Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Matt2405

Klub Miłośników Zegarków Audemars Piguet

Rekomendowane odpowiedzi

Zakochalem sie w RO i 40-stka okazala sie dogonieniem kroliczka.

Przez 2 tygodnie nawet mi sie wydawalo, ze zycie po 40-stce teraz bedzie nudne i bezcelowe a tutaj... jedno spojrzenie i... milosc od pierwszego... :wub:

 

Zegarek idealny dla pana po 50-tce, ale nie wiem co by musialo sie stac, zeby nawet na taka uzywke mozna bylo sobie pozwolic...  :D

CUDO!  B)

 

post-25547-0-11573200-1509105393_thumb.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedasz SD i masz już na zaliczkę .

 

A mi się dużo bardziej podoba Twój 15400, w tym ze zdjęcia już za dużo dobrego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na zaliczke? trzy i pol bańki $ na chronosie chodzi :blink:  - to chyba na klamerke  :lol:

 

ps

masz racje - ten bylby tylko do garnituru a do tyrania 15400  B)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trzy i pol bańki $ na chronosie chodzi

Mało się naleśnikiem nie udławiłem... Edytowane przez Viggen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

masz racje - ten bylby tylko do garnituru a do tyrania 15400  B)

Do garnituru polecam Tradition. Piękna klasyka na kalibrze 2120.

 

1.jpg

 

A jeżeli miałoby to być coś z wielkimi komplikacjami, to warto sięgnąć po karylion z kolekcji Jules Audemars. Cudo...

 

10.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tradition bardzo ladny, ale za te pieniadze chyba jednak wolalbym taki B)

 

post-25547-0-45051200-1509140607.png

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Lange wytwarza piękne, klasyczne zegarki. Jednakże przy takiej alternatywie (kierując się emocjami) wolałbym kupić coś z oferty Breguet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedni wolą te , drudzy tamte , ale Lange ...... no wystarczy spojrzeć .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Jedni wolą te , drudzy tamte , ale Lange ...... no wystarczy spojrzeć .

 

Patrzę i doceniam. Jednak sytuacja zmienia się, gdy przychodzi do wyłożenia niemałej kwoty z własnych pieniędzy. Wówczas bardziej szczegółowo rozważasz temat i w takim przypadku zegarek Lange brałbym pod uwagę dopiero jako siódmy w kolejności. Moim marzeniem zegarkowym (w klasycznym designie) są zegarki z oferty F.P. Journe lub Laurent Ferrier.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. U mnie pierwsze miejsce zajmuje właśnie Laurent Ferrier. A. Lange & Söhne mam na liście marzeń, ale sam raczej nie wierzę w kupno. Na pewno ostatecznie pieniądze wydałby na inny. U mnie jednak powodem jest „niedostatecznie” bogata historia. Po prostu są marki, które zachowały ciągłość, a ich odbieram jak reaktywację. I trochę kosztującą reaktywację. A skoro jest AP, PP w tych cenach to... A Laurent Ferrier jest czymś zgoła innym. Nic nie reaktywował, ale stworzył. Tu już widzę sens wydania tej góry pieniędzy na zegarek pokazujący jedynie czas :)


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

artme - przede wszystkim szczerze gratuluję wspaniałego czasomierza i spełnienia marzenia zegarkowego. Też bym tak chciał :)

Z ciekawością czytam Wasz wątek. Nie przegrzejcie go tylko dyskusjami o odcieniach kolorów tarczy ;)

 

Mam pytania do McIntosha, ponieważ chciałbym sobie wyrobić zdanie na temat praktyki postępowania AP, jako jednej z najlepszych manufaktur. 

Napisałeś:

 

A tak przy okazji... Mój Royal Oak wrócił z serwisu. Niby ten sam, a jednak nie ten sam :). Jak zawsze w takim przypadku dokładnie obejrzałem zegarek i jak zawsze z uznaniem przyznałem, że francuski serwis AP naprawdę daje radę. Zaskoczył mnie jednak widok pierścienia cyfrowego, a konkretnie kolor tła oraz krój czcionki. Te zmieniły się nawiązując wyglądem bardziej do wersji 15400 niż 15300. (...) 

Czy to znaczy, że podczas serwisu usunięto element z 15400 i wstawiono z innego modelu, tj. 15300? A jeżeli tak, to czy zegarek wg Ciebie stał się frankenem?

 

Masz rację, ale ja się tym nie przejmuję. Krój czcionki z nowego pierścienia cyfrowego lepiej koresponduje z designem Royal Oak. Czcionka jest mniej przekombinowana i równie wyraźna więc nie przeszkadza mi to. Serwis AP już tak ma. Oddaj im zegarek, to wymienią co potrzeba i co nie potrzeba  :D.
(...)

Czy to jest normalna praktyka postępowania serwisów topowych marek? A jeżeli tak, to jakie jest uzasadnienie takiego postępowania?

Może jestem przewrażliwiony, ale nie chciałbym, żeby w moim zegarku wymienili mi części na inne, choćby idealnie pasujące, ale z innego modelu. :unsure:  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiem, że również mnie to zdziwiło i zaciekawiło. Pod kątem użytkowym zrozumiałe. Ale wartość kolekcjonerska i oryginalność chyba na tym cierpi?


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Mam pytania do McIntosha, ponieważ chciałbym sobie wyrobić zdanie na temat praktyki postępowania AP, jako jednej z najlepszych manufaktur. 

Napisałeś:

 

Czy to znaczy, że podczas serwisu usunięto element z 15400 i wstawiono z innego modelu, tj. 15300? A jeżeli tak, to czy zegarek wg Ciebie stał się frankenem?

Ja widzę w tym chęć ustandaryzowania pewnych rozwiązań. Aktualnie mój zegarek ma taki sam krój czcionki pierścienia cyfrowego jaki można znaleźć w RO 15202, 15400. Myślę, że ma to na celu ułatwienie serwisowania zegarków, co jest szczególnie istotne w kontekście dość totalnego podejścia serwisu do sprawy.

 

Czy to jest normalna praktyka postępowania serwisów topowych marek? A jeżeli tak, to jakie jest uzasadnienie takiego postępowania?

Może jestem przewrażliwiony, ale nie chciałbym, żeby w moim zegarku wymienili mi części na inne, choćby idealnie pasujące, ale z innego modelu. :unsure:

Trudno mówić o wymianie części wziętych z "innego modelu". Warto pamiętać, że zarówno 15300 jak i 15400 zawierają ten sam mechanizm czyli 3120. Na forach się o tym nie pisze, ale warto pamiętać, że kaliber 3120 był cały czas poprawiany, udoskonalany i wersjonowany - niczym oprogramowanie komputerowe. Dziś, w kontekście nazwijmy to kultury pracy, to już jest inny werk niż np. 10 lat temu. Za przykład podam ostatnie dobowe odchyłki mojego zegarka: dzień +1, noc -1 (położenie pionowe koronką do góry). Czyli 2 sekundy niedokładności z wynikiem końcowym względem wzorca czasu - 0 sekund. Na koniec o totalnym podejściu serwisu. Jeżeli wybierzesz full opcję, a ja taką wybieram, to serwis zawsze dąży do tego, aby zegarek wyglądał jak nowy. Raz wykręcona śrubka z mechanizmu kończy swój "żywot" w koszu. Serwis wymienia wszystko jak leci jeżeli tylko nie spełnia aktualnych wymogów jakościowych i estetycznych. Wszystko musi być idealnie. Tu nie przejdzie porysowany wahnik czy ślad linii papilarnych na wskazówce jak np. w IWC. To, co u innych traktowane jest jak błąd, w AP jest niczym "wielbłąd". Z serwisu zegarek wraca zafoliowany w stanie idealnym. Przy czym w słowie ideał nie ma nawet cienia przesady. I jeszcze jedno - jeżeli kaliber dostał jakieś usprawnienia w obrębie dotychczas funkcjonującej referencji (mam na myśli tylko mechanizm), to podczas serwisowania zegarka jest to uwzględniane. Otrzymujesz więc z powrotem zegarek z werkiem zupgradeowanym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaskoczyłeś mnie tym. Tylko chyba nie zmieni to faktu, że wartość kolekcjonerska na tym traci. Jeśli się mylę, wyprowadźcie mnie z błędu. Odczytuję to jednak jak np. podmianę tarczy po serwisie w moim ukochanym Speedmasterze. Zegarek od razu traci 50% na wartości. Tu dostajemy praktycznie nowy zegarek, ale niekoniecznie taki jak był pierwotnie.

 

Wiem, że gdyby w Porsche 911 997 przy okazji serwisu zrobili z niego nowe auto w starej karoserii, cieszyłbym się. Ale gdyby 911 pierwszej generacji ktoś wypełnił nowymi elementami... No cóż.

 

No i może ten 15400 też kiedyś ma szansę być taką 911. A co z tym co w środku?


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kazdym serwisie z gornej polki wymieniaja co moga na nowe, aby nowi wlasciciele odebrali zegarek jak kiedys z salonu. Uwierz mi - tego chce 90% ludu a nie robienia za mlodu zegarka z wartoscia kolekcjonerska. Jak chcesz takowej, to nie otwieraj w ogole pudelka po przyjsciu do domu z salonu, schowaj na 30 lat do sejfu a pozniej wyjmij i na alle... - zysk murowany ;)

 

Dla mnie nie jest to niczym zlym a nawet wprost przeciwnie (zawsze mozna zastrzec czego sie nie chce a czego oczekuje), jednak wymiana kroju czcionki na inny z nowszego modelu jest dla mnie niezrozumiala i nie mam pojecia czemu cos takiego zrobili... :wacko:  Juz pisalem, ze dla mnie to jak wymiana wskazowki sekundnika na ten z 15400 - nie powinno to miec miejsca bez zapytania i tyle. B)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Zaskoczyłeś mnie tym. Tylko chyba nie zmieni to faktu, że wartość kolekcjonerska na tym traci. Jeśli się mylę, wyprowadźcie mnie z błędu. Odczytuję to jednak jak np. podmianę tarczy po serwisie w moim ukochanym Speedmasterze. Zegarek od razu traci 50% na wartości. Tu dostajemy praktycznie nowy zegarek, ale niekoniecznie taki jak był pierwotnie.

Rzeczywistość temu przeczy. Na Chrono24 znalazłem modele 15300 ze starym typem datownika i z nowym typem datownika. W żaden sposób nie wpływa to na cenę. Poza tym, przynajmniej widać kto serwisuje zegarek w autoryzowanym serwisie, a kto u tzw. pana Zenka. Co do AP - ja dostrzegam tu pragmatyzm. Jeżeli z jakichś powodów serwis kwalifikuje pierścień cyfrowy do wymiany, to producent musiałby utrzymywać dwa identyczne komponenty różniące się tylko krojem czcionki. Pamiętajmy, że to nie jest tylko jakaś tam cyferka napisana na "tarczy". Pierścień po wewnętrznej stronie zawiera 31 zębów (najogólniej pisząc) współpracujących z kołem kalendarzowym napędzanym przez koło godzinowe. Firma Audemars Piguet musiałaby przygotować właściwie identyczne konstrukcyjnie pierścienie różniące się tylko krojem czcionki specjalnie dla modelu 15300. Mało to sensowne z biznesowego punktu widzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok - poniekad mnie przekonales. Ale co w takim razie ze wskazowka sekundnika - wybaczysz jak Ci wymienia? Powyzsza uzasadnienie tyczy sie przeciez rowniez i jej :)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie rację. Faktycznie, pewnie 90% będzie chciało mieć praktycznie nowy zegarek, a nie traktować go jako inwestycję. Jednak ta, delikatnam, ale jednak, zmiana wyglądu, wciąż mnie nie przekonuje :)


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Kupujesz zegar bo taki się Tobie podobał to zmiana sekundnika czy grzebanie w wyglądzie tarczy bez zgody właściciela jest nie fair. W końcu jest to Twoja własność.

Co innego elementy werku które mają usprawnić jego działanie, tu jestem w stanie zrozumieć ingerencję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Ciekawe, czy jest to powszechna praktyka serwisu AP, czy tylko oddolna inicjatywa francuskiego oddziału?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

Ciekawe, czy jest to powszechna praktyka serwisu AP, czy tylko oddolna inicjatywa francuskiego oddziału?

 

To jest powszechna praktyka serwisu każdej marki premium. Jak oddawałem swojego Sub'a 16610 do serwisu Rolexa w Berlinie to musiałem się solidnie nagimnastykować, żeby zostawili mój zegarek w oryginalnym stanie i wykonali jedynie przegląd mechaniczny, polegający na smarowaniu, regulacji i wymianie uszczelek. Pracownik przyjmujący zegarki na serwis po prostu nie potrafił zrozumieć, że w cenie pełnego przeglądu oczekuję, a w zasadzie żądam, jedynie części zalecanych prac. Dopiero po rozmowie z menadżerem salonu, który był nie mniej zaskoczony, udało się osiągnąć porozumienie, spisane na wszelki wypadek na papierze :) . W innym przypadku mój zegarek przeszedłby pełną procedurę, która obejmuje oprócz przeglądu mechanicznego również wymianę "zużytych" części i pełną polerkę, przywracającą go do stanu pierwotnego. Pan menadżer pokazał mi nawet Sub'a z początku lat 90, który był podobno bardzo zmęczony, "zrobionego" na nowo ;) . Zegarek przeszedł gruntowną rewitalizację: został zupełnie odnowiony, a "stare", trytowe wskazówki, tarczę i bezel wymienili na nowe, no po prostu masakra jakaś :o Na ale tak jak napisał jeden z Kolegów powyżej, 99% ludzi tego właśnie oczekuje od serwisu, za który płaci nie małe pieniądze...

Jakby Irek oddał swojego pięknego, klasycznego Sub'a 5513 do Rolex'a, to pewnie też "odpicowaliby" go na nowy, łącznie z wymianą plexi na szafir :D

 

Ps. Przepraszam, że tyle nasmarowałem o serwisie Rolex'a w temacie o tej zacnej manufakturze, ale to w dobrej wierze, w kontekście ogólnych praktyk serwisowych :)

Edytowane przez Passero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

McIntosh - dzięki za wyjaśnienie.

Passero - również, z tym zastrzeżeniem, że chodziło mi praktykę marek top, a nie marek premium, czyli  Roleksa (Omegi, Breitlinga, Zenitha, GO i innych z tego poziomu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Ok - poniekad mnie przekonales. Ale co w takim razie ze wskazowka sekundnika - wybaczysz jak Ci wymienia? Powyzsza uzasadnienie tyczy sie przeciez rowniez i jej :)

 

W jakim sensie dotyczy wskazówki sekundowej? Czy masz na myśli kwestie dotyczące osadzenia wskazówki?

 

Dokładnie. Kupujesz zegar bo taki się Tobie podobał to zmiana sekundnika czy grzebanie w wyglądzie tarczy bez zgody właściciela jest nie fair. W końcu jest to Twoja własność.

Co innego elementy werku które mają usprawnić jego działanie, tu jestem w stanie zrozumieć ingerencję.

 

Zanim serwis zacznie cokolwiek robić, wcześniej wycenia usługę i przesyła dane do akceptacji. Ja zaakceptowałem wszystkie koszty czyli wybrałem kompletny serwis zegarka. Trudno więc twierdzić, że wykonano coś bez mojej zgody. Choć faktycznie nie spodziewałem się wymiany pierścienia cyfrowego. Przypuszczam, że firma Audemars Piguet coś poprawiła w jego konstrukcji i stąd zmiana. Zapytam. Jestem pewien, że ogólnie mechanizm datownika był poprawiany w kalibrach 3120 ponieważ kiedyś się zacinał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

A co do precyzji pomiaru czasu sprawdzanej na zasadzie porównania z wzorcem atomowym, po dwóch dobach -1 sekunda. Pamiętam dyskusje z Tomkiem (TeJot) na temat komplikacji wynikających z regulacji Gyromaksa na 8 punktach regulacyjnych. Tomek bronił uproszczonej koncepcji Patka opartej o 4 punkty regulacyjne na czteroramiennych balansach. Jak się teraz okazuje, miałem rację twierdząc, że skomplikowany, klasyczny Gyromax też da się "poskromić".  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.