Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Inspirowany visem? Albo na odwrót?

 

Raczej na odwrót... ;)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo jest. Jak się przyjrzysz to wszystko jest inne, włącznie z rozmiarem, sposobem montażu lunety, powłoką, deklem, indeksami no i diametralnie inną ceną. A ogólny kształt koperty faktycznie był wzorowany na Ennebi co jest wyartykułowane już na pierwszych stronach tematu w inicjatywach dot Visa :-) . Sam pistolet VIS także nie był całkowicie nową konstrukcją tylko zmodyfikowanym Coltem :-) a mimo to stał się kultowy. Nie ma na rynku zegarków całkowicie unikalnych, zawsze albo tarcza albo koperta jest do czegoś podobna. Wazne jest umiejętne połączenie tego co jest sprawdzone z całkowicie nowymi elementami. Zegarki eksperymentalne to nie w takim budżecie tylko od 50tys euro w górę.

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

(...) Nie ma na rynku zegarków całkowicie unikalnych, zawsze albo tarcza albo koperta jest do czegoś podobna. Wazne jest umiejętne połączenie tego co jest sprawdzone z całkowicie nowymi elementami. Zegarki eksperymentalne to nie w takim budżecie tylko od 50tys euro w górę.

Bardzo ryzykowna teza, ale nie będę dawać kontrprzykładów, bo to nie jest wątek edukacyjny.

Kto zechce, to sobie sam w sieci łatwo znajdzie różne egzemplifikacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Omega dla ubogich" cieszy moje oczy od wczoraj :D0491838404c5fd280cce18b361668eec.jpg


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ryzykowna teza, ale nie będę dawać kontrprzykładów, bo to nie jest wątek edukacyjny.

Kto zechce, to sobie sam w sieci łatwo znajdzie różne egzemplifikacje.

Podaj chociaż jeden przykład zegarka który nie jest podobny do żadnego innego - czyli bez wskazówek, wyświetlacza, z własnym mechanizmem, z innowacyjnym rozwiązanym sposobem zakładania na rękę, nie na pasku, nie na bransolecie... no i nie za pierdylion PLN  :P  Każdy jeden zegarek ma jakieś elementy mniej lub bardziej zaczerpnięte z wzorca - czyli koperta, uszy, wskazówki - nawet klepsydry i zegarki słoneczne są mniej lub bardziej do siebie podobne.

 

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Daito - sprowadzasz problem wtórności stylistyki zegarków, w tym też zaprojektowanych przez Vratislavię Conceptum, do absurdu. Po co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daito - sprowadzasz problem wtórności stylistyki zegarków, w tym też zaprojektowanych przez Vratislavię Conceptum, do absurdu. Po co?

 

Ja??? Do absurdu???

Jak powstawał Vis, "garniturowiec" czy chrono, i na jakich zegarkach były wzorowane/inspirowane jest wiadomo od samego początku, każdy kto uczestniczył bądź obserwował projekt i proces powstawania poszczególnych zegarków doskonale sobie z tego sprawę zdaje - nikt nigdy nie twierdził że VC "produkuje" pierwotne projekty, a wręcz przeciwnie, zawsze na początku było powiedziane do jakiego modelu/modeli dany zegarek jest i ma być mniej lub bardziej podobny.

 

Absurdem jest to że teraz, co jakiś czas, ktoś wyskakuje z "rewelacją" że oto odkrył "nowy ląd" bo znalazł podobny zegarek, a zaraz potem znajduje się ktoś kto "uważa że to jest oburzające i naganne" bo przecież można wymyślić coś czego jeszcze nie było - otóż nie można, bo w każdym projekcie jak się uprzesz to się dopatrzysz podobieństw do innych rozwiązań i pomysłów...   ;)

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najśmieszniejsze jest to, że krytykujący nie potrafią podać przykładów tych wyjątkowych zegarków w rozsądnej cenie. Więc jest to krytyka dla samej krytyki. I należy pamiętać, że " ludzie lubią te piosenki które już kiedyś słyszeli" Kompletnie nowatorskie projekty to ogromne ryzyko i wiele marek już na takich zakończyło swoją działalność bo nikt poza projektantem tego nie chciał nosić a rynek i gusta nie były na to przygotowane. Ja widuję takie naprawdę oryginalne projekty produkowane w pojedynczych sztukach lub w limitacjach 10szt, naprawdę zaawansowane i odjechane w cenach takich, że człowiek się zastanawia czy klawisz z zerem komuś się nie przytrzymał :-)

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podaj chociaż jeden przykład zegarka który nie jest podobny do żadnego innego - czyli bez wskazówek, wyświetlacza, z własnym mechanizmem, z innowacyjnym rozwiązanym

 

Dla mnie taką marką jest Ressence, choć nie jest budżetowo :)

 

Ciężko zaprojektować coś zupełnie nowego, o czym dobitnie przekonał się najnowszy projekt GG ku czci samolotu Karaś :)

Edytowane przez sanik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie taką marką jest Ressence, choć nie jest budżetowo :)

 

Ciężko zaprojektować coś zupełnie nowego, o czym dobitnie przekonał się najnowszy projekt GG ku czci samolotu Karaś :)

 

jedyne 23 000 euro :-) , a projekt faktycznie oryginalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena powala, ale pomyśleć, że można to osiągnąć bazując na ecie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie taką marką jest Ressence, choć nie jest budżetowo :)

 

Pomijając cenę... myślę że masz tutaj doskonały przykład na to co pisze QV, może i projekt nie jest wtórny, choć jakby się uprzeć, nawet nie za bardzo, to jakieś podobieństwa do tanich modeli Casio bym znalazł ale raczej nie byłbym zainteresowany zakupem tego "cuda" nawet jakby VC zrobiła je za 1100PLN, bo moim zdaniem jest brzydki jak...  ;)

Ressence_7.jpg?ixlib=rails-1.1.0&auto=fo


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak tu niektórzy 'współtwórcy' bronią limitacji jakby co najmniej wymyślili tą kopertę :D

Vis ma swój charakter, nie jest homarem i nawet z tą kopertą na wzór tamtego zegarka broni się w 100%.

Fakt, myślałem że jest absolutnie autorski... Ale teraz, skoro wiem że tak nie jest to tym bardziej uważam że jego brak (choćby wersji nienumerowanej) w stałej ofercie jest biznesowym strzałem w kolano :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najśmieszniejsze jest to, że krytykujący nie potrafią podać przykładów tych wyjątkowych zegarków w rozsądnej cenie. Więc jest to krytyka dla samej krytyki. I należy pamiętać, że " ludzie lubią te piosenki które już kiedyś słyszeli" Kompletnie nowatorskie projekty to ogromne ryzyko i wiele marek już na takich zakończyło swoją działalność bo nikt poza projektantem tego nie chciał nosić a rynek i gusta nie były na to przygotowane. Ja widuję takie naprawdę oryginalne projekty produkowane w pojedynczych sztukach lub w limitacjach 10szt, naprawdę zaawansowane i odjechane w cenach takich, że człowiek się zastanawia czy klawisz z zerem komuś się nie przytrzymał :-)

Wiesz, wrzuciłem nazwę oryginału, bez słowa komentarza, trochę z chęci sprawdzenia reakcji Szanownej Publiczności. Wiem, że znów podniosło Ci się ciśnienie. Sorry. Dlaczego? Powszechne wieszanie psów na Chińczykach za "homary" i zrzynki kopert po wygaśnięciu ochrony, natomiast praktycznie nikt nie czepia się na wzajemne inspiracje firm "cywilizowanych i uznanych". Faktem jest, że sam trochę jestem rozczarowany, że nie jest to Twój autorski projekt od podstaw (nie trafiłem na wątek VISa, czytałem tylko o FM i wiem, że inspiracji było dużo i różnych). Szkoda, ale za to szacun za dobry gust w wyborze inspiracji, a także za jakość wykonania zegarków. Zarówno VIS jak i Chrono cieszą jakością. Proponuję teraz poprawić SKXa ;-), który gdyby był większy o 2-3mm przy zachowaniu wysokości, to byłby rewelacyjnym zegarem, bo koperta ma świetny kształt. Na pewno będzie wielu chętnych, bo oryginał jest trochę na pierwszą komunię ;-) Sam teraz będę przerabiał SKXa na styl Sinn/PAM/LUM-TEC, bo tamte są za duże lub za drogie, a nie znalazłem nic, co byłoby w podobnej oszczędnej stylistyce i mieściło się w przedziale do 44mm/13mm/C1/1200PLN. Nawiązując jeszcze do niedawnej dyskusji na temat komercjalizacji forumowych "projektów", uważam że takich rzeczy nie powinno się robić w czynie społecznym i po kosztach. Osoba, która podejmuje się takiego projektu, angażuje swój czas i bierze na siebie odpowiedzialność, musi mieć z tego kasę. To musi być biznes, nawet jeżeli powstaje w oparciu o kółko zainteresowań, a jeżeli ktoś zainwestował, to ma prawo do wykorzystania projektu do celów biznesowych, traktując forum jako sposób na badania rynkowe i kickstartera.

Edytowane przez nononame

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak tu niektórzy 'współtwórcy' bronią limitacji jakby co najmniej wymyślili tą kopertę :D

Vis ma swój charakter, nie jest homarem i nawet z tą kopertą na wzór tamtego zegarka broni się w 100%.

Fakt, myślałem że jest absolutnie autorski... Ale teraz, skoro wiem że tak nie jest to tym bardziej uważam że jego brak (choćby wersji nienumerowanej) w stałej ofercie jest biznesowym strzałem w kolano :)

Limitacja jest formą ograniczonej w czasie promocji. Odwleczesz zakup to być może nie kupisz. Osobiście nie czuję dreszczu emocji z posiadania jakiejkolwiek limitki, ale ja nie jestem kolekcjonerem. Nie trzymam zegarków w skrzynce, tylko je noszę, cieszę się nimi na co dzień i nie ubolewam jak się któryś zarysuje, bo i tak mi się kiedyś znudzi i będę chciał odmiany. VC ma taki, a nie inny model biznesowy i ma do tego prawo. Tak samo jak do niesprzedawania części zamiennych. Chciałem kupić czarną tarczę na podmiankę zielonej i usłyszałem, że nie mogę, bo nie będą mi się zgadzały numery, co nie powinno nikogo obchodzić poza mną. Wydałem kasę, to mogą mi się nie zgadzać skoro mam taki kaprys. Tak samo jak VC może mieć kaprys nie sprzedać mi tarczy. Czy to dobre działanie marketingowe? Decyzja VC. Mój sentyment do marki znacząco zmalał, ale został podtrzymany prestiż(?) limitki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecny projekt który jest już samplowany czyli PRO MILITARI także ma kopertę której krzywizny nie są w 100% czymś odkrywczym, pochodzą od starego King Seiko które jednak występowały w bardzo małych rozmiarach. Ja wpadłem na pomysł, aby to wyciągnąć z lamusa, powiększyć, dostosować do współczesnych realiów, wprowadzić lepsze materiały ( szafirowe, fazowane szkło ), unikalny dekielek i dostosować cenę do krajowej kieszeni. Gdyby Seiko zrobiło re-edycję pewnie oparłoby ją na drogim manufakturowym werku i mało kto mógłby sobie pozwolić na taki zegarek.

Wielu producentów, kiedyś produkowało piękne zegarki a zaczęło robić masówkę i totalnie nie potrafią wykorzystać potencjału swoich starych pomysłów.

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijając cenę... myślę że masz tutaj doskonały przykład na to co pisze QV, może i projekt nie jest wtórny, choć jakby się uprzeć, nawet nie za bardzo, to jakieś podobieństwa do tanich modeli Casio bym znalazł ale raczej nie byłbym zainteresowany zakupem tego "cuda" nawet jakby VC zrobiła je za 1100PLN, bo moim zdaniem jest brzydki jak...  ;)

 

Z innych ciekawych wynalazków jest Ochs und Junior :)

https://www.ochsundjunior.swiss/watches/perpetual-calendar/

 

 Proponuję teraz poprawić SKXa ;-), który gdyby był większy o 2-3mm przy zachowaniu wysokości, to byłby rewelacyjnym zegarem, bo koperta ma świetny kształt. Na pewno będzie wielu chętnych, bo oryginał jest trochę na pierwszą komunię ;-) 

 

Już jest taki, Deep Blue wpadło na ten pomysł .

 

OK, to wątek VC, więc koniec o innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z innych ciekawych wynalazków jest Ochs und Junior :)

 

A wrzuć sobie w google "zegarek binarny" i bez trudu znajdziesz podobną kopertę i rozwiązanie z "indeksami" jedyne co to OuJ dorzucił wskazówki które też znajdziesz bez trudu, tak że żadna rewolucja ;)

 

I żeby była jasność nie mam nic przeciw wszelkiego rodzaju homage, czy zapożyczeniom - jednak od pewnego czasu wolę założyć g-shock'a na łapę i sanik spodziewałem się że właśnie jakiś przykład z tej bajki przytoczysz bo na 100% nie można zarzucić wtórnego dizajnu GW-9400, GWG-1000, czy PRW-3500 itd itp NO ALE przecież Casio nie ma w "piramidzie prestiżu" :P;):D :D :D


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Ja??? Do absurdu???

Jak powstawał Vis, "garniturowiec" czy chrono, i na jakich zegarkach były wzorowane/inspirowane jest wiadomo od samego początku, każdy kto uczestniczył bądź obserwował projekt i proces powstawania poszczególnych zegarków doskonale sobie z tego sprawę zdaje - nikt nigdy nie twierdził że VC "produkuje" pierwotne projekty, a wręcz przeciwnie, zawsze na początku było powiedziane do jakiego modelu/modeli dany zegarek jest i ma być mniej lub bardziej podobny.(...)  ;)

Jeśli chodzi o zegarki zaprojektowane przez Vratislavię, to prawda. Generalnie są to ładne, tanie czasomierze, wtórne stylistycznie, tj. inspirowane droższymi modelami innych producentów, przeznaczone dla uboższej klienteli i dla zegarkowych frików, którzy chcą sobie uzupełnić kolekcje. Co oczywiste, Vratislavia multiplikuje wersje danego modelu, żeby przyciągnąć jak największą liczbę klientów.

 

Ale w przypadku przywołanego przez Ciebie garniturowca, czyli Formmeistera, który wg mnie jest raczej casualem, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Dlaczego?

1. zegarek nie został zaprojektowany przez Vratislavię, tylko przez forumowiczów i to od zera (np. nazwa zegarka - forumowicz Cyrhla, projektowanie i rysowanie w trakcie trwania forumowej burzy mózgów - forumowicze strix, john.doe i chyba ktoś jeszcze)

2. projekt powstał nie w celach merkantylnych.

3. projekt, jako forumowiec, miał być ściśle limitowany - tylko po 150 każdej z 3 wersji zaakceptowanych przez forumowiczów.

4. założeniem projektu nie było naśladowanie innych modeli, tylko stworzenie czasomierza inspirowanego ideą bauhausu, który, jak z resztą QV sam wielokrotnie podkreślał, bo inaczej nie brałby się za finalizowanie projektu, miał nie przypominać innych minimalistycznych zegarków.  

5. efekt - dzięki pomysłowości forumowiczów oraz wykorzystaniu niezbyt popularnego jeszcze mechanizmu Miyoty z rezerwą chodu i datą (i tu brawa dla QV za podsunięcie pomysłu na mechanizm), udało się stworzyć coś, czego jeszcze nie było - czysta tarcza (z delikatnym szlifem słoneczkowym w wersji szarej i niebieskiej) w połączeniu z minimalistycznymi  wskazówkami i indeksami oraz trapezowym okienkiem datownika plus trapezoidalna koronka i wyjątkowy, z ukrytymi znaczeniami, trójdzielny dekiel sprawiają, że Formmeister nie przypomina żadnego innego zegarka inspirowanego bauhausem. Nie jest jego wadą, że ma okrągłą tarczę. W końcu 90% zegarków ma takie. To wina tego, kto wymyślił koło... ;)

Wg mnie nie jest też jego wadą najsłabszy element projektu, czyli koperta - musiała być wybrana taka, a nie inna, jeśli projekt miał być zrealizowany w założonym budżecie. 

 

Wg mnie pkt 1-5 wskazują, że można zaprojektować i zrealizować coś nowego, wyjątkowego, które nie musi kosztować xxk pln. 

 

Niestety, QV postanowił poddać ideę projektu Formmeister inflacji i wymyślił sobie Formmeistera Sport :(

 

Ale kto wie, może nowy projekt Vratislavii w rozsądnych pieniądzach - LEUBUS ABBEY też będzie tak wyjątkowy jak Formmeister?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Formmeister nie przypomina żadnego innego zegarka inspirowanego bauhausem.

 

Nieeee no skąd... ale przecież wcale... noooo gdzie...???

 

WZ0251EL.jpg

 

6060-5-3.jpg?1408684729

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Orienta mniej, choć rezerwa chodu jest w obu ale okienko datownika Orient ma ładniej zrobione, za to jak mi powiesz że do Junkersa nie jest to poszerzę sobie pakiet medyczny o okulistę na ful serwis


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albo może lepiej nic nie napiszę - post do usunięcia 

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieeee no skąd... ale przecież wcale... noooo gdzie...???

 

 

 

 

Ani Orient, ani Junkers nie mają zajęczych uszu i mają zdecydowanie subtelniejszy bezel/lunetę czy jak mu tam ;-) To moim zdaniem dwa najsłabsze elementy designu FM. Pojechałem kupić FM, a wróciłem z VISem ;-) FM, na upartego, bliżej stylistycznie do zdobnego Orienta, bo Junkers to typowy subtelny bauhaus. Raczej nie widzę dużych podobieństw, w przeciwieństwie do VISa i Toscanii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.