieś, zaciekawi , wchodzisz na allegro, napisane "oryginalny, rzadki, polski" i jedzie, często poza granice zdrowego rozsądku- no bo komu by sie chciało kombinować z zegarkiem za kilka stów, wiec musi być opis prawdą i okazja. Nie każdy ma czas i chęci na przekopywanie się na forach przez tematy i kupowanie książki. Dopiero jak sie wkręci w temat czy zbieranie dowie się co i jak ;-) To prawie w każdym temacie tak jest, nie ma co się dziwić.