Nie pamiętam, abym skrytykował Twój projekt w sposób uzasadniający odpowiedź w takiej formie, ale i tak dziękuję za krótki wykład o projektowaniu, modernizmie, Januszach i baroku podany z klasą oraz chłodem zawodowca. Zastosuję w praktyce ;-). Odnośnie pytań - luma: rozumiem, że do zegarka nawiązującego do klasyki, garniturowego nie jest konieczna ani wymagana, to nie toolwatch, choć z drugiej strony to czysto funkcjonalny dodatek i pewnie po akademickiej dyskusji na temat genezy modernizmu doszlibyśmy do wniosku, że jakkolwiek świecący, nie zaburzy stosunku forma-funkcja. Mnie samemu wielokrotnie zdarzało się przy różnych "garniturowych" okazjach po zmroku, próbować sprawdzać czas na zegarku i za każdym razem był ten sam problem: czytelność, a w zasadzie jej brak. Dwa - nakładane indeksy. Nie zgodzę się z Tobą, że jest to cyt: "nasrywanie", ale rozumiem Twoje podejście autorskie i założenia. Pozwolę sobie jednak zauważyć, i jest to moja własna opinia, której nie zamierzam nikomu narzucać, że zegarki innego rodzimego producenta, które na jego stronie i zdjęciach wyglądają świetnie, wiele tracą w odbiorze na żywo właśnie poprzez kompletnie płaską tarczę wypuszczoną spod drukarki. I nie chodzi o barokowy przepych, ale o brak trójwymiarowości. Niestety, z projektowaniem architektonicznym czy użytkowym jest tak, że każdy będzie miał własną opinię. Czasem zazdroszczę kolegom z innych branż - tam albo coś działa, albo nie, albo jest zoptymalizowane, albo nie. Jest zero-jedynkowość, bez odcieni szarości, o których każdy chętnie będzie dyskutował. Proponuję zakończyć tę rozmowę. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w branży zegarkowej.