NIE PRZEPŁACAJCIE NA ALLEGRO

[cofer 197]

Na pewno ktoś robi za Jaruzelskiego.Wygrawerowanie takiej dedykacji metoda CNC kosztuje 15 złotych zegarek Poljot maksymalnie 150 zl,.to razem 165 złotych Jak sprzeda za 520 to daje ponad 350 złotych czystego zysku,Interes lepszy od Amber Gold

Fakt! już się wytrząsaliśmy nad tą albo bliźniaczą aukcją (także dedykacja MON z 1972, tyle że cena wywoławcza sięgała tysiaka) nawet jeden z kolegów oferował usługę grawerki w przyzwoitych pieniądzach, ja rozważałem pompatyczną dedykację od towarzysza Babiucha

(dla młodszych forumowiczów -> pośród spaślaków z komitetu centralnego pzpr był w czasach późnego Gierka taki jeden wyjątkowo karłowaty, tępy i obleśny o nazwisku Babiuch) 

_ _ _

 

Dzięki za przypomnienie o konieczności zapłaty podatku od zakupu powyżej tysiąca! 24 zeta to pryszcz - a nalotu fiskusa nie będzie

Tym bardziej, że zameldowanie o transakcji, to chyba mój obowiązek (tzn kupującego) 

Edytowane 30 Marca 2014 przez cofer

[Narfas 37]

Nie mam tego gdzie wkleić a chciałbym wam pokazać jak się wyciąga kase z frajera - w tej licytacji dwa konta zerowe jeden od dołu drugi od góry od samego początku windują tego "biedaka" czytaj głupka - Jak niebieska teczka przebije to niemal natychmiast obstawiaja go dwa zera ujawniając oferte - pod koniec pewnie pierwszy zostanie odwołany drugi da o 5zł mniej i teczka wygra tylko ciekawe jaką kwotą ???

http://allegro.pl/piekny-stary-zegarek-patryjotyczny-powstanie-1863-i4065174188.html#tabsAnchor

Aukcja osiągnęła kwotę ponad 2300 (najwyżej licytujący to konto zerowe), po czym została usunięta przez Allegro.

Po chwili pojawiła się ponownie, z ceną startową 2200...

http://allegro.pl/piekny-stary-zegarek-patryjotyczny-powstanie-1863-i4107877180.html

Znakomicie to pasuje do Twojej teorii.

 

pozdrawiam

Narfas

[Paweł Bury. 7190]

Nie wiem o co tam chodzi ale jeszcze kilka aukcji zostało odwołane przez allegro - może ktoś zgłosił że są w beszczelny sposób podbijane i nie mieli wyjscia - kombinator w białych rękawiczkach i tyle

[cofer 197]

Kombinacjom sprzedawcy "LEJDI-J" przyjrzałem się na aukcji z "biblią nazizmu" z 1939r.

Może jego "strategia" wygląda tak: nie wiedząc czy w ciągu trwania aukcji trafi się wystarczająco dziany napaleniec i przy wężu w kieszeni, który wzbrania zapłaty prowizji od ceny minimalnej, gościu swoim "zerowym koniem pociągowym" ustala kwotę, która go interesuje. Znajdzie się chętny (jeleń - niepotrzebne skreślić) to sprzedaje - jak w przypadku książki (w sobotę jak chciałem kliknąć cena była w okolicy trzech stówek. Jego, tzn "zerowego konia" min. to 470 czyli 480zł. Poszła za 540zł. Wg mojej orientacji z powodu szlabanu prawnego na handel tego typu publikacjami czarnorynkowa cena to 400-600zł).

 

Gdy holowany jeleń się zerwie (jak przy zegarku) ...to sprzedający odwołuje transakcję z zeroweym koniem i -> albo usiłuje przekonać jelenia do kupna, -> albo odwołuje ją zupełnie

 

Wydaje mi się, że po "sztuczce" z odwołaniem, allegro zwraca mu potrąconą prowizję ...i gościu od nowa zarzuca wędkę

[Paweł Bury. 7190]

Zegar nie jest radziecki ale nie mam go gdzie jak zwykle wkleić - sam zegar drogo ale ta wysyłka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

http://allegro.pl/zegar-kula-i4113487380.html

[ksawery 22]

Zegar nie jest radziecki ale nie mam go gdzie jak zwykle wkleić - sam zegar drogo ale ta wysyłka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

http://allegro.pl/zegar-kula-i4113487380.html

Zegarek pewnie dostarczy śmigłowcem , więc koszt wysyłki i tak nieduży .

[Gość D@dik]

Zegarek pewnie dostarczy śmigłowcem , więc koszt wysyłki i tak nieduży .

 

Ja słyszałem, że zegar dostarczają osobiście dwie dorodne panny/dwaj "czipendejlsi" (do wyboru przez kupującego), przynoszą ze sobą małego kega z wybranym piwem i zostają na noc ;-) 

[bahuone 102]

Nie dałbym tyle za przesyłkę, nawet gdyby została mi podana na złotej tacy, przywieziona na pędzącym jeżu

[mayor 336]

Ja słyszałem, że zegar dostarczają osobiście dwie dorodne panny/dwaj "czipendejlsi" (do wyboru przez kupującego), przynoszą ze sobą małego kega z wybranym piwem i zostają na noc ;-) 

Niekoniecznie..Trzy lata temu wysyłałem klientowi garnitur z NY do Beverly Hills w LA...Garnitur nadałem w piątek o 6PM ,a klient dostał paczkę w sobotę o 7:15 rano.Za taka usługę. overnight express Federal Express skasował $375..

[Gregorian 158]

Sporo. 90zł za Ljuksa z taką okropną tarczą i "dodatkami" (sekundnik, koronka)..

Ktoś musiał mieć solidne ssanie.

http://allegro.pl/lux-lata-40-ste-rarytas-zsrr-ladny-sprawny-i4088018731.html

Edytowane 3 Kwietnia 2014 przez Gregorian

[mayor 336]

Sporo. 90zł za Ljuksa z taką tarczą i dodatkami..

Ktoś musiał mieć solidne ssanie.

http://allegro.pl/lux-lata-40-ste-rarytas-zsrr-ladny-sprawny-i4088018731.html

Lata czterdzieste,pewnie dlatego taka cena.Zegarki jak wino.............

[ksawery 22]

Niekoniecznie..Trzy lata temu wysyłałem klientowi garnitur z NY do Beverly Hills w LA...Garnitur nadałem w piątek o 6PM ,a klient dostał paczkę w sobotę o 7:15 rano.Za taka usługę. overnight express Federal Express skasował $375..

Z Nowego Jorku do LA jest 3941km w linii prostej , koszt wysyłki to 375 dolarów , czyli za jeden kilometr wzięli 0.095 dolara . Podejrzewam , że to jednak taniej niż nasz allegrowicz chce .

Edytowane 2 Kwietnia 2014 przez ksawery

[mayor 336]

Z Nowego Jorku do LA jest 3941km w linii prostej , koszt wysyłki to 375 dolarów , czyli za jeden kilometr wzięli 0.095 dolara . Podejrzewam , że to jednak taniej niż nasz allegrowicz chce .

Taniej,ale w US paliwo jest pięciokrotnie tańsze niż w Polsce.

[jackie01 19]

http://allegro.pl/atlantic-bcm-zobacz-okazja-i4099671553.html

 

Czyz to zamaskowana pobieda... ?

[sthool 200]

http://allegro.pl/atlantic-bcm-zobacz-okazja-i4099671553.html

 

Czyz to zamaskowana pobieda... ?

Tak - to zamaskowana Pobieda z późniejszą odmianą werku. Żeby dokonać takiej "konfiguracji" trzeba było jeszcze uciąć oś bocznego sekudnika. Zastanawia mnie cel licytowania takiego parcha i stosunkowo wysoka cena, jaką w tym momencie osiagnięto. Przecież z tego zegarka będzie można będzie odzyskać jedynie kopertę (sfatygowaną), bo tarcza, nie dość, że styrana, to jeszcze musi mieć usunięte "nóżki"

[borewicz07 110]

http://allegro.pl/atlantic-bcm-zobacz-okazja-i4099671553.html

 

Czyz to zamaskowana pobieda... ?

Takiego chamskiego oszustwa jeszcze nawet na A nie widziałem.

[ksawery 22]

Taniej,ale w US paliwo jest pięciokrotnie tańsze niż w Polsce.

USA to biedny kraj , więc i paliwo tańsze .

[Narfas 37]

Tak - to zamaskowana Pobieda z późniejszą odmianą werku. Żeby dokonać takiej "konfiguracji" trzeba było jeszcze uciąć oś bocznego sekudnika. Zastanawia mnie cel licytowania takiego parcha i stosunkowo wysoka cena, jaką w tym momencie osiagnięto. Przecież z tego zegarka będzie można będzie odzyskać jedynie kopertę (sfatygowaną), bo tarcza, nie dość, że styrana, to jeszcze musi mieć usunięte "nóżki"

Obawiam się że tarcza, a koperta pewnie też, są chińskie i tam nie ma co odzyskiwać.

 

Cena potwierdza dość typowe zjawisko: kupujący często nie mają bladego pojęcia o przedmiocie transakcji, a na Allegro są jak zagubione owieczki w wielkim lesie. Tylu drobnych kombinatorów co na Allegro nie spotkałem w żadnym serwisie transakcyjnym.

 

pozdrawiam

Narfas

Edytowane 3 Kwietnia 2014 przez Narfas

[jackie01 19]

Takiego chamskiego oszustwa jeszcze nawet na A nie widziałem.

155zl... warto by zglosic to do allegro

[Gość adam09]

Niech ci co licytowali zgłoszą się do okulisty i to pilnie !!!

[Gość Ritter]

"Zamaskowana Pabieda" ma zarówno kopertę, koronkę jak i pierścień dopasowujacy z chińskiego SST-7. Do tarczy także mam pewne uwagi i wielce wątpię w jej oryginalność. 

Chciałbym zobaczyć minę i usłyszeć co będzie miał do powiedzenia zegarmistrz, który dostanie tego "Atlantica" do wyremontowania  .

 

Na Allegro zawsze się przepłaca. Proporcjonalnie do braku wiedzy i pojęcia. 

Dlatego uważam, że należy pozostawić problem szczęśliwemu nabywcy bez wtrącania się w sprawę. Ten przypadek powinien go czegoś nauczyć.

Edytowane 3 Kwietnia 2014 przez Ritter

[cofer 197]

a tu -> http://allegro.pl/ladny-wostok-okazja-bcm-i4099144472.html sam nie wiem czy zamaskowana pobieda? czy raczej zamaskowany w pobiedzie wostok??

choć przy aktualnym poziomie licytacji -> 10,50pln trudno ją kwalifikować do "przepłacanych" - ale nie wykształciliśmy osobnego wątku z frankensteinami

[Gość Ritter]

Jeżeli już to jest to raczej dobrze zrobiony "Franuś"  . Wskazówki minutowa i godzinowa niezbyt paskujące, zbyt lalusiowata koperta jak na Wostoka a w środku miałbym spore wątpliwości co do podzespołu balansu. Płyty są gładkie a półmostek balansu satynowany. No chyba, że to kwestia zdjęcia? Śrubki mocjuące mechanizm też są jakie wpadły pod rękę.

Zegarek wydaje się być w pełni użytkowy a przekładki poza kopertą i koronką mogły się odbyć równie dobrze 30 lat temu.

W czasach gdy zegarek mechaniczny pełnił funkcje użytkowe zegarmistrze dbali o to by był punktualny a nie oryginalny. Chyba nie wierzysz w te wszystkie bajki o odnalezionych na strychu zegarkach w stanie NOS?

Można tak spreparować zegarek i to w wersji 8w1, że nawet zegarmistrz nie bedzie świadom stopnia nieoryginalności.

Edytowane 4 Kwietnia 2014 przez Ritter

[RTK-WGM 227]

No to wojna na pewno będzie ludzie gotować się do kamaszy

 

http://allegro.pl/przedwojenny-zegarek-nareczny-rakieta-i4113185360.html

[borewicz07 110]

Z uporem maniaka co jakiś czas wystawiana jest ta Rakieta z takim samym opisem. Myślę, że gdyby ją trochę wystylizować i dodać jakąś bajeczkę n/t jego przedwojennego pochodzenia, to znalazłoby się kilku zainteresowanych.