Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Master Yoda

Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Szymon.

Osobiście daleki jestem od wegetarianizmu.

 

1. Nie wyobrazam sobie dostarczania zapotrzebowania białka z samych roślin (generalnie jako społeczeństwo białka jemy częsco za mało)

2. Za bardzo lubię dobrze zrobione mięso :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

no do mnie tez nie przemawjaja blagalne spojrzenia zwierzatek z obrazka :P  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, córka od kilkunastu lat je zielsko i żyje, czyli można, ale ja jestem miesożerny i tyle. A zwierzęta...hmm... gdyby przestano jeść zwierzęta hodowlane to by one wygineły,bo bez potrzeby nikt by ich nie hodował.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też nie przekonują spojrzenia zwierzątek. 

...tym bardziej że dziś przyrządziłem sobie pysznego tatara :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co o tym myslicie panowie? :D

 

Jak one jedzą rośliny ,to niech sobie jedzą :P

Ale kawał mięsa i roślinki to dobre połączenie...

Mnie też nie przekonują spojrzenia zwierzątek. 

...tym bardziej że dziś przyrządziłem sobie pysznego tatara :D

Tatara jadam niemal codziennie ^_^ -działa jak te "koktajle kosów z siłowni" :D


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak one jedzą rośliny ,to niech sobie jedzą :P

Ale kawał mięsa i roślinki to dobre połączenie...

Tatara jadam niemal codziennie ^_^ -działa jak te "koktajle kosów z siłowni" :D

 

Otóż to :D  + jeszcze masa innych atutów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.
 

Jak one jedzą rośliny ,to niech sobie jedzą  :P

Ale kawał mięsa i roślinki to dobre połączenie...

Tatara jadam niemal codziennie  ^_^ -działa jak te "koktajle kosów z siłowni"  :D

 

 

Mnie strasznie bawią ludzie, którzy ledwo przyszli na siłownię i zaczęli ćwiczyć (widać to na przykład po technice wykonywania ćwiczeń), ale pierwsza rzecz po treningu, to trząchanie shakerem w szatni  :lol:

 

Po prostu świadomość tego czym jest białko czy jakikolwiek inny suplement jest bliska zeru w w większości przypadków...niestety

Edytowane przez Szymon_K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

wystaczy miec dobra diete i to absolutnie wystarczy.

Nie trzeba sie faszerowac jakimis sztucznymi dopalaczami...

a dobrego jedzenia, chyba nic nie zastapi...  :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak one jedzą rośliny ,to niech sobie jedzą :P

Ale kawał mięsa i roślinki to dobre połączenie...

Tatara jadam niemal codziennie ^_^ -działa jak te "koktajle kosów z siłowni" :D

Marek, czy mięso ( np.polędwicę wołową) na tatra powinno się mielić tylko raz? Nie chce mi się skrobać ani siekać ;) . Po drugie, jak się przeprowadza proces dojrzewania wołowiny na steki w warunkach domowych? Z której części krowy je przygotowywać? Pytam jako fachowca...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

 steki  Z której części krowy je przygotowywać? 

 

Ja fachowcem może nie jestem, ale osobiście najbardziej lubię steki z rostbefu i wydaje mi się on najodpowiedniejszą częścią do tego celu.

Edytowane przez Szymon_K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

masz racje Szymonie....

tez nie jestem specjalista... ale smakoszem juz tak  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 
 

 

Mnie strasznie bawią ludzie, którzy ledwo przyszli na siłownię i zaczęli ćwiczyć (widać to na przykład po technice wykonywania ćwiczeń), ale pierwsza rzecz po treningu, to trząchanie shakerem w szatni  :lol:

 

Po prostu świadomość tego czym jest białko czy jakikolwiek inny suplement jest bliska zeru w w większości przypadków...niestety

 

Jeden taki pracuje w mojej firmie...jak się "opije tego białka " to....zapachy roznosi jak z afrykańskiej chaty... :P

 

Marek, czy mięso ( np.polędwicę wołową) na tatra powinno się mielić tylko raz? Nie chce mi się skrobać ani siekać ;) . Po drugie, jak się przeprowadza proces dojrzewania wołowiny na steki w warunkach domowych? Z której części krowy je przygotowywać? Pytam jako fachowca...

Zależy z jakiego mięsa robisz [części,ligawa,polędwica] i jak lubisz ....- jak mięso jest tzw "ładne" mielę raz.

W pracy używam polędwicę argentyńską i krajową.

Generalnie oczyszczam polędwice,z warkocza-jednego całego kawałka odcinam tzw "łeb" i "ogon" z przeznaczeniem na tatara ,a resztę porcjuję na steki.

Umieszczam je w kuwecie z olejem ,liściem laurowym i zielem angielskim oraz gałązką rozmarynu, ostrą musztardą,ząbkiem czosnku i do lodówki.

Kupuję też gotowe steki -T bone

T-bone-raw-MCB.jpg

 

Mięso na tatara mielę ,dodaję pieprz,sól,kilka kropel magii i oleju -wyrabiam na jednolitą masę,formuję tatara ,opruszam świeżo mielonym pieprzem ,skrapiam wódką żubrówką,dodatki[cebula,ogórek,grzyby] i gotowe! :)

post-48316-0-68686400-1416498906_thumb.jpg

 

A tu moja produkcja,stek z polędwicy z sosem z octu balsamicznego i dodatkami-grilowane warzywa ,roszponka i masełko czosnkowe....mniam

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wystaczy miec dobra diete i to absolutnie wystarczy.

Nie trzeba sie faszerowac jakimis sztucznymi dopalaczami...

a dobrego jedzenia, chyba nic nie zastapi...  :rolleyes:

Różnie z tym bywa. Ja jem zdrowo nadwagi nie mam, codziennie min 3km spaceru i jeszcze jazda rowerem, soczki z własnych warzywek własna wędlinka itp, a ostatnio wyszły mi 400 trójglicerydy gdzie norma max do 200. :wacko:


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

wystaczy miec dobra diete i to absolutnie wystarczy.

Nie trzeba sie faszerowac jakimis sztucznymi dopalaczami...

a dobrego jedzenia, chyba nic nie zastapi...  :rolleyes:

 

 

Widzisz... tez trochę wypaczasz używając słowa dopalacz. Przychodzi moment, że suplementy są potrzebne. Ja na przykład jeśli dalej będę ciągnął redukcję, to możliwe że wejdę na tak niskie kalorie, że bardzo trudno będzie mi zjeść tyle białka z samego jedzenia - wtedy suplement białkowy jest wskazany. Ale to TYLKO, jesli nie jesteśmy w stanie dostarczyc czegoś z diety. 

 

Natomiast jeśli wejdę juz na poziom kaloryczny na utrzymanie masy, to zupełnie nie bedzie mi cos takiego potrzebne (obecnie redukujac i mając deficyt kaloryczny spokojnie dostarczam całe zapotrzebowanie na białko z jedzenia właśnie).

 

W sumie jedyne co stosuje w formie suplementów, to dodatkowa porcja witamin i kwasy Omega-3 (no bo az tyle ryb nie jem ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden taki pracuje w mojej firmie...jak się "opije tego białka " to....zapachy roznosi jak z afrykańskiej chaty... :P

 

Zależy z jakiego mięsa robisz [części,ligawa,polędwica] i jak lubisz ....- jak mięso jest tzw "ładne" mielę raz.

W pracy używam polędwicę argentyńską i krajową.

Generalnie oczyszczam polędwice,z warkocza-jednego całego kawałka odcinam tzw "łeb" i "ogon" z przeznaczeniem na tatara ,a resztę porcjuję na steki.

Umieszczam je w kuwecie z olejem ,liściem laurowym i zielem angielskim oraz gałązką rozmarynu, ostrą musztardą,ząbkiem czosnku i do lodówki.

Kupuję też gotowe steki -T bone

T-bone-raw-MCB.jpg

 

Mięso na tatara mielę ,dodaję pieprz,sól,kilka kropel magii i oleju -wyrabiam na jednolitą masę,formuję tatara ,opruszam świeżo mielonym pieprzem ,skrapiam wódką żubrówką,dodatki[cebula,ogórek,grzyby] i gotowe! :)

attachicon.gif20140210391.jpg

 

A tu moja produkcja,stek z polędwicy z sosem z octu balsamicznego i dodatkami-grilowane warzywa ,roszponka i masełko czosnkowe....mniam

Jak długo marynujesz mięso? Znalazłem pod Poznaniem firmę zajmującą się konfekcjonowaniem mięsa oraz przerobem  i tam kupuję świeżutką wołowinę. Wiem, że powinna dojrzewać, tylko nie wiem jak długo :rolleyes: . Do tatra dodaję mieszankę siekanych, kiszonych ogóreczków i marynowanych rydzów.

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Widzisz... tez trochę wypaczasz używając słowa dopalacz. Przychodzi moment, że suplementy są potrzebne. Ja na przykład jeśli dalej będę ciągnął redukcję, to możliwe że wejdę na tak niskie kalorie, że bardzo trudno będzie mi zjeść tyle białka z samego jedzenia - wtedy suplement białkowy jest wskazany. Ale to TYLKO, jesli nie jesteśmy w stanie dostarczyc czegoś z diety. 

 

Natomiast jeśli wejdę juz na poziom kaloryczny na utrzymanie masy, to zupełnie nie bedzie mi cos takiego potrzebne (obecnie redukujac i mając deficyt kaloryczny spokojnie dostarczam całe zapotrzebowanie na białko z jedzenia właśnie).

 

W sumie jedyne co stosuje w formie suplementów, to dodatkowa porcja witamin i kwasy Omega-3 (no bo az tyle ryb nie jem ;) )

Niechce niczego wypaczac...

tylko chodzi mi o to ze dobrej diety i ciezkiej pracy nic nie zastapi....

a jako dodatek to czemu nie...

jak kiedys tez uprawialem sport to lykalem czasami takie BCAA i kwasy i inne witaminki ;)

 

kiedys byly umiejetnosci, charakter, korba... ;)  ;)  ;)

dziasiaj zostal tylko charakter  :)

Edytowane przez Angelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

 

tylko chodzi mi o to ze dobrej diety i ciezkiej pracy nic nie zastapi....

 

Pełna zgoda!  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że te 12 godzin w lodówce powinno wystarczyć,sok z cytryny przyśpieszy proces.

Rydzów nie lubię ;) ,wolę podgrzybki lub borowiki marynowane :)

No i do tatara używam tylko razowego pieczywa

 

Marynata;

-olej

-musztarda

-świeży rozmaryn

-czosnek

-liść laurowy

-ziele angielskie 

-czosnek

-sok z cytryny

Wszystko wymieszac,natrzeć mięso,i umieścić w zamkniętym pojemniku w lodówce.

Ważne! :)

WOŁOWINĘ SOLIMY ZAWSZE PO USMAŻENIU ,GRILOWANIU,PIECZENIU...ETC

tu przygotowałem pieczoną wołowinę w marynacie z zielonego pieprzu

post-48316-0-04550400-1416503165_thumb.jpg

Edytowane przez cook

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jak byłem młody,

to przy "sportach" łykałem... ;)  :D


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

:rolleyes:  :lol:  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

razooowy z solą to tylko

do czystej z 0,5 alusa.... :P

pite i zakanszane

z korespondentem agencji TAAS

w 67r

Edytowane przez lec

<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już gdzieś pisałem że ludzie jedzą jak opętani :lol:

 

Dziś brytyjska tv podała że GB wydaje rocznie 47 miliardów funtów na walkę z ofiarami obżarstwa...więcej tylko płacą za walkę z rakiem <_<

Rekordziści jedzą i dziennie potrafią pokonać całe 9 metrów..... :blink:


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Może cook mnie skrytykuje za wykonanie (w końcu fachowiec w tej kwestii, a jak tam zwykły inzynier jestem i gotuję bo lubię :P), ale takie coś sobie przyrządziłem wczoraj ;)

 

IMG_20141121_185342.jpg

 

Mi smakowało  ^_^

Edytowane przez Szymon_K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też jestem inzynier:-)

Lubie taką,najpierw obsmażę po minucie -prawo,lewo,pózniej "odpoczywa " z 15minut i po 3 minuty na kazdą stronę....

Do tego sos z avokado z jogurtem i czosnkiem,mniam:-)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już gdzieś pisałem że ludzie jedzą jak opętani :lol:

 

Dziś brytyjska tv podała że GB wydaje rocznie 47 miliardów funtów na walkę z ofiarami obżarstwa...więcej tylko płacą za walkę z rakiem <_<

Rekordziści jedzą i dziennie potrafią pokonać całe 9 metrów..... :blink:

Co najmniej połowa kwot na walkę z rakiem też idzie na konto " wielkiego żarcia" Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.