Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Matt2405

Klub Miłośników Zegarków Patek Philippe

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie sie nie podoba, ale oczywiscie to nie ma znaczenia :)

Gratuluje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

szczerze Koledze gratuluję, piękny zegarek

 

Dzięki serdeczne.

 

Mnie sie nie podoba, ale oczywiscie to nie ma znaczenia :)

Gratuluje!

 

Dziękuję, ale mniej serdecznie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak znoszenie się odchyłek. -5 sekund i +5 sekund, to nie jest 0 jak w matematyce tylko 10 sekund niedokładności chodu.

gratuluje nabycia pięknego zegarka Koledze McIntosh. Natomiast co do powyższego wpisu kolegi rozumiem, że bierzemy pod uwagę niedokładność liczoną w sekundach na dobę? co jednak w przypadku kiedy to podczas doby "pomiarowej" wachniecie będzie przechodzić kilkukrotnie z "+" na "-" dając w konsekwencji zerową odchyłkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

gratuluje nabycia pięknego zegarka Koledze McIntosh. Natomiast co do powyższego wpisu kolegi rozumiem, że bierzemy pod uwagę niedokładność liczoną w sekundach na dobę? co jednak w przypadku kiedy to podczas doby "pomiarowej" wachniecie będzie przechodzić kilkukrotnie z "+" na "-" dając w konsekwencji zerową odchyłkę?

 

Dzięki. Niedokładnością jest każde późnienie się lub spieszenie zegarka w odniesieniu do wzorca czasu. Nawet jeżeli na koniec doby pomiarowej zauważysz, że wynik wychodzi na 0, to wcale nie świadczy o tym, że zegarek ma zerową odchyłkę. Dlatego podczas testów opartych na porównaniach, trzeba przynajmniej kilka razy w ciągu doby sprawdzać zegarek. Inaczej trudno będzie wyciągnąć jakiekolwiek sensowne wnioski. Na przykład mój Patek podczas codziennego noszenia nie wykazuje zauważalnych (czyli przynajmniej na poziomie sekundy) niedokładności w porównaniu do wzorca czasu. Odkładany na półkę (w godzinach nocnych) przyspiesza o 2 sekundy. Takie są moje początkowe obserwacje i dotyczą one położenia horyzontalnego, tarczą do góry. Nie wiem czy będę testował położenie wertykalne, bo nie jest mi to do szczęścia potrzebne. Ten test to raczej chęć sprawdzenia jak w praktyce funkcjonuje Pieczęć Patek Philippe. Hit czy kit?  :)  Pieczęć Genewska tutaj niestety nie zachwyca przyjmując jako akceptowalne kryterium 1 minutę niedokładności na tydzień. W uśrednieniu dobowym wychodzi ponad 8 sekund. Trochę dużo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I takie podejscie gigantow pokazuje jak daleko im do checi "udowadniania" swoim klikentom, ze ciagle pracuja i ulepszaja swoje werki wzgledem konkurencji - szkoda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

I takie podejscie gigantow pokazuje jak daleko im do checi "udowadniania" swoim klikentom, ze ciagle pracuja i ulepszaja swoje werki wzgledem konkurencji - szkoda...

 

Ale chyba nie masz na myśli Patek Philippe? Taki pogląd trudno byłoby obronić. Oto dlaczego...

 

http://www.patekclub.pl/videoadvancedresearch.html

 

Od rana sprawdzam też wskazania Calatravy. 0 sekund niedokładności. Sprawdzenie wykonałem chyba ze sześć razy w ciągu dnia. Zegarek broni się z klasą świetnego chronometru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całe te pieczęcie i znaki to tylko kolejny powód do udowodnienia " kto ma dłuższego".

Patek Philippe to to ekstraklasa do której daleko innym, sami grają w tej lidze.

 

 

P.S Mariusz, w myśl motto firmy, wiesz już komu przekażesz swój zegarek? ;)


post-48316-0-58005600-1519849261.jpgpost-48316-0-11692100-1519849288.jpg


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Od rana sprawdzam też wskazania Calatravy. 0 sekund niedokładności. Sprawdzenie wykonałem chyba ze sześć razy w ciągu dnia. Zegarek broni się z klasą świetnego chronometru.

Jak widzisz wszystko sie zmienia. I Ty zaczales od pewnego czasu sprawdzac i testowac AP a teraz PP pod katem dokladnosci chodu i mnie to zupelnie nie dziwi, bo to jedna z waznych rzeczy swiadczaca zarowno o samym mechanizmie jak i jej firmie :P;)

 

A teraz na powaznie.

Tak szczerze, to nie jestem w stanie pojac, czemu wybrales ten model jako calosc i czy gdyby nie logo PP, to w ogole bylby to dla Ciebie godny nastepca RO??? :unsure:

 

Patrzac na zdjecie dekla (na zywo nigdy nie ogladalem tego modelu, wiec pisze TYLKO na podstawie zdjecia), to niestety..., ale mechanizm jak i sam dekiel robi na mnie bardzo srednie wrazenie i nawet Omegi widzialem o wiele ladniejsze i ciekawsze od tej strony, bo gdyby zdjac to logo z rotora, to niewiele by sie sam werk i dekiel obronil od strony wizualnej - ale to moje zdanie. Sam zegarek oczywiscie bardzo ladny, jdnak ten model jest dla mnie takim sobie "nastepca" 15300, ktorego wykonczenia i werk, to polka wyzej od tej Calatravy. B) Nie odbierz tego do siebie, bo kazdy oczywiscie ma swoje marzenia, tylko to akurat zupelnie nie pasuje mi do Twoich dyskusji na forum i nie tylko  ;)  Juz 100 razy lepiej pasowalby mi w to miejsce L&S  :)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L&S była mocno związana z faszystami, i myślę że z tego powodu "przegrała" z PP

(myślę o wyborze Mariusza)


Co do werku , tzn jego wyglądu, @artme, faktycznie nie......masz racji ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

... Sam zegarek oczywiscie bardzo ladny, jdnak ten model jest dla mnie takim sobie "nastepca" 15300...

Czy ja dobrze zrozumiałem???

Mariusz, pozbyłeś się swojego ukochanego AP RO ?


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moment moment, a datownik ;) ? Też bym się pozbył.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Jak widzisz wszystko sie zmienia. I Ty zaczales od pewnego czasu sprawdzac i testowac AP a teraz PP pod katem dokladnosci chodu i mnie to zupelnie nie dziwi, bo to jedna z waznych rzeczy swiadczaca zarowno o samym mechanizmie jak i jej firmie :P;)

 

Przez bardzo długi czas mojej pasji zegarkowej byłem zafascynowany wielkimi komplikacjami, zresztą nadal jestem. Dużo czytałem na temat ich konstrukcji wzbogacając wiedzę i było warto. Wielkie komplikacje są wyznacznikiem najwyższej klasy zegarmistrzostwa oraz sztuką mikromechaniki. Jednak w codziennym użytkowaniu nie da się zignorować podstawowej funkcji zegarka jaką jest pomiar czasu. Im wyższą precyzję pomiaru da się uzyskać, tym bardziej warto takie osiągnięcie docenić zwłaszcza jeżeli jest realizowane na poziomie zegarków mechanicznych. W przypadku "mechaników" stanowi to bowiem wyzwanie i jednak dużą trudność.

 

Tak szczerze, to nie jestem w stanie pojac, czemu wybrales ten model jako calosc i czy gdyby nie logo PP, to w ogole bylby to dla Ciebie godny nastepca RO??? :unsure:

 

Patrzac na zdjecie dekla (na zywo nigdy nie ogladalem tego modelu, wiec pisze TYLKO na podstawie zdjecia), to niestety..., ale mechanizm jak i sam dekiel robi na mnie bardzo srednie wrazenie i nawet Omegi widzialem o wiele ladniejsze i ciekawsze od tej strony, bo gdyby zdjac to logo z rotora, to niewiele by sie sam werk i dekiel obronil od strony wizualnej - ale to moje zdanie. Sam zegarek oczywiscie bardzo ladny, jdnak ten model jest dla mnie takim sobie "nastepca" 15300, ktorego wykonczenia i werk, to polka wyzej od tej Calatravy. B) Nie odbierz tego do siebie, bo kazdy oczywiscie ma swoje marzenia, tylko to akurat zupelnie nie pasuje mi do Twoich dyskusji na forum i nie tylko ;) Juz 100 razy lepiej pasowalby mi w to miejsce L&S :)

Mariusz, odpowiedź jest prosta. Mnie ten zegarek Patka bardzo się podoba, a mechanizm jest nie tylko ładnie wykonany, ale i ciekawie zaprojektowany. Na przykład w oscylatorze pracuje sprężyna włosowa Spiromax, która "robi robotę". Nie miałem jeszcze zegarka z włosem bazującym na monokrystalicznym krzemie. Do tego zmodyfikowany Gyromax o czteroramiennym kole balansu. Poza tym, oprócz Ref. 5227 i Ref. 5153, 5296 to moja ulubiona Calatrava. Stwierdzenia o zdejmowaniu loga nie mają sensu, bo w taki sposób można podważać każdy wybór. Co do Lange, to Marek już odpowiedział. Uwierałoby mnie noszenie zegarka tej firmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Czy ja dobrze zrozumiałem???

Mariusz, pozbyłeś się swojego ukochanego AP RO ?

 

Wystarczy mi jeden zegarek. Nie potrzebuję więcej. Nie jestem kolekcjonerem i nigdy nie byłem. Nie odczuwam też potrzeby posiadania przy sobie zegarka zawsze i w każdej sytuacji. Musiałbym na głowę upaść, żeby zakładać Calatravę do jazdy na rowerze albo do biegania. Dlatego jako drugi wybrałbym raczej smartwatch, bo jest przydatny podczas treningu i tylko w takim kontekście widziałbym jego zastosowanie.

Tymczasem Calatrava - od rana 0 sekund niedokładności chodu. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to w różnych pozycjach?


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

A to w różnych pozycjach?

 

Zdecydowanie tak. Zegarek od rana do tej pory mam na ręku, bo jestem jeszcze w pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak znoszenie się odchyłek. -5 sekund i +5 sekund, to nie jest 0 jak w matematyce tylko 10 sekund niedokładności chodu.

Naprawdę podejrzewałeś mnie, że nie rozróżniam sumarycznych odchyłek wynikających z różnych składowych? :)


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Naprawdę podejrzewałeś mnie, że nie rozróżniam sumarycznych odchyłek wynikających z różnych składowych? :)

 

Nie, ale zbyt często pojawia się na forum stwierdzenie o tzw. znoszeniu odchyłek. To takie trochę zaklinanie rzeczywistości. A co do Calatravy, to ostatniej doby zegarek spóźnił się o 1 sekundę. Czyli po dwóch dobach jest +1 sekunda w odniesieniu do wzorca czasu. Zaspokoiłem ciekawość, a zegarkiem jestem zachwycony. Tarcza chronometryczna jest na właściwym miejscu.  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak znoszenie się odchyłek. -5 sekund i +5 sekund, to nie jest 0 jak w matematyce tylko 10 sekund niedokładności chodu.

Ale , czy bardziej sugestywna nie jest formuła : niedokładność chodu mieści się w przedziale ± 5 sekund .

Odnosimy się przecież stale do czasu "wzorcowego" .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Ale , czy bardziej sugestywna nie jest formuła : niedokładność chodu mieści się w przedziale ± 5 sekund .

Odnosimy się przecież stale do czasu "wzorcowego" .

 

Tak pod warunkiem, że potraktujemy te wartości jako graniczne dla przedziału czasowego ograniczonego do doby. Jednak to nie wystarczy, aby zegarek uznać za chronometr. Tu składowych jest znacznie więcej i tak na przykład średnia zmiana chodu dziennego nie powinna przekroczyć 2 sekund, a maksymalna niedokładność dla 5 pozycji powinna dobowo mieścić się w 5 sekundach odchylenia od wzorca czasu. Czyli zegarek nie może w ciągu doby przyspieszyć o 5 sekund, a następnie spóźnić się o 4 sekundy, bo wyjdzie 9 sekund niedokładności. Wracając do Patka, to Pieczęć Patek Philippe określa wartości precyzji chodu na poziomie charakterystycznym dla chronometrów. Jak na razie, mój zegarek mieści się granicach niedokładności chodu, które Rolex zarezerwował dla kalibru 3255 i jego pochodnych. Jest to dobowe odchylenie: -2/+2 sekundy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Zatem powinienes oddac wreszcie szacunek Rolexowi, iz przy tak duzej produkcji utrzymuje tak swietne rezultaty, nie?  :rolleyes: Biorac jeszcze pod uwage 1/2 a czasem i 1/3 wartosci ceny AP/PP czy VC  :ph34r:

 

ps

i nie chodzi tu o zadna "wojne", tylko o normalne porownywanie i rozmowy o roznych markach i ich osiagach   B)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zatem powinienes oddac wreszcie szacunek Rolexowi, iz przy tak duzej produkcji utrzymuje tak swietne rezultaty, nie?  :rolleyes: Biorac jeszcze pod uwage 1/2 a czasem i 1/3 wartosci ceny AP/PP czy VC  :ph34r:

 

ps

i nie chodzi tu o zadna "wojne", tylko o normalne porownywanie i rozmowy o roznych markach i ich osiagach   B)

 

Rolex Cellini w złocie kosztuje zbliżone pieniądze co omawiany zegarek PatekP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgoda - ale nie do konca o to mi chodzilo. U PP nie dostaniesz zadnego modelu za 25-30k pln, a u R juz w tych zegarkach bedziesz mial tak dzialajacy mechanizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy mi jeden zegarek. Nie potrzebuję więcej. Nie jestem kolekcjonerem i nigdy nie byłem. Nie odczuwam też potrzeby posiadania przy sobie zegarka zawsze i w każdej sytuacji. Musiałbym na głowę upaść, żeby zakładać Calatravę do jazdy na rowerze albo do biegania. Dlatego jako drugi wybrałbym raczej smartwatch, bo jest przydatny podczas treningu i tylko w takim kontekście widziałbym jego zastosowanie.

 

Tymczasem Calatrava - od rana 0 sekund niedokładności chodu. :)

AP RO kojarzyłem z Tobą od zawsze i dlatego moje zaskoczenie.

Oczywiście raz jeszcze gratuluję i niech sprawia jak najwięcej radości


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Zatem powinienes oddac wreszcie szacunek Rolexowi, iz przy tak duzej produkcji utrzymuje tak swietne rezultaty, nie?  :rolleyes:

 

Na pewno fakt ten zasługuje na uznanie.

 

AP RO kojarzyłem z Tobą od zawsze i dlatego moje zaskoczenie.

Oczywiście raz jeszcze gratuluję i niech sprawia jak najwięcej radości

Royal Oak miałem najdłużej spośród wszystkich swoich zegarków stąd pewnie to skojarzenie. Ale biłem się już od dawna z myślami sięgnięcia po zegarek klasyczny - kiedyś tylko takie nosiłem. Miałem między innymi Vacheron Constantin Patrimony Ref. 80180. Tym razem wybór padł na Patek Philippe i była to świetna decyzja, bo Calatrava mnie zachwyciła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.