Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Mikołaj N

SZCZYTY ABSURDÓW (polskich?)

Rekomendowane odpowiedzi

DO otwarcia tego tematu skusiła mnie ostatnia sytuacja, która mi się przydarzyła. Nie jest to w sumie zabawne - może raczej śmieszne - ale chyba do żartów się nie nadaje więc stąd nowy temat.

 

Mianowicie przed wczoraj zatrzymała mnie policja do rutynowej kontroli, bez wykroczenia, bez powodu - ot zwykła kontrola. Na moje nieszczęście, zapomniałem o przeglądzie rejestracyjnym, tym pierwszym po 3 latach. Oczywiście Pan policjant to zauważył i zarekwirował mi dowód rejestracyjny i wystawił odpowiednie pokwitowanie, podbite i podpisane itp. Z tym kwitkiem miałem trzy dni na zrobienie przeglądu.

 

No i się zaczęło. Polska dziwny kraj, a Wrocław jeszcze dziwniejsze miasto.

 

Mianowicie w ten sam dzień zwiedziłem 4 stacje diagnostyczne i wszędzie odmówiono mi zrobienia przeglądu. Wszędzie to samo tłumaczenie, mianowicie: we gminie Wrocław do przeprowadzenia przeglądu rejestracyjnego, konieczny jest stały (twardy) dowód rejestracyjny, lub tymczasowe pozwolenie (blachy próbne), lub oświadczenie z wydziału komunikacji gdzie samochód jest zarejestrowany stwierdzające, że pojazd jest dopuszczony do ruchu i jest tym pojazdem którym przyjechaliśmy (chodzi o identyfikację). Natomiast niehonorowany jest kwitek od policjanta!

 

Z racji tego, że nie słyszałem nigdy większej głupoty, postanowiłem zadzwonić do Urzędu Miasta do wydziału odpowiedzialnego za stacje diagnostyczne by zasięgnąć wiedzy u podstaw. I tam mnie poraziło... Mianowicie rozmowa przypominała rozmowę z półdebilem. Jakaś kobieta, powiedziała mi, że pochwala postawę diagnostów, bo oni, w Gminie Wrocław, zinterpretowali sobie przepisy ustawy tak a nie inaczej (gdzie cała reszta kraju ma inaczej), i że nie wolno mi zrobić przeglądu. Pytam więc ją, czy w takim razie policja może bezpodstawnie mi zatrzymała dowód. Ona na to, że nie - że mieli do tego prawo. Ja się jej pytam, jak mam więc zrobić przegląd skoro nie mam dowodu, ona na to NIE WIEM!!!

Zapytałem ponownie, to wymyśliła mi kobita, żebym wziął zaświadczenie z wydziału komunikacji o dopuszczeniu pojazdu do ruchu, ale na koniec dodała, że UWAGA... ŻEBY DOSTAĆ TAKIE ZAŚWIADCZENIE MUSZĘ MIEĆ DOWÓD REJESTRACYJNY!!!

No i mnie strzeliło, i oczywiście nawtykałem jej przez telefon. Po czym zadałem pytanie czy mam w takim razie udać się poza Gminę Wrocław by zrobić przegląd, usłyszałem "NIE WIEM" (nie zdziwiło mnie to ale ta odpowiedź była udzielona takim tonem, że uznałem ją za twierdzącą).

 

Z racji tego, że dalsze dzwonienie po debilach nie miało sensu, zadzwoniłem do stacji diagnostycznej poza Wrocław, do Żmigrodu. Oczywiście zaprosili mnie tam i bez problemu zrobili przegląd. Dostałem kwitek na 30 dni, bez problemu, bez pytań o nic. Jak im opowiedziałem moją historię to powiedzieli, że w ciągu ostatniego miesiąca jestem czwarty z Wrocławia!

 

Powiem Wam, że po takich akcjach odechciewa mi się tu żyć, płacić podatki na takich debili, pracować na to, by debile interpretowały przepisy i dyrygowały naszym życiem.

Pomyślałem, że tu chodziło o byle przegląd... to co z resztą machiny???

 

Opiszcie tu swoje absurdziki. Może nie jestem sam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, no, niezly barejowski klimacik. Mnie by szlag trafil w trzeciej sekundzie konwersacji z takim urzednikiem. Masz nerwy na wodzy.


Parisien - tête de chien! - Parigot - tête de veau!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Scena jakby wyciągnięta z filmu Bareji. Tylko postawić Tyma, dać mu tekst i kręcić. Zdrowia (psychicznego) życzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść. Wraz ze wzrostem ilości urzędników ( a tych w ramach słynnego programu Taniego Państwa przybyło mnóstwo) maleje ich efektowność. Ponieważ jest ich dużo to każdy liczy, że ktoś inny się problemem zajmie i tym sposobem problemem nie zajmuje się nikt, z resztą przecież urzędnicy i tak za nic nie odpowiadają więc na odpowiedzi NIE WIEM nie ma sensu się uskarżać. Może nawet lepiej jak powie NIE WIEM niż jak powie źle. To nie jest wina także samych urzędników ale organizacji ich pracy i wytycznych z góry. Co 4 lata obywatel może wystawić rachunek i tyle...

 

Największą paranoją była niedawna sprawa z robotami drogowymi na jednej z ulic we Wrocławiu. Okazało się żaden urząd czy przedsiębiorstwo miejskie ( MPWIK itp itd) nie wiedział kto wykopał dziurę i ją ogrodził. Nikt nie chciał się przyznać ponieważ była to droga która miała być objazdem dla innej ważnej ( planowanej od roku!) zamkniętej na czas remontu drogi. Ostatecznie ktoś z dziennikarzy doszedł po firmie która stawiała znaki od kogo dostali zlecenie ich postawienia :D . Wyszło, że nikt nie koordynuje takich spraw :D

 

Była też sprawa zdaje się plastyka miejskiego ( całkiem ważne stanowisko ), który zrezygnował ze swojej funkcji bo stwierdził ze i tak nikt go nie słucha i nie pyta się o radę i wytyczne. Plastyk miejski odpowiada za ład, kolorystykę itd tak aby miasta nie były tak obsrane kolorami i reklamami jak są. Bez niego np. spółdzielnie mieszkaniowe malują sobie bloczki na srakowate kolorki jajeczniczki a balkoniki z blachy falistej na kolor pastelowej zieleni. Dół bloczku brązik i jest ta lala. Nie ważne że bloki to modernizm a modernizm zakładał od początku w zasadzie 2 kolory biel i szary w innych kolorach takie bloki będą wyglądać źle lub bardzo źle. Kolorystyka altanki na działce w centrum metropolii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swej strony moge dodac ze we Francji jest tez smiesznie czasem :(


Parisien - tête de chien! - Parigot - tête de veau!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio czytałem o przypadku pani, która zgłosiła reklamację wykładziny do sklepu Komfort. Stwierdziła, że po pół roku wykładzina wygląda jak legowisko psa (wygniotła się). Dostała odpowiedź, że względy estetyczne nie podlegają reklamacji ale może przesłać próbkę 0,5m x 0,5m w celu ekspertyzy... No jakim trzeba być idiotą, żeby coś takiego zaproponować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio czytałem o przypadku pani, która zgłosiła reklamację wykładziny do sklepu Komfort. Stwierdziła, że po pół roku wykładzina wygląda jak legowisko psa (wygniotła się). Dostała odpowiedź, że względy estetyczne nie podlegają reklamacji ale może przesłać próbkę 0,5m x 0,5m w celu ekspertyzy... No jakim trzeba być idiotą, żeby coś takiego zaproponować?

:lol: :lol: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha! mam prawdziwy hit!

 

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/958012,wroclaw-skanska-skonczyla-remont-i-zwija-swoj-asfalt-w-lesnicy-zdjecia,id,t.html

 

Dodam tylko jako objaśnienie do artykułu, że ta ulica nazwana przez urzędniczkę polną drogą istniała już za niemca !! i polną stała się tylko w wyniku zaniedbania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre.

 

Ja ostatnio poczułem się trochę jak Józef K. Otóż składałem wniosek o tzw. "becikowe". Na jednym z załączników musiałem oświadczyć, że NIE uzyskuję dochodu zagranicą. Zapytałem Panią urzędniczkę, czy mają też oświadczenie, że nie uzyskuję dochodu z działalności przestępczej, ale chyba żart jej się nie spodobał (nie śmiem podejrzewać, że go nie zrozumiała), bo rzuciła mi tylko wymowne spojrzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To państwo rozchodzi się w szwach, jeszcze trochę i znów się wszystko rozsypie. Będzie dokładnie tak samo jak u schyłku PRLu, tylko, że teraz będzie znaczenie gorzej. Polska bez własnego przemysłu i zaplecza intelektualnego, będzie się cofać jeszcze bardziej niż teraz, gospodarczo, intelektualnie i ogólnorozwojowo. 25 lat, totalnego kolesiostwa zrobiło swoje od prawników przez sędziów, strażaków, policjantów, lekarzy i administrację. Pozdrawiam i życzę miłego oglądania upadku III RP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie np nie zarejestrujesz auta przerobionego z anglika,a 20km dalej nie ma z tym żadnego problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytajcie piekielni.pl to się wyleczycie

 

Mikołaj napoisz skargę do naczelnika WK, pismo do Prezedenta miasta i do kilku gazet.

Oprócz tego trzeba było nagrać tych diagnostów i tą babkę.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałem do UWAGI :)

 

Dzwoniłem również na komendę, z której policjanci zatrzymali mi dowód. NIe potrafili mi pomóc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ten człowiek z obłędem w oczach resztę życia powinien spędzić w miejscu odosobnienia (do wyboru - za kratki lub do pomieszczenia bez klamek). Pod pozorem sobie tylko znanej ideologii "walki" o Polskę tylko jej szkodzi.


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostawmy lepiej politykę, bo zaraz znajdą się ludzie, według których Antoni nie robił nic złego i będzie jatka. Mówmy o absurdach, a nie takie piramidalnej głupocie ;)

 

Mój znajomy miał ostatnio podobną sytuację - operacja w szpitalu, tracheotomia, wsadzili mu taką rurkę w tchawicę. W oczekiwaniu na kolejną operację pozwolono mu się wypisać do domu, ale oczywiście rurki nie dadzą, trzeba swoją kupić i przełożą. Okej, refundacja będzie, pan się uda do sklepiku szpitalnego i pokaże dokumenty, to zapłaci pan mniej.

Znajomy udaje się do sklepiku i zonk, potrzebna jest jakaś pieczątka oraz wypis ze szpitala, inaczej nie ma refundacji.

Wraca do ordynatora po pieczątke i wypis - ale hola hola, jak pan chce wypis dostać, to pan oddaj rurkę. "Ale jeszcze nie mam swojej, potrzebuję wypisu żeby kupić własną, wtedy mi podmienicie." Nie, nie ma mowy, nic z tego. Czyli podsumowując:

Szpital: Nie ma rurki, nie ma wypisu

Sklep szpitalny: Nie ma wypisu, nie ma rurki.

 

I weź tu żyj z debilami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten człowiek z obłędem w oczach resztę życia powinien spędzić w miejscu odosobnienia (do wyboru - za kratki lub do pomieszczenia bez klamek). Pod pozorem sobie tylko znanej ideologii "walki" o Polskę tylko jej szkodzi.

Gdzieś na Forum napisałeś, że jesteś prawnikiem... i co umieściłbyś, bez prawomocnego wyroku niezawisłego sądu (w Polsce to określenie może wywoływać u niektórych jedynie szyderczy uśmiech)  dożywotnio kogoś za kratami, bo w gazecie takiej czy innej coś tam napisali? (tu Lombroso się kłania - powinieneś wiedzieć ze studiów kto to - ja ze swoich pamiętam). 

 I by nie było niepotrzebnej pyskówki - nie jestem zwolennikiem tego pana jak i jego prezesa, ale gdy tak łatwo się feruje wyroki jedynie w oparciu o artykuł z gazety mocno nieobiektywnej to coś chyba jest nie ok.

Jakoś do tej pory żadna prokuratura jak i sąd nie mogą zrobić nic temu panu pomimo, że obecny premier przed kamerami powiedział, iż "będzie wpływał na prokuraturę i sądy". BTW nie uważasz, że za taką wypowiedź to się należy "dożywocie"?


CZAS to najcenniejsza rzecz, którą człowiek może stracić. /Teofrast/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój post dotyczył całego dorobku tego człowieka, zwłaszcza wystawienia wszystkich agentów WSI, a także likwidacji tej komórki. 

Umieszczenie go w w. wym. miejscu było skrótem myślowym - sądziłem, że to oczywista oczywistość, że nie można ot tak kogoś zamknąć.

Wiem, że w Polsce świadomość prawna nie jest wysoka - parę lat temu przeczytałem w GP, że tylko 12% społeczeństwa wie, że można się odwołać od wyroku sądu I instancji, ale to jest chyba jasne.

 

Może lepiej zakończmy tematy polityczne, jak radził Kolega meinard, choć dyskutując o absurdach w naszym kraju jest to raczej niemożliwe.

 

P.S. Bronię WSI jako służb wywiadu, nie ludzi w nim działających.


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Skąd wiecie, że W S I się w ten sposób poprzez G W nie broni ?

Macie zerową wiedzę na te tematy a próbujecie ferować ostateczne wyroki na podstawie gazetowych rewelacji. Nie zrobiono porządku po 89r i to będzie się odbijać czkawką przez dziesiątki lat. Fasada była Solidarnościowa a zaplecze Socjalistyczne i tak w zasadzie zostało do dziś.

 

Bardziej ufacie niezawisłym sądom czy prywatnej gazecie G W ? Na to pytanie sobie trzeba odpowiedzieć

Nie bardzo rozumiem więc dopytam.

Przed czym WSI ma się bronić?

Przecież pan Antoni je bohatersko zlikwidował...

No chyba, że wg. Ciebie ciągle funkcjonuje jakiś układ i macki WSI sięgają wszędzie...

 

Po drugie, myślę że dla środowiska szeroko pojętej prawicy to lepiej się stało, że nie było lustracji, bo mogłoby się okazać, że życiorysy paru "bohaterów opozycji" nie były takie bohaterskie...


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczytem absurdu jest generalnie fakt że obywatel robi za przekaźnik kwitów między różnymi urzędami, które to kwity urzędy powinny wymieniać między sobą elektronicznie bez zawracania obywatelowi d*py zwłaszcza że administracja wydała na IT parę miliardów PLN.

Flagą na tym szczycie jest kiedy urząd wymaga dokumentów które sam wydaje - składasz przetarg do ZUS - masz złożyć zaświadczenie z ZUS.
Idziesz do Rejestru Sądowego po zaświadczenie o niekaralności a pani w okienku pyta Cię czy masz wypis z KRS czyli tego samego Rejestru Sądowego - co prawda tutaj już ktoś poszedł po rozum po głowy i jak nie masz to pani sobie sprawdzi w komputerze, ale wtedy trwa dłużej ;-)

A szczytem politycznego absurdu III RP jest wojsko na misjach.

KJ

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten człowiek z obłędem w oczach resztę życia powinien spędzić w miejscu odosobnienia (do wyboru - za kratki lub do pomieszczenia bez klamek). Pod pozorem sobie tylko znanej ideologii "walki" o Polskę tylko jej szkodzi.

 

Czy skrót myślowy czy nie - koledze Walterowi polać trzeba bo mądrze pisze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i przez niektórych odechciało mi się czytać tego tematu. Jeśli chcecie sobie "politykować" znajdzie sobie inne forum albo załóżcie oddzielny temat bo rzygać się chce się jak się czyta niektóre posty. A już na pewno nie chce mi się czytać o "Pisiakach" czy "Platformowcach" na forum zegarkowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wojsko na misjach było by OK gdyby Polska miała z tego jakieś wymierne korzyści. A z tego co wiem korzyści miało tylko paru dowódców którzy się obłowili.

Nie było żadnych kontraktów dla naszych firm itd. Wszystko zgarnęli amerykanie oraz nawet kraje które nie specjalnie brały udział w tych misjach !!

Zwyciężył jak zwykle u Polaków prywatny interes a renty za rannych i zabitych niech płaci społeczeństwo.

Z drugiej strony wolę jednak gdy liżemy dupska amerykanom niż Rosjanom. Z tak słabą armią i pozycją jakiemuś mocarstwu dupsko lizać musimy bo na Europę w razie czego nie ma co liczyć.

Zamknijcie ten tamat...

 

Fan silnej armii się znalazł...


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.