Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kchrapek

DYSKUSJE O WSZYSTKIM

Rekomendowane odpowiedzi

Marazm ma to do siebie, że zawsze przemija.

Tak uważasz? To forum istnieje tak naprawdę dzięki wkładowi merytorycznemu osób, które można zliczyć na palcach dwóch rąk. Te osoby odchodzą, na ich miejsce pojawiają się nowe osoby, ale już bez tej wiedzy. I poziom merytoryczny się obniża. I czasem jak czytam później te opowieści dziwnej treści, jakie się na forum pojawiają, to aż witki opadają


Najlepszym paliwem jest makaron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to wogóle dziwię się, że to całe zegarmistrzostwo odżyło, po upadku epoki zegarków mechanicznych w latach 80 XX wieku, w erze telefonów komórkowych i GPS-a.

 

Nie potrafię tego pojąć. To paradoks, bo przecież po telefonach komórkowych i komputerach z lat 90 nic nie zostało dzisiaj i za 10 lat już ich chyba nie będzie, a takie zegarki przetrwały.

 

Jakiś czas temu sam zastanawiałem się czy nie będzie problemem codziennie nakręcanie zegarka mechanicznego – ale nie jest.

 

Dobrze, że forum jest.

 

Poziom wiedzy wzrasta, dzięki temu forum.

 

Może nie będę więcej słyszał tekstów z giełdy zegarków, że zegarek mechaniczny, to chodzi co do sekundy, a kwarcowy potrafi się późnić do trzech minut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu pisząc z kimś przez allegro jego mail jest widoczny jako takie krzaki  np:     [email protected]   dalsza wymiana maili nie powoduje że te krzaki przeistoczą się w normalny adres - jaki to ma cel? 

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu pisząc z kimś przez allegro jego mail jest widoczny jako takie krzaki np: [email protected] dalasz wymiana maili nie powoduje że te krzaki przeistoczą się w normalny adres - jaki to ma cel?

Nie zwróciłem na to uwagi, może chodzi o to RODO?

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaa może ... o tym nie pomyślałem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

RODO jest jedynie wymówką. Chodzi o to by strony potencjalnej transakcji nie korespondowały ze sobą poza. "Natura zawsze znajdzie sposób". A tem sposobem jest adres e-mail w stopce wiadomości. Póki co "Światłość Europejska ani korporacyjna" nie może naruszać tajemnicy korespondencji.

 

Co do samozaorywania się kolejnych forów, pełna zgoda. Albo znajdziemy na to sposób niczym Gutenberg czcionkę albo wszyscy, no prawie wszyscy skończymy w Matix-sie FB i podobnych galopująco idiociejąc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RODO jest jedynie wymówką. Chodzi o to by strony potencjalnej transakcji nie korespondowały ze sobą poza. "Natura zawsze znajdzie sposób". A tem sposobem jest adres e-mail w stopce wiadomości. Póki co "Światłość Europejska ani korporacyjna" nie może naruszać tajemnicy korespondencji.

 

Co do samozaorywania się kolejnych forów, pełna zgoda. Albo znajdziemy na to sposób niczym Gutenberg czcionkę albo wszyscy, no prawie wszyscy skończymy w Matix-sie FB i podobnych galopująco idiociejąc.

Ok, ale jeśli chodzi o forum, to droga którą wskazuje Kolega Sursum (jeśli mogę tak napisać), czyli najpierw musisz mieć wiadro rozebranych zegarków, żeby tu coś napisać, nie prowadzi do nikąd. Nie zainteresujesz nikogo nowego, brnąć w coraz bardziej fachowe dysputy. Na końcu zawsze zostanie jeden, który wie wszystko o niczym

Bo nie znajdzie drugiego eksperta, takiego jak on.

Ja się tu powolutku czegoś dowiaduję, ale zaglądam też dlatego, że można się tu uśmiechnąć, poznać kogoś nowego i mam pełną świadomość, że zegarmistrzem nie będę i nawet nie chcę

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, ale jeśli chodzi o forum, to droga którą wskazuje Kolega Sursum (jeśli mogę tak napisać), czyli najpierw musisz mieć wiadro rozebranych zegarków, żeby tu coś napisać, nie prowadzi do nikąd. Nie zainteresujesz nikogo nowego, brnąć w coraz bardziej fachowe dysputy. Na końcu zawsze zostanie jeden, który wie wszystko o niczym

Bo nie znajdzie drugiego eksperta, takiego jak on.

Ja się tu powolutku czegoś dowiaduję, ale zaglądam też dlatego, że można się tu uśmiechnąć, poznać kogoś nowego i mam pełną świadomość, że zegarmistrzem nie będę i nawet nie chcę

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

No nie zdążyłem tego napisać Robert ;) . Dlaczego ktoś ma dzielić użytkowników i przedstawiać ich jako "drugi sort".... tylko dlatego, że swoje zamiłowanie do zegarków (które odkryli wcześniej lub później) przekładają na poszukiwanie, kupno i "prezentację" swoich zdobyczy. To tylķo i aż tyle... Jeżeli Koledzy nie chcą czytać "jałowych" postów to nic prostszego jak nie obserwować tych wątków. Z drugiej strony przy rejestracji na forum nie są wymagane tytuły Mistrza czy choćby Czeladnika w jakże trudnym zawodzie Zegarmistrza a samo forum jest kierowane do MIŁOŚNIKÓW właśnie... a Miłość ta objawiać się może na różne sposoby :) . Fajnie zobaczyć nowe nabytki lub co, kto i jak nosi ( często później stają się one obiektem polowania :) ). Moim skromnym zdaniem jest tu miejsce dla każdego a odwiedziny co kilka miesięcy i utwierdzanie się w przekonaniu jak tu jest " źle" niczemu nie pomaga ( chyba tylko opadaniu witek.. ) . Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie o to chodzi panowie żeby dzielić na lepszy i gorszy sort. Problem jest w tym że odchodzą ludzie którzy mają wiedzę i mogliby się nią dzielić, ale nie będą mieli tej możliwości. A ktoś kto będzie się chciał czegoś dowiedzieć nie będzie miał od kogo. I nie ma nic złego w pokazywaniu nowości czy "jaki zegarek" itp. To miłe tematy i takie też są potrzebne, zdecydowanie ocieplają atmosferę, ale tematy merytoryczne giną niestety i obawiam się że bezpowrotnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie o to chodzi panowie żeby dzielić na lepszy i gorszy sort. Problem jest w tym że odchodzą ludzie którzy mają wiedzę i mogliby się nią dzielić, ale nie będą mieli tej możliwości. A ktoś kto będzie się chciał czegoś dowiedzieć nie będzie miał od kogo. I nie ma nic złego w pokazywaniu nowości czy "jaki zegarek" itp. To miłe tematy i takie też są potrzebne, zdecydowanie ocieplają atmosferę, ale tematy merytoryczne giną niestety i obawiam się że bezpowrotnie.

Ja chętnie bym uczestniczył, w tych bardziej merytorycznych sprawach tego forum. Zdaję sobie jednak sprawę, jak dużo mi brakuje.

Dzisiaj czytałem o szturmańskich '49, post Kolegi pwmas, zazdroszczę tej pasji i wiem, że tak daleko to ja już nie zajdę.

Ale lubię tu zaglądać. Pewnie, że szkoda prawdziwych fachowców, którzy odchodzą, z tak mimo wszystko błachych, jeśli chodzi o mnie powodów.

Wielu rzeczy, o których piszecie nie rozumiem, nie mam też ambicji wiedzieć wszystkiego.

Poprostu lubię to forum, szczególnie część rusko-radziecką i zaglądam tu, jak mam więcej czasu, jak teraz na urlopie, czytam różne wątki.

Czasami wystarczy mi wrzucić foto Amfibii i mieć świadomość, że takich czubków jest więcej

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie zdążyłem tego napisać Robert ;) . Dlaczego ktoś ma dzielić użytkowników i przedstawiać ich jako "drugi sort".... tylko dlatego, że swoje zamiłowanie do zegarków (które odkryli wcześniej lub później) przekładają na poszukiwanie, kupno i "prezentację" swoich zdobyczy. To tylķo i aż tyle... Jeżeli Koledzy nie chcą czytać "jałowych" postów to nic prostszego jak nie obserwować tych wątków. Z drugiej strony przy rejestracji na forum nie są wymagane tytuły Mistrza czy choćby Czeladnika w jakże trudnym zawodzie Zegarmistrza a samo forum jest kierowane do MIŁOŚNIKÓW właśnie... a Miłość ta objawiać się może na różne sposoby :) . Fajnie zobaczyć nowe nabytki lub co, kto i jak nosi ( często później stają się one obiektem polowania :) ). Moim skromnym zdaniem jest tu miejsce dla każdego a odwiedziny co kilka miesięcy i utwierdzanie się w przekonaniu jak tu jest " źle" niczemu nie pomaga ( chyba tylko opadaniu witek.. ) . Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Zgadzam się w pełni z tą opinią.

 

Stwierdzenie, że pojawiają się nowi bez wiedzy a posty są coraz słabsze merytorycznie jest bezzasadne.

Czy człowiek wchodzący na forum zaczynający swoją przygodę z zegarkami wnosi już ze sobą wiedzę starożytnych badaczy sklepienia niebieskiego ???

Ile osób rejestrujących się miało szeroką wiedzę już z chwilą wejścia na forum ???

 

Każdy obserwuje miejsca takie, które go interesują i udziela się tam gdzie ma coś do powiedzenia przy okazji ucząc się poprzez czytanie od bardziej doświadczonych i tak to działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sursumowi chodzi o to, że niedługo nie będzie od kogo się uczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie o to chodzi panowie żeby dzielić na lepszy i gorszy sort. Problem jest w tym że odchodzą ludzie którzy mają wiedzę i mogliby się nią dzielić, ale nie będą mieli tej możliwości. A ktoś kto będzie się chciał czegoś dowiedzieć nie będzie miał od kogo. I nie ma nic złego w pokazywaniu nowości czy "jaki zegarek" itp. To miłe tematy i takie też są potrzebne, zdecydowanie ocieplają atmosferę, ale tematy merytoryczne giną niestety i obawiam się że bezpowrotnie.

Dokładnie, z ust mi wyjąłeś. Nie o obrażanie kogokolwiek tu chodzi, tylko raczej o smutną konstatację, że nieodwracalnie tracimy zasoby merytoryczne. Fajnie jest pokazywać swój pierwszy zegarek i wkręcać się w hobby, ale jeszcze fajniej jest móc czerpać wiedzę od tego, który swój pierwszy czasomierz rozebrał kilka, a nawet kilkadziesiąt lat temu.


Najlepszym paliwem jest makaron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, z ust mi wyjąłeś. Nie o obrażanie kogokolwiek tu chodzi, tylko raczej o smutną konstatację, że nieodwracalnie tracimy zasoby merytoryczne. Fajnie jest pokazywać swój pierwszy zegarek i wkręcać się w hobby, ale jeszcze fajniej jest móc czerpać wiedzę od tego, który swój pierwszy czasomierz rozebrał kilka, a nawet kilkadziesiąt lat temu.

Dlatego chętnie zapoznam się z tym co Kolega ma do powiedzenia i z jego wiedzą, nawet jak czegoś nie zrozumiem, jeśli będzie tu zaglądał częściej

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarki mechaniczne przetrwały rewolucję kwarcową to i forum przetrwa fakt, że nikt tu nie będzie na zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony te osoby odchodzą bo mają taka wewnętrzną potrzebę, może się wypaliły, może chcą się zaangażować w coś innego, z pewnością nie jest to kwestia tego, że ktoś je skrytykował, raz czy dwa razy...

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego chętnie zapoznam się z tym co Kolega ma do powiedzenia i z jego wiedzą, nawet jak czegoś nie zrozumiem, jeśli będzie tu zaglądał częściej

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Uwierz mi że boleję nad tym że Sursum tak mało pisze bo wiedzę ma ogromną :)

 

Zegarki mechaniczne przetrwały rewolucję kwarcową to i forum przetrwa fakt, że nikt tu nie będzie na zawsze.

I tu się niestety chyba mylisz. Może i przetrwa tylko w jaskiej formie? Nowych forumowiczów nie brakuję i to cieszy, tylko od kogo będą czerpać wiedzę?  Ona się nie bierze znikąd. Ludzie którzy ją posiadają to jednak mniejszość. To jak z zegarmistrzami, niestety ich nie przybywa. Choć nadzieja jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarki mechaniczne przetrwały rewolucję kwarcową to i forum przetrwa fakt, że nikt tu nie będzie na zawsze.

Niestety faktem jest, że

" niezastąpionych jest mnóstwo, na cmentarzu."

Życie nie lubi próżni.

 

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie popadajmy w zbytni patos, ja to zamierzam jeszcze troche tu pobyć i na forum i na ...

Szczęście że jestem zastępowalny ☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie popadajmy w zbytni patos, ja to zamierzam jeszcze troche tu pobyć i na forum i na ...

Szczęście że jestem zastępowalny ☺

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi że boleję nad tym że Sursum tak mało pisze bo wiedzę ma ogromną :)

 

 

I tu się niestety chyba mylisz. Może i przetrwa tylko w jaskiej formie? Nowych forumowiczów nie brakuję i to cieszy, tylko od kogo będą czerpać wiedzę?  Ona się nie bierze znikąd. Ludzie którzy ją posiadają to jednak mniejszość. To jak z zegarmistrzami, niestety ich nie przybywa. Choć nadzieja jest.

Są jeszcze księgi zapisane.

 

post-98656-0-27666700-1531948950_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@art_69 

Mogę powiedzieć za siebie. Odszedłem w zeszłym roku po którejś bezsensownej kłótni na bazarku. Kiedyś zaglądałem kilka razy dziennie, teraz incydentalnie. 

 

Uwierz mi że boleję nad tym że Sursum tak mało pisze bo wiedzę ma ogromną :)

 

I tu się niestety chyba mylisz. Może i przetrwa tylko w jaskiej formie? Nowych forumowiczów nie brakuję i to cieszy, tylko od kogo będą czerpać wiedzę?  Ona się nie bierze znikąd. Ludzie którzy ją posiadają to jednak mniejszość. To jak z zegarmistrzami, niestety ich nie przybywa. Choć nadzieja jest.

Krzychu nie kadź, przerastasz mnie o trzy głowy :)

 

 

@cecon @wojtas

zegarmistrzostwo idzie w kierunku ekskluzywizmu. Drogie "szwajcary", perskie dywany, obsługa w białych rękawiczkach etc. Dział radziecki to taka reminescencja czasów minionych - zegarków mechanicznych dla ludu. Odchodzą starzy zegarmistrze, odchodzą starzy członkowie.

i to nie patos. :) To fakt :)

Zaraz nie będzie kto miał naszych rusków naprawiać, serwisować. Zostanie nam to forum. I jak sobie poradzimy, jak odejdzie np sthool? Kto będzie wiedział, jak naprawić ruskie kwarce? Ok, ja go znajdę na uczelni we wro, ale nie każdy ma takie szczęście. Albo pmwas? Albo jeśli ender usunie swoje opracowania? Albo kris skasuje swoją galerię? W ciągu ostatniego roku widziałem dwie osoby, które używały rusków jako zegarków użytkowych - rok temu na wakacjach nad morzem komandira w automacie i w zeszłym tygodniu poljota 2408. Naprawdę zaraz zostaniemy z ręką w nocniku. I to na własne życzenie. 

Edytowane przez Sursum

Najlepszym paliwem jest makaron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@art_69

Mogę powiedzieć za siebie. Odszedłem w zeszłym roku po którejś bezsensownej kłótni na bazarku. Kiedyś zaglądałem kilka razy dziennie, teraz incydentalnie.

 

Krzychu nie kadź, przerastasz mnie o trzy głowy :)

 

 

@cecon @wojtas

zegarmistrzostwo idzie w kierunku ekskluzywizmu. Drogie "szwajcary", perskie dywany, obsługa w białych rękawiczkach etc. Dział radziecki to taka reminescencja czasów minionych - zegarków mechanicznych dla ludu. Odchodzą starzy zegarmistrze, odchodzą starzy członkowie.

i to nie patos. :) To fakt :)

Zaraz nie będzie kto miał naszych rusków naprawiać, serwisować. Zostanie nam to forum. I jak sobie poradzimy, jak odejdzie np sthool? Kto będzie wiedział, jak naprawić ruskie kwarce? Ok, ja go znajdę na uczelni we wro, ale nie każdy ma takie szczęście. Albo pmwas? Albo jeśli ender usunie swoje opracowania? Albo kris skasuje swoją galerię? W ciągu ostatniego roku widziałem dwie osoby, które używały rusków jako zegarków użytkowych - rok temu na wakacjach nad morzem komandira w automacie i w zeszłym tygodniu poljota 2408. Naprawdę zaraz zostaniemy z ręką w nocniku. I to na własne życzenie.

Pewnie, że zegarmistrz teraz, to gość co w 99 procentach, zajmuje się wymianą baterii.

Dla mojego pokolenia, ruski zegarek, to taka reminiscencja przeszłości. Ale masz rację, od kiedy zacząłem patrzeć, kto jaki zegarek ma na ręce, to ruskie to rzadkość.

W ogóle, zegarek na ręce to rzadkość.

Ale mogę obiecać, że tych parę, które mam, będą na ręce, szczególnie duży Start, jak już znajdę te właściwe złote wskazówki, będą gościć u mnie na ręce i pewnie u tego ostatniego majstra u mnie w mieście.

A jeśli chodzi o forum, to dla mnie najważniejsze będzie porozmawiać z kimś, komu zależy, mogę się z nim nie zgadzać ale fajnie, jak można z nim pogadać, bez obrażania się i unoszenia honorem

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cecon zrozum, zegarmistrze wymierają. Kto ci zrobi twojego ruska za 5-10 lat?  Już nie będzie dziadków którzy robią to za 40-50 zł. Jeśli będą zegarmistrze to albo bateryjkowce albo elitarni tacy którym nie będzie się chciało ruszyć mechanika za mniej niż 200 zł. Bo ten zawód owszem przetrwa ale jako ekskluzywny, do serwisowania Omeg i Rolexów bo na prestiż zawsze będzie czas ale nikt nie poświęci chwili na ruska "bez wartości".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

200 zł? Dobre, dodaj, bo masz z czego. A najpewniej i tak odmówi naprawy, bo do rusków nikt nie produkuje części. Mamy jeszcze to szczęście, że większość rzadkich modeli jest nieczęsta z powodu tarczy, koperty itp, a nie mechanizmu i lecimy na kanibalizmie części. Ale spróbuj dostać dzielony wałek do Kirowa typ 1. Mam pudełko starych Kirowów do naprawy, pudełko niekompletnych Buraków. I nikogo, kto by w sensownej cenie podorabiał do nich części.

Mój ojciec należy do klubu miłośników starych volvo. Klub po zakończeniu produkcji modelu samochodu dostaje licencję na dokumentację produkcyjną, niepotrzebne maszyny, zapas części i dzięki temu kilkudziesięcioletnie maszyny dalej jeżdżą. Ba, możesz sobie nawet zamówić nową tapicerkę albo inny gaźnik. Da się? Da? Jest to droga? Jest, ale raczej nie u nas, bo zamiast budować nowe kompetencje pozwalamy, żeby ludzie odchodzili


Najlepszym paliwem jest makaron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.