KonradR

Karol przestań wszystkich torturować tym GS'em

To też jakaś metoda Konrad bebechy te same co Day-Date, natomiast cal. 1887 to nie 7750

Mam takie samo zdanie Zresztą to naprawdę nie ma aż takiego znaczenia, ponieważ te odchyłki tak czy inaczej będą mieć miejsce. Tutaj jest akurat +7 s, w Omedze PO miałem tylko -2 s, a i tak co jakiś czas kręciłem sobie koronką Tak jak słusznie kolega krisu zauważył - ważne, aby wahania były regularne Pozdrawiam

Świetna fota, przy wspomnianych detalach ujęcia makro wyglądają super

To paski zostaną trochę samotne

Po kilku dniach noszenia spróbuję ustosunkować się do kilku poruszanych wcześniej zagadnień. 1. Kwestia poruszania się wskazówki sekundnika chronografu, o którą pytał kolega mandaryn44 - u mnie wygląda to identycznie, choć ruch nie jest jakoś przesadnie "rwany", w Omedze PO miałem całkiem podobnie. Widać ten mechanizm tak już ma 2. Luminescencja - mam podobnie jak koledzy, którzy problem opisywali - wskazówki świecą mocno, ale krótko (do G-Shock'a trochę brakuje ). 3. Mechanizm pracuje równo, niezależnie od warunków robi ok. + 7s na dobę Pozdrawiam

Dzięki Krystian Niestety poszła i to ze względów "niezegarkowych".. To była akurat 42 mm, niemniej jak słusznie zauważyłeś to jest super zegarek i najlepszy na klasycznej gumie Myślę, że kiedyś do mnie wróci

W nawiązaniu do dyskusji - nieważne ile kosztują. Ważne, że jak odchodzą to się za nimi tęskni

Dzisiejszy towarzysz na trasie Łódź > Wawa > Łódź

Ciężko jeszcze stwierdzić, Carrera gości u mnie dopiero 2 dni. Miałem PO ref. 2901.50.91 na klasycznej gumie i to naprawdę świetny zegar. To co się rzuca w oczy biorąc TH do ręki to z pewnością ogromna dbałość o detale - nakładane i polerowane indeksy, świetny bezel no i fantastyczna grafitowa tarcza. Moim zdaniem Tag pod tym względem wypada nieco lepiej od tej konkretnie Omegi. Co do pracy mechanizmu to poobserwuję go kilka dni i napiszę. Wiesz jak to jest, pierwszy Seamaster miał być na lata i pamiętasz jak się skończyło, PO podobnie... Teraz też jest ten etap fascynacji, ale nie chcę zapeszać - pożyjemy zobaczymy

Oo, czyżby rodziło się coś nowego?

Podziękował Zamiana PO na TH przeciągnęła się niestety trochę w czasie, ale w końcu się udało Wahałem się między cal. 1887, a Day Date i czuję, że jest to dobra decyzja

Na nadgarstku od dzisiaj i mam nadzieję przez dłuższy czas

Witam Kolegów, tutaj mnie jeszcze nie było - melduję się z nowym nabytkiem

Między zielonym nato, a gumą do koszuli był chyba taki domyślny przecinek Jeśli chodzi o wariant z koszulą to moim zdaniem zależy od jej koloru .. choć może faktycznie do spinek lepsza byłaby bransoleta, no ale jeszcze trzeba ją posiadać

Panowie każdy z Was ma po trochu racji. Guma faktycznie jest gruba i dość sztywna, ale kwestia układania się zależy raczej indywidualnie od nadgarstka. Mnie na przykład leży bardzo fajnie, lubię zapinać pasek z lekkim luzem, więc jest również wygodna. Spora grubość gumy sprawia, że kompozycja z zegarkiem wygląda na prawdę solidnie i sprawdza się jako codzienny casual Wg. mnie zmiana jak najbardziej na plus. @kz54 wysłałem Ci priv.