Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

klm

Użytkownik
  • Content Count

    53
  • Joined

  • Last visited

Community Reputation

14 Początkujący

Recent Profile Visitors

187 profile views
  1. Na zdjęciu luma super. A w praktyce jak długo trzyma?
  2. Mieszkam w Opolu, ponad 300 km od stolicy. Trochę daleko... Nic bliżej nie ma?
  3. Gdzie można na żywo zobaczyć i przymierzyć Steinharta? Waham się pomiędzy nim a Davosą Ternos (taki temat już był na forum) i przed zakupem dobrze byłoby bliżej zapoznać się z kandydatami. A wracając do tematu, przy takim nadgarstku co do zasady 39 mm jest świetne, ale przy diverze szedłbym w 42 mm (optycznie będzie się wydawał mniejszy niż nie-diver 42 mm).
  4. Zdrowych Świąt i smacznego jajeczka. A tymczasem...
  5. Byłem raczej zainteresowany, ale chyba mnie zniechęciłeś. W każdym razie czekam na więcej zdjęć.
  6. klm

    Dziadkowe EDC

    Znacznie poniżej założonego budżetu..., ale może Monta Noble?
  7. Czy któryś z użytkowników forum posiada model Couturier Day Date Powermatic 80 i może się podzielić wrażeniami?
  8. OT - czy jest możliwe dopasowanie bransolety do Royal Europe? Ktoś, coś?
  9. Pozostając w łacińskich klimatach: Roma locuta, causa finita :-)
  10. Nihil novi sub sol. Budżet przekroczony, ale radocha olbrzymia.
  11. Longines Herritage jest piękny. Jakbym szukał garniturowca to - mając odpowiednie środki - byłby pierwszy wybór (drugi to kosztujący połowę OS Classic w wersji z kremową tarczą i złotymi indeksami, ew, jeszcze tańsze Bambino). Ale teraz szukam zegarka EDC na bransolecie (przy czym wsłuchałem się w głos ludu, który mówi, że lepiej kupić zegarek na bransolecie i później ew. pobawić się z paskami, niż odwrotnie). Myślałem też o Longinesie VHP (ew. o OS GMT 22), ale to już inna półka cenowa, a muszę pilnować budżetu, gdyż moja lepsza połowa już nie raz mówiła, że jak Perfecty obrażają moje poczucie estetyki (nawiasem mówiąc mam Perfecta, do którego z przyczyn osobistych mam dużo sentymentu, ale koszty jego napraw wielokrotnie już przekroczyły koszt nowego, kilka miesięcy temu odpadła koronka, ale jeszcze nie naprawiłem), to przecież w każdej galerii są takie ładne Aztoriny i inne. Jak muszę, to nic tylko brać, a nie szukać guza (czyt. droższego czasomierza), który będzie czas pokazywał tak samo dokładnie (albo niedokładnie jak w przypadku mechaników). Tak więc zaproponowane przeze mnie zegarki to praktycznie szczyt możliwości. Teoretycznie wchodzą w grę lepsze zegarki używane, ale mam już takie zboczenie, że wolę coś tańszego, ale nowego, niż niby lepszego, a używanego. Jedyny używany zegarek jaki mam (teraz to wszystkie są używane ;-), ale wyłącznie przeze mnie), to mechaniczna Doxa vintage po Tacie (ma ponad 50 lat, a ciągle na dobrym chodzie). Zegarków też nie sprzedaję, bo praktycznie z każdym wiążą się jakieś wspomnienia i noszę je do ich technologicznej śmierci. Dlatego też nie mam i nie miałem ich dużo, a jak kupuję nowy, to dokładnie wybieram.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.