DYSKUSJE O WSZYSTKIM

[Gonzo84 6]

Jadąc sobie dziś ulicami Czystopola zauważyłem taki oto sympatyczny "mural" wykonany z cegieł na ścianie jednego z budynków szpitala Wot taka ciekawostka i pomyślałem, że się z Wami podzielę

https://www.google.pl/maps/@55.3659153,50.6181209,3a,47.1y,277.64h,98.54t/data=!3m6!1e1!3m4!1sCUAiIFLYd0EApJ_nCbkG4A!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1

[rk7000 3296]

Kiedyś to robili elewacje

 

Super - zwłaszcza jak sobie wyobrażamy ile lat przetrwała i nadal wygląda dobrze.

[Gość Jacek Olszewski]

Sewastopol (Севастополь) - wielki port wojenny nad Morzem Czarnym, baza morska rosyjskiej Floty Czarnomorskiej:

 

 

"Z powrotem w rodzinnej przystani!"...

Edytowane 8 Maja 2016 przez Jacek Olszewski

[Paweł Bury. 7197]

To Putin niesie dwa klimatyzatory.

[Enkil 7288]

To taka symbolika, Putin przychodzi i niesie ze sobą powiew świeżości

[Gość Jacek Olszewski]

Bardziej od klimatyzatorów w pewnym kontekście pasowałby - emitery podczerwieni OTSzU-1-7 z systemu system ochrony aktywnej Sztora-1.

W dniu jutrzejszym będzie to sobie można obejrzeć na czołgach T-90 podczas Parady Zwycięstwa w Moskwie...

 

 

Co do zawartej symboliki, to nasuwa się skojarzenie ze znanym żartem:

"Z kim graniczy Rosja? Z kim chce! A z kim chce? Z nikim!"...

Edytowane 8 Maja 2016 przez Jacek Olszewski

[Paweł Bury. 7197]

To taka symbolika, Putin przychodzi i niesie ze sobą powiew świeżości

Ochłodzenie stosunków

[Gość Jacek Olszewski]

Defilada wojskowa w Moskwie z okazji 71. Rocznicy Zwycięstwa nad faszyzmem rozpocznie się o godz. 9:00 czasu polskiego.

Na żywo Paradę Zwycięstwa (Парад Победы) można obejrzeć na stronie internetowej, do której link zamieszczam poniżej:

 

http://9may.vesti.ru/live/55175

Edytowane 9 Maja 2016 przez Jacek Olszewski

[Gość Kwiatek]

Naprawdę tak Cię kręci ta defilada?

Wszędzie o niej już od wczoraj piszesz...

[Gość Yakovlev]

I taka to, kuźwa, defilada

 

https://www.youtube.com/watch?v=3tjwU9UKcQY

[aAFRICA 0]

Czy oprócz amfibii są jeszcze może jakieś radzieckie zegarki, które są wodoszczelne? 

Zapomniałem, że mam na ręce Poljota i wlazłem pod prysznic. Kuźwa, nawet pod prysznic muszę sie rozbierać do naga? Nie mogę jak cywilizowany człowiek wykąpać się nie do końca rozebrany?

Są jeszcze jakieś ruski przystosowane do wody? 

[Gość Yakovlev]

Oprócz Amfibii - Wostoka, Poljota, Rakiety, Czajki i Zarii chyba nie ma innych bardziej wodoodpornych naręcznych.

[aAFRICA 0]

Oprócz Amfibii - Wostoka, Poljota, Rakiety, Czajki i Zarii chyba nie ma innych bardziej wodoodpornych naręcznych.

Chyba mam problem, żeby przeczytać to ze zrozumieniem.

[kchrapek 4715]

Jacek jak mogłeś pominąć! Pod prysznic to najlepiej z takim radzieckim :D

https://picasaweb.google.com/107247623220063053982/WSamoPoUdnie#6225200309873207378

 

Yakovlev wymienił ci marki które produkowały modele z przeznaczeniem do nurkowania. Pominął jeszcze bardzo rzadką Slavę.

Edytowane 9 Maja 2016 przez kchrapek

[Gość Yakovlev]

Jacek jak mogłeś pominąć! Pod prysznic to najlepiej z takim radzieckim :D

https://picasaweb.google.com/107247623220063053982/WSamoPoUdnie#6225200309873207378

 

Yakovlev wymienił ci marki które produkowały modele z przeznaczeniem do nurkowania. Pominął jeszcze bardzo rzadką Slavę.

No tak, zapomniałem o Slavie i Zlatouście Ale tym to kabinę rozbije, kafelki potłucze, futrynę wygnie, generalnie same straty.

[laczek 0]

Zapytanko mam. Jakiś czas temu zakupiłem na allegro cienkiego łucza, który według opisu był "całkowicie sprawny, po przeglądzie i konserwacji". Okazało się, że zegarek lubi się tak po prostu zatrzymać, mimo, że jest nakręcony.

Nie chciało mi się "szarpać" ze sprzedawcą, więc wystawiłem pozytywa, ale w komentarzu napisałem, że "zegarek lubi się zatrzymywać, ale wystawiam pozytywa bo wierzę, że sprzedawca nie wiedział o tej wadzie".

Dostałem teraz na maila odpowiedź, że wystawiłem niepochlebny komenarz, powinienem najpierw się skontaktować itd.

Pewnie sprzedający ma rację, że powinienem najpierw się z nim skontaktować.

Według sprzedawcy to nic nadzwyczajnego, że taka wystąpiła, bo zegarek ma ponad 30 lat, więc jakaś odrobinka starego zaschniętego smaru mogła się oderwać i coś blokować.

Chciałbym się was jednak zapytać, czy taką przypadłość może mieć zegarek "całkowicie sprawny, po przeglądzie i konserwacji" ?

[Mike S 284]

Moim zdaniem to nawet gdyby ten zegarek miał ponad 50 lat to ze zdania dotyczącego jego stanu idzie wywnioskować, ze jest sprawny, a skoro sie zatrzymuje to jednak serwis nie był prawidłowy. Koszt serwisu to ok 50 zł, nie wiem ile zapłaciłeś za tego łucza, ale masz prawo czuć sie wprowadzony w błąd i albo niech sprzedawca pokryje koszty kolejnego serwisu, albo wykona go sam, albo nie usuwaj komentarza.

[Gość Yakovlev]

Zależy co kto rozumie pod pojęciem "całkowicie sprawny, po przeglądzie i konserwacji".

Dla pospolitego handlarza z Alle to standardowy tekst, który mieści się w każdym opisie a zupełnie nic nie znaczy.

Dla kogoś kto kolekcjonuje, a sprzedaje egzemplarz ze swojej kolekcji, to trochę więcej, ale też nie znaczy, że mechanizm przeszedł gruntowne czyszczenie i smarowanie.

 

Generalna rada -  z nowym nabytkiem (nieważne co to jest) profilaktycznie do dobrego majstra, niech co najmniej zerknie pod dekielek.

[kchrapek 4715]

Nawet robiąc przegląd (czyt. serwis) wierzymy majstrowi ze zrobił wszystko dobrze, a czasem coś może się wydarzyć później, o drodze przez pocztę polską już nawet nie mówię.

Jeśli ktoś sprzedaje jeden jedyny zegarek to może go dokładnie sprawdził, ale chyba nie myślisz że ktoś sprzedający 20 zegarków każdego z osobna obserwuje.

Ja już od jakiegoś czasu piszę że "sprawny ale dokładność chodu i rezerwa nie sprawdzana" nawet jak chodzi dobrze. Amator nie znający realiów i noszący kwarce potem może mieć pretensje że miał być punktualny a spóźnia-śpieszy 2 minuty aż!

A tak poza tym nawet jeśli zegarek przeszedł u mnie serwis pół roku temu lub rok to przecież teraz może z nim być różnie. Jeden chodzi jak chronometr, a drugi już się może zatrzymywać. I nie zawsze ma się tego świadomość. Jak o tym wiem to piszę. Raz na miesiąc-dwa nakręcam całe moje stado(staram się chociaż) i zawsze jeden lub dwa działające wcześniej odmawiają posłuszeństwa.

I druga rzecz. Mike S napisał że serwis kosztuje 50 zł. Ok. Jak kupujemy zegarek za podobną do tej kwotę to raczej nikt do interesu nie dokłada....Każdy chce złapać super okazję za parędziesiąt złotych i jeszcze ma być po serwisie. No cudów niema!

[Gość Yakovlev]

Krzysztof, to zrozumiałe jeśli masz wiele zegarków.

Miałem na myśli to, że nawet najlepszy kolekcjoner, nie wiadomo jak dbający o swoją kolekcję, nie zawsze pamięta czy, kiedy i jaki serwis przeszedł dany zegarek,

 

Nawet, a może zwłaszcza, kilkudziesięcioletniego NOS-a w pudełku na pewno zaniósł bym do majstra. Profilaktycznie.

[kchrapek 4715]

Krzysztof, to zrozumiałe jeśli masz wiele zegarków.

Miałem na myśli to, że nawet najlepszy kolekcjoner, nie wiadomo jak dbający o swoją kolekcję, nie zawsze pamięta czy, kiedy i jaki serwis przeszedł dany zegarek,

 

Nawet, a może zwłaszcza, kilkudziesięcioletniego NOS-a w pudełku na pewno zaniósł bym do majstra. Profilaktycznie.

Zgadzam się z tobą .

A moja odpowiedź była ogólną dygresją a nie odpowiedzią na twój post Jacek

Bardziej zresztą skierowaną do Mike'a S.

[Mike S 284]

Wybaczcie, ale się nie zgodzę, opis twierdzący ze zegarek jest w pełni sprawny oznacza dla mnie, że mogę zalicytowac wyższa kwotę bo odpada mi koszt serwisu, w innym wypadku wypadałoby napisać, ze zegarek jest na chodzie tak jak robi to wielu z Was wystawiając zegarki tu lub na alle. Przy okazji wychodzę z założenia, że kolega nie kruszy kopii o zegarek wylicytowany za równowartość piwa w aluminium .

Ps. Bo tak szczerze to jakie znaczenie dla kupującego ma fakt, ze zegarek byl na serwisie 10 lat temu?

[oprzemyslaw 3741]

Wybaczcie, ale się nie zgodzę, opis twierdzący ze zegarek jest w pełni sprawny oznacza dla mnie, że mogę zalicytowac wyższa kwotę bo odpada mi koszt serwisu, w innym wypadku wypadałoby napisać, ze zegarek jest na chodzie tak jak robi to wielu z Was wystawiając zegarki tu lub na alle. Przy okazji wychodzę z założenia, że kolega nie kruszy kopii o zegarek wylicytowany za równowartość piwa w aluminium .

Ps. Bo tak szczerze to jakie znaczenie dla kupującego ma fakt, ze zegarek byl na serwisie 10 lat temu?

Tym razem ją się zgodzę.

Dla mnie " sprawny , dokładność chodu nie sprawdzana" oznacza: jakoś chodzi... serwis będzie potrzebny...

Jednak, "po przeglądzie i konserwacji" to coś innego. Zegarek powinien być jednak na chodzie, jeśli jest sprzedawany jako sprawny.

Niestety na forum też się pojawiają opisy, że dokładność nie sprawdzana przy zegarkach za kilkuset złotych. A szkoda.

[laczek 0]

Dałem za niego 113zł + 10zł przesyłka.

To dokładnie ten:

http://allegro.pl/ultra-plaski-lucz-do-garnituru-i6135531048.html

Sprzedawca to "darawu". Imienia i nazwiska nie będę podawał, bo nie wiem czy to "zgodne z prawem". Ktoś z was miał doczynienia ?

 

Oczywiscie, zdaję sobie sprawę, że dla handlarza z allegro "całkowicie sprawny, po przeglądzie i konserwacji" może znaczyć dokładnie nic, natomiast jako kupujący, zakładam, że jest tak jak napisał, więc odrobina starego smaru nie powinna się znaleźć w mechaniźmie. Jako kupujący nie powinienem brać poprawki na to, że ten opis jest nieprawdziwy, bo to tylko chwyt marketingowy.

Biorę taką ewentualność, że jednak serwis mógł nie wykryć jakichś wad. Natomiast chyba mimo wszystko starego smaru nie powinno tam być ?

 

Ja oczywiście nie stawiam jakichś swoich tez, tylko pytam. Naprawdę nie znam się na zegarkach, więc nie chcę tutaj zgrywać eksperta. Tak tylko opisuję to co "mi się wydaje", z nadzieją, że ktoś mnie naprowadzi, jeśli się mylę.

Edytowane 22 Maja 2016 przez laczek

[Gość Yakovlev]

 

.... Tak tylko opisuję to co "mi się wydaje", z nadzieją, że ktoś mnie naprowadzi, jeśli się mylę.

Ale na co Cię naprowadzać. Przecież jesteś dorosły.

Nie należy wierzyć w opisy aukcji, w razie wątpliwości dopytać sprzedawcę, w przypadku wykrycia wady po zakupie spróbować dogadać się w kwestii pokrycia kosztów naprawy lub ostatecznie zwrócić przedmiot.

W zegarku "całkowicie sprawnym, po przeglądzie i konserwacji" nie ma prawa oderwać się żadna część starego smaru, bo tego smaru nie powinno tam być.