Odpowiadając wprost - nie:)
Meandrując - to zależy:)
Uważam, że linia SDGMów i Sarxów to jeden z większych błędów Seiko, bo popełnili zegarki, które zamiatają dużo droższą konkurencję i przede wszystkim kanibalizowały GSy:)
Porównując te dwa konkretne zegarki trudno mi wskazać, który element w GSie jest lepiej wykonany. Tomek Hajto powiedziałby - to są k..wa te detale! i ogólny odbiór wizualny.
Na + SBGFa: rozmiar, wodoodporność, mechanizm, koronka i detale Tomka Hajty - polerowanie indeksów, literki GS, kolor tarczy datownika i czcionka daty
Na + Sarxa: tarcza, AR
Edit: oczywiście wiem, że są osoby, które mogą napisać litanię argumentów za dużo droższymi GSami / DJami / ATkami, ale to moja opinia, która jest moja:) laika - estety:)