Klub Miłośników Zegarków Patek Philippe

[eye_lip 23429]

Dokładnie tak jak napisałeś. Problem, że takie rekordy aukcyjne często zwiastują nadchodzący kryzys gospodarczy.

A swoją drogą ciekawe jaka była cena na metce tego Patka ?

Zegarek piękny, aż szkoda zakładać na nadgarstek, żeby nie zarysować.

Nie było czegoś takiego jak cena na metce, bo na aukcję Only Watch wystawione są unikatowe egzemplarze wykonane pod tę właśnie okazję.

[Gość McIntosh]

Wracając do tematu głównego    widać to nawet po cenach Nautilusa czy Aguanauta 

Nie ma to nic wspólnego z wyceną katalogową producenta. Cena Nautilusa / Aquanauta to zagadnienie bardziej z pogranicza socjologii / psychologii aniżeli coś, co dałoby się racjonalnie wytłumaczyć.

[speedy 19]

Z wielu dostępnych aktywów które mógł kupić wybrał Patka z licytacji więc wątpię aby to był jakiś branżowy ignorant.

[Michal8080 13]

Nie było czegoś takiego jak cena na metce, bo na aukcję Only Watch wystawione są unikatowe egzemplarze wykonane pod tę właśnie okazję.

To nie wiedziałem, dzięki za info. Ale cena mimo wszystko z kosmosu i to odległej galaktyki. 

Piękny zegarek, wspaniałe komplikacje, ale to nie obraz jakiegoś malarza  z okresu renesansu, który jest uznawany za dzieło sztuki i podziwiany przez miliony w muzeach czy galeriach.

[Andrzej1 314]

Nie ma to nic wspólnego z wyceną katalogową producenta. Cena Nautilusa / Aquanauta to zagadnienie bardziej z pogranicza socjologii / psychologii aniżeli coś, co dałoby się racjonalnie wytłumaczyć.

Tak, zgadzam się, tak jak pisałem wyżej, podobnie jak w wybranych modelach Rolexa ( jedno psychologia/ socjologia - o czym piszesz i dodałbym dobry, ba bardzo dobry marketing)+  ucieczka z kasy w dobra materialne, ekonomia,nadmiar kasy itp.  To wszystko powoduje nienormalne ceny, kolejki, brak dostępności itp.

[maariusz 403]

Only Watch to akcja charytatywna. Tez o tym trzeba pamietac mowiac o cenie tego rekordowego PP. Choc moze jestem zbyt naiwny.

Edytowane 9 Listopada 2019 przez maariusz

[Gość McIntosh]

Tak, zgadzam się, tak jak pisałem wyżej, podobnie jak w wybranych modelach Rolexa ( jedno psychologia/ socjologia - o czym piszesz i dodałbym dobry, ba bardzo dobry marketing)+  ucieczka z kasy w dobra materialne, ekonomia,nadmiar kasy itp.  To wszystko powoduje nienormalne ceny, kolejki, brak dostępności itp.

Spekulacja wynikająca z dużego zainteresowania rynku Nautilusem oraz ograniczenia produkcyjne dotyczące modelu spowodowały, że cena zegarka na rynku wtórnym wzrosła dwu-trzyktrotnie w odniesieniu do kwoty katalogowej. Moim zdaniem realna wycena Nautilusa nie powinna przekroczyć 90 tys. zł, bo jest Royal Oak Ref. 15500, który robi różnicę w porównaniu do Ref. 15400. Jakiś czas temu na Horologium porównałem Royal Oak z Nautilusem i uważam, iż Ref. 15500 eliminuje wszystkie niedociągnięcia poprzednika, które wskazałem.

 

https://www.horologium.pl/royal-oak-vs-nautilus-1/

https://www.horologium.pl/royal-oak-vs-nautilus-2/

 

W mojej opinii, całościowo Royal Oak Ref. 15500 jest lepszym zegarkiem od dzieła Patek Philippe. Natomiast nie wypowiadam się w kontekście Roleksa, bo nie mam już cierpliwości do dyskusji na temat tej firmy i jej zegarków.

[Andrzej1 314]

Spekulacja wynikająca z dużego zainteresowania rynku Nautilusem oraz ograniczenia produkcyjne dotyczące modelu spowodowały, że cena zegarka na rynku wtórnym wzrosła dwu-trzyktrotnie w odniesieniu do kwoty katalogowej. Moim zdaniem realna wycena Nautilusa nie powinna przekroczyć 90 tys. zł, bo jest Royal Oak Ref. 15500, który robi różnicę w porównaniu do Ref. 15400. Jakiś czas temu na Horologium porównałem Royal Oak z Nautilusem i uważam, iż Ref. 15500 eliminuje wszystkie niedociągnięcia poprzednika, które wskazałem.

 

https://www.horologium.pl/royal-oak-vs-nautilus-1/

https://www.horologium.pl/royal-oak-vs-nautilus-2/

 

W mojej opinii, całościowo Royal Oak Ref. 15500 jest lepszym zegarkiem od dzieła Patek Philippe. Natomiast nie wypowiadam się w kontekście Roleksa, bo nie mam już cierpliwości do dyskusji na temat tej firmy i jej zegarków.

Doskonale Cię rozumiem i masz rację, zgadzam się z Tobą. Tylko jest jeden problem. Nie do końca jakość idzie w parze z wyceną, gdzie Rolex przewyższa wszystkich ale marketingowo. Czytałem Twoje wpisy, wcześniejsze strony i zgadzam  się ale.... marketing, zainteresowanie, wycena w połączeniu z lobby itp. trochę inaczej pozycjonują rynek. Doskonale to rozumiemy, taki rynek  Mnie też to nie zadowala ale nie mamy na to wpływu....

i do tego wchodzi ilość pieniędzy na rynku o czym pisaliśmy wcześniej, trend, marketing i mamy co mamy .... ale najważniejsze, że na forum jest kilka, kilkanaście osób z ogromną wiedzą i pasją - ja na tym korzystam i dziękuję

Edytowane 9 Listopada 2019 przez Andrzej1

[StaryWilk 627]

Spekulacja wynikająca z dużego zainteresowania rynku Nautilusem oraz ograniczenia produkcyjne dotyczące modelu spowodowały, że cena zegarka na rynku wtórnym wzrosła dwu-trzyktrotnie w odniesieniu do kwoty katalogowej. Moim zdaniem realna wycena Nautilusa nie powinna przekroczyć 90 tys. zł, bo jest Royal Oak Ref. 15500, który robi różnicę w porównaniu do Ref. 15400. Jakiś czas temu na Horologium porównałem Royal Oak z Nautilusem i uważam, iż Ref. 15500 eliminuje wszystkie niedociągnięcia poprzednika, które wskazałem.

 

https://www.horologium.pl/royal-oak-vs-nautilus-1/

https://www.horologium.pl/royal-oak-vs-nautilus-2/

 

W mojej opinii, całościowo Royal Oak Ref. 15500 jest lepszym zegarkiem od dzieła Patek Philippe. Natomiast nie wypowiadam się w kontekście Roleksa, bo nie mam już cierpliwości do dyskusji na temat tej firmy i jej zegarków.

W twojej ocenie/wycenie Nautilusa, jego zalet i wad, uwzględnieniasz w porównaniu do RO 15500 wersję na cal. 324, czy na nowym mechanizmie?

[Gość McIntosh]

W twojej ocenie/wycenie Nautilusa, jego zalet i wad, uwzględnieniasz w porównaniu do RO 15500 wersję na cal. 324, czy na nowym mechanizmie?

Pisząc wiadomość oczywiście miałem na myśli mechanizm 324, który dobrze znam zarówno od strony konstrukcyjnej jak i użytkowej. Z kalibrem 26‑330 S C nie miałem jeszcze do czynienia z oczywistych względów. Jak kupię nowego Royal Oaka Ref. 15500 to z wielką przyjemnością zrobię recenzję, ale głowię się jeszcze nad Lange. Niestety środki finansowe nie pozwalają mi na jednoczesny zakup obu zegarków, bo nie samą pasją człowiek żyje. Są też inne, przyziemne wydatki.

[DEMEL 78]

Mam wrażenie, że zestawianie Nautilusa z RO to jednak windowanie nadmierne tego ostatniego.

Względy techniczne, nawet w przypadku " eliminacji wszystkich błędów poprzednika" to trzeciorzędny argument (daleko za "magnetyzmem" marki, jakością inwestycji).

Edytowane 10 Listopada 2019 przez DEMEL

[StaryWilk 627]

Pisząc wiadomość oczywiście miałem na myśli mechanizm 324, który dobrze znam zarówno od strony konstrukcyjnej jak i użytkowej. Z kalibrem 26‑330 S C nie miałem jeszcze do czynienia z oczywistych względów. Jak kupię nowego Royal Oaka Ref. 15500 to z wielką przyjemnością zrobię recenzję, ale głowię się jeszcze nad Lange. Niestety środki finansowe nie pozwalają mi na jednoczesny zakup obu zegarków, bo nie samą pasją człowiek żyje. Są też inne, przyziemne wydatki.

Nowego mechanizmu 15500 też chyba nie znasz z autopsji? Może też mieć przecież choroby wieku dziecięcego...

A Lange to już chyba całkiem zagadka, wydaje mi się że więcej jest w sieci nawet o patku 26-330.

[Gość McIntosh]

Mam wrażenie, że zestawianie Nautilusa z RO to jednak windowanie nadmierne tego ostatniego.

Względy techniczne, nawet w przypadku " eliminacji wszystkich błędów poprzednika" to trzeciorzędny argument (daleko za "magnetyzmem" marki, jakością inwestycji).

 

Porównywanie zegarka w kontekście zegarmistrzostwa, to nie jest trzeciorzędny argument, chociaż Royal Oak Ref. 15500 też nie jest kiepską lokatą kapitału. Ceny nowych egzemplarzy na rynku wtórnym są wyższe od kwoty katalogowej o 17% w przypadku standardowych wersji tarcz i wyższe o 50% w przypadku niebieskiej (butikowej) wersji tarczy. Magnetyzm? Na każdy argument można odpowiedzieć kontrargumentem. Ciekawe co bardziej przeszkadzałoby Ci w codziennym użytkowaniu zegarka - brak krzemowej spiralnej sprężyny zwrotnej oscylatora czy nędzna rezerwa chodu? Patek Philippe Nautilus ma maksymalnie około 45 godzin przy czym najwyższą dokładność działania osiąga do 35 godzin autonomii chodu. Audemars Piguet Royal Oak Ref. 15500 daje z kolei 70 godzin autonomii chodu. Na temat precyzji pomiaru czasu trudno jeszcze mi się wypowiadać, ale zapewne nie bez powodu opracowano zupełnie nowy komplet balansowy.

 

Nowego mechanizmu 15500 też chyba nie znasz z autopsji? Może też mieć przecież choroby wieku dziecięcego...

A Lange to już chyba całkiem zagadka, wydaje mi się że więcej jest w sieci nawet o patku 26-330.

 

Kaliber 26-330 też może mieć choroby wieku dziecięcego. Poza tym przypominam, że mechanizm 324 miał problem z zacinającym się datownikiem i dotyczyło to zarówno wersji z Pieczęcią Genewską, jak i Pieczęcią Patek Philippe. Ludzie odsyłali do serwisu nowe Calatravy, Aquanauty, Nautilusy. Nie chciałem o tym pisać, bo jest tu trochę osób, które mnie nie lubią i chętnie mi dogryzają, ale w mojej Calatravie też się datownik zacinał podobnie jak miało to miejsce w mechanizmie AP 3120.

[StaryWilk 627]

To ciekawe co piszesz, może w 26-330 rozwiążą problem, bo jak wiemy to nie całkiem nowy mechanizm, tylko głęboki "lifting" 324.

[DEMEL 78]

Kolego McIntosh, no cóż, RO to dalej jednak nie Naulilus z jego "ograniczoną" rezerwą chodu.

Co zrobisz?

Podtrzymuję zdanie , że w przypadku zakupu takiego Patka to te wszystkie techniczne "duperele" praktycznie są pozbawione znaczenia.

Co zrobisz?

Życie takie. Zobacz, może kilku na tym forum ma inaczej nawet w przypadku zegarków z taśmy.

Edytowane 10 Listopada 2019 przez DEMEL

[Gość McIntosh]

Kolego McIntosh, no cóż, RO to dalej jednak nie Naulilus z jego "ograniczoną" rezerwą chodu.

Co zrobisz?

Podtrzymuję zdanie , że w przypadku zakupu takiego Patka to te wszystkie techniczne "duperele" praktycznie są pozbawione znaczenia.

Co zrobisz?

Życie takie. Zobacz, może kilku na tym forum ma inaczej nawet w przypadku zegarków z taśmy.

Mam uznać wyższość jednego zegarka nad drugim, bo jakaś grupa ludzi przyjmuje pozycję embrionalną na myśl o Patek Philippe Nautilus? Mnie to nie rusza i z pewnością nie będę nawet próbował szukać logicznych wyjaśnień tej sytuacji o czym już wcześniej pisałem. Pamiętam aukcje podczas których stalowy Panerai na Angelusie osiągał wyższe ceny od minutowego repetiera Patek Philippe w kopercie wykonanej ze złota lub platyny. Pasja zegarkowa już od dawna nie ma nic wspólnego z racjonalnością i jest coraz bardziej przeszacowana cenowo i coraz droższa w realizacji. W cenie podstawowego, męskiego zegarka Patek Philippe, można kupić bardzo dobry motocykl BMW albo skompletować system odsłuchowy klasy hi-end. W cenie Nautilusa Ref. 5711 z Chrono24 można wybudować dom w niewielkiej miejscowości. 350 tys. zł spokojnie na to wystarczy. Chyba dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu. Jest jak jest.

[Smycel 4742]

No na jeszcze tylko wtrącę, kwestię tak banalną jak estetyka w kontekście gustu. Mi osobiście, najzwyczajniej w świecie bardziej podoba się Nautilus niż RO (m.in. dlatego że odbieram go jako mniej rzucający się w oczy). I wówczas argumenty techniczne, nie przekonają mnie do wyboru tego zegarka, który ni się mniej podoba. I dla jasności - w ogóle w tym momencie nie odnoszę się do kwestii cen obu tych modeli.

[Dorian06 39782]

No na jeszcze tylko wtrącę, kwestię tak banalną jak estetyka w kontekście gustu. Mi osobiście, najzwyczajniej w świecie bardziej podoba się Nautilus niż RO

...

Mam dokładnie odwrotnie. Inge 40 mm jest ładniejsze od Nautilus.

[Smycel 4742]

I bardzo dobrze - jedna osoba mniej w konkurencji do kupienia Nautilusa

[Dorian06 39782]

I bardzo dobrze - jedna osoba mniej w konkurencji do kupienia Nautilusa

Co najmniej dwie. Jeszcze Prokop.

[Gość McIntosh]

Mnie bardziej od Nautilusa podoba się A. Lange & Söhne Odysseus. Gdybym miał wskazać kilka ulubionych zegarków o zacięciu sportowym, to moja lista wyglądałaby następująco:

1. Ex aequo Audemars Piguet Royal Oak Ref. 15500 / 15202, A. Lange & Söhne Odysseus, A. Lange & Söhne Datograph Lumen
2. Patek Philippe Nautilus Ref. 5711
3. F.P. Journe Octa Sport
4. Vacheron Constantin Overseas Ref. 4500V / 7900V
5. Jaeger-LeCoultre Master Compressor Extreme LAB 2

Edytowane 10 Listopada 2019 przez McIntosh

[Michal8080 13]

Mnie bardziej od Nautilusa podoba się A. Lange & Söhne Odysseus. Gdybym miał wskazać kilka ulubionych zegarków o zacięciu sportowym, to moja lista wyglądałaby następująco:

 

1. Ex aequo Audemars Piguet Royal Oak Ref. 15500 / 15202, A. Lange & Söhne Odysseus, A. Lange & Söhne Datograph Lumen

2. Patek Philippe Nautilus Ref. 5711

3. F.P. Journe Octa Sport

4. Vacheron Constantin Overseas Ref. 4500V / 7900V

5. Jaeger-LeCoultre Master Compressor Extreme LAB 2

 

A o Daytonie lub Subie nie zapomniałeś przypadkiem ?   Nie widzę na Twojej liście.

Edytowane 10 Listopada 2019 przez Michal8080

[Dorian06 39782]

A o Daytonie lub Subie nie zapomniałeś przypadkiem ?   Nie widzę na Twojej liście.

Pewnie dlatego, że to inna liga.

[Michal8080 13]

Pewnie dlatego, że to inna liga.

A ja myślę, że pewnie dlatego, że kolega McIntosh kocha Rolexa i z tej miłości do marki zapomniał dodać do listy .

[Gość McIntosh]

A o Daytonie lub Subie nie zapomniałeś przypadkiem ? Nie widzę na Twojej liście.

Tak jak wyżej napisałem...

 

Natomiast nie wypowiadam się w kontekście Roleksa, bo nie mam już cierpliwości do dyskusji na temat tej firmy i jej zegarków.

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk