Dzień dobry Poszukuję zegarka w minimalistycznym stylu. Mój typ to coś w stylu Formmeistera, Max Billa, Junkersy. Rozważam zakup Junkersa 6070-2, coś z nowej kolekcji na 100-lecie lub Iron Annie. Przeglądałem również japońce i chyba jedyny który mi się spodobał(w trochę innym klimacie) to Citizen https://picclick.com/Citizen-Eco-Drive-BM6960-56E-Mens-Stainless-Steel-Watch-43mm-332820769436.html#&gid=1&pid=1 Na forumowym bazarku przykuły moją uwagę Sternglasy, ale to automaty. Nosiłem trochę czasu Seiko 5 i przyznam że ciągłe przestawianie daty i ożywianie go po kilku dniach leżakowania jest trochę nie wygodne. Wolę mieć zegarek gotowy do noszenia. Rozważałem jeszcze zakup rotomatu ale nie wiem czy w moim przypadku jest sens trzymać zegarek automatyczny w takim urządzeniu tylko po to, by założyć go ze dwa razy w tygodniu. Na plus w automatach szafir. Choć przy mojej częstotliwości noszenia to i minerał pewnie długo pożyje. Może ktoś mi wybije z głowy automat? Na allegro znalazłem jeszcze coś takiego https://allegro.pl/oferta/tisell-minimalistyczny-automat-8737747366 ale nic nie wiem o tej marce (no i również auto). Czy w tym budżecie jest jeszcze coś warte zainteresowania?