Triptical

Ok. Macie racje. Już sie nie będe odzywał w tym wątku. Peace

Niestety tak. Należę do tego niewielkiego grona hejterów Alpinista Mały, odpustowy, unisex. To nie jest trolling, to nie jest prowokacja

Zgadzam się! Mogę nawet pójść dalej tym tropem. Niech ma +42mm, niebieską tarczę i niech wywalą z niego to tandetne, odpustowe złoto.

No niestety. Za taki najwyżej mógłbym co najwyżej wyjąć radio z Poloneza. Mam spory odpych od rzymskich numerałów. Mimo wszystko bardzo ładny. Gratulacje.

Zróbmy joint venture zatem. Wspólne cele nas daleko zaniosą

Myślę że byłbym w stanie popełnić wiele niecnych czynów za ten zegarek. ..a wersja SAGK007 mogłaby nawet wrzucić mnie w otchłań prostytucji

Dogadaliśmy się. Zostaje na razie. Dam znać jak zmienię zdanie.

Odjazd!!

Widać po tym co piszesz że to forum jest takim miejscem. Jednak nie każdy może chcieć się wymieniać doświadczeniem i też należy to zrozumieć. NIektóre "patenty" przy wykonywaniu pasków są wynikiem wielu prób i błędów. Sam wiem po sobie jak się już zmieniły niektóre moje metody na wykonywanie pewnych rzeczy. Kwestia konkurencji też jest sprawą dość umowną. Ja nie mieszkam w PL i moim ewentualnym targetem (o ile dojdzie do tego że będę swoje produkcje sprzedawał szerzej) nie są póki co koledzy forumowicze. Może poszukam swojego marketu na WuS ..zobaczymy. Na razie nie mam z czym wyskakiwać. Trzeba produkować i ćwiczyć rzemiosło Pytania niebawem się posypią i pewnie na PW żeby nie zaśmiecać Twojego wątku. Tak sobie pomyślałem, może należałoby założyć osobny temat dotyczący "paskoróbstwa". Byłby to temat gdzie koledzy rzemieślnicy pokazywaliby swoje patenty. Ja jestem chętny, podejrzewam że Ty także Gienku. O ile byłoby więcej chętnych do partycypowania to byłoby miło.

Dobry rzemieślnik, do tego skromny i skory do współpracy. Cieszę się że jestem członkiem tego forum. Dzięki Gienek za pochwały. Akurat uważam że szycie jeszcze muszę mocno poprawić, a farbowanie skóry to chyba najlepsza w tym wszystkim zabawa Mam kilka pytań i na pewno się odważę je zadać. W tym momencie, piękna pogoda + finał ligi mistrzów + zimne dobre piwo zmuszają mnie do odejścia od paskó i kompa. Co do hostingu, to czy nie można upublicznić jakiegoś katralogu na dropboxie czy na jakiejś innej chmurze? W ten sposób chyba nigdy taka dokumentacja nie zginie. Być może walę potworne kacapoły, bo się nie znam

Też się przyłączam do opcji odzyskania drogi rozwoju. Niestety tylko po opisach prześledziłem Twoje początki i przynajmniej wiem w jakim momencie ja jestem teraz. Jeżeli chodzi o wymianę doświadczeń ...to z chęcią posłucham, bo nie sądzę żebyś był zainteresowany moimi doświadczeniami

Uwierz mi na słowo, że ten prezentowany przez mnie dzisiaj (jak i jego wszystkie odmiany) będzie na Twoim nadgarstku leżał idealnie. SNKN'y dla Ciebie niestety się nie nadają

Recrafty są w sam raz

Z mojego punktu widzenia: nie. 99% zegarków vintage nie dochodzi do 40mm i o ile są ładne to jak dla mnie za małe

W nowych gaciach

Znalazłem na sieci bardzo ładne zapięcie motylkowe (z perlażem ) do skóry, z dużą regulacją i oczywiście paseczek należało wykonać. Nabyłem też niebieskiego recrafta, który jakiś nie zrobił dobrego wyrażenia od początku i pomyślałem że może dedykowany pasek zmieni mój wektor podejścia. Może tak być?

Paseczek bardzo smakowity. Co do nowych zabawek to nić nylon nie woskowana jak widzę? I prośba: pokaż jak wygląda pasek przed i po konserwacji tą pastą.

Holy Mother of Christ and All Saints!!! Poezja!! jaki ref? Czy to jest jeszcze dostępne? Gdzie? Za ile? I czemu tak drogo?

Kupiłem na CW właśnie. Nie wiem czy to "był deal of the day". zobaczyłem że jest to wersja "J' i kliknąłem Przyszedł w 6 dni. Cena (płaciłem w funtach) 128 + 36 myto = 164 * 4.85 wychodzi około 795 peelenów. Zdaje się że L2L to 41mm jedynie i robi to potężną różnicę w ogólnym odbiorze zegarka. Wydaje się o wiele mniejszy niż zegarki o średnicy 42mm - dziwna sprawa. Nie ukrywam że pierwsze wrażenie było: "pójdzie do ludzi" Ma naturalnie rozjechane indeksy na kilku godzinach (jak to Seiko), ale nie kłuje to po oczach za bardzo. Tarcza w słońcu jest piękna jak pupa J Lo. Dzisiaj założyłem go na cały dzień. Jak nie dojdziemy do porozumienia to wyląduje na zatoce.

Niebieski. Jak ma niebieski ring wokół szyby znaczy że niebieski. Mały jest a niby 44mm

Przyjechał dzisiaj nowy członek rodzinki recraftów. Tym razem z "made in Japan" na tarczy.

Niestety z tą tarczą to już nie jest to. Tylko taki Quadrato jak Twój wchodzi w grę. Jeszcze raz gratulacje. Jak kiedyś coś Ci głupiego przyjdzie do głowy żeby się go pozbyć, to nie wachaj się wysłać mi PW

Piękny!To jest produkowane jeszcze? Jaki ref. ?

Czekam na niebieskiego z cw. We wtorek ma wjechać Wjechał dzisiaj dopiero, ale wjechał

No i ręce swędzą nadal. Czarny 22mm na do klamry bransoletowej i drugi czarny 22mm z klasycznym zapięciem dla znajomego do jakiegoś czarnego field watch'a.