Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kchrapek

DYSKUSJE O WSZYSTKIM

Rekomendowane odpowiedzi

Muszę powiedzieć, że z powodu niedawnych wydarzeń w ogóle zajrzałem tu po raz pierwszy i odkryłem, że tu się... rozmawia :) Podziwiam niezaprzeczalną wiedzę i pasję Kolegów oraz to, że chce się Wam tym wszystkim dzielić w sposób, który wykracza poza wrzucenie zdjęcia i szydercze komentarze w kierunku nowych użytkowników.

 

A kwestia, że pozwalamy, żeby ludzie odchodzili? Na siłę na szczęście nikogo tu się nie trzyma - oprócz spektakularnych odejść z powodu urażonej dumy lub pod wpływem emocji, zdarzają się też pewnie odejścia przemyślane - oby po jakimś czasie, po poukładaniu spraw w głowie i w życiu, Koledzy do nas wracali - w końcu czy jest lepsze miejsce dla realizowania części naszej wspólnej pasji :)?

Edytowane przez Szyszkops

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Jak już tak wszyscy narzekamy to ja również chcę :P 

Co do zegarmistrzów, to ja uważam, że te czasy tanich i rzetelnych od ruskich skończą się i to już niebawem. Stara gwardia już jest naprawdę tak stara, że niedługo nie będą zdolni do wykonywania tej pracy. Przykład - mój majster z Błonia, Pan Stanisław, były pracownik zakładów w Błoniu, z zaawansowana jaskrą, robi tylko małe zegarki ponieważ może je robić z lupą, do zegarów się nie zabiera. Czeka na operację na NFZ ponieważ prywatnie na to go nie stać. Mówi, że jak zrobią mu operację, to zacznie zajmować się wszystkim :) Trochę się bałem zapytać kiedy ta operacja.

Serwis mechanizmu to u niego jakieś grosze, w zależności od dnia i kto do niego przychodzi ;) Ostatnio wymieniał mi w amfibii tarczę, wskazówki, wahnik itd. wziął za to 10 zł.

Ale... bo sa ale... to już staruszek, i można mieć obiekcje do wykonanej przez niego pracy, ale tak czy siak do niego wracam.

Podsumowując, jaki "młody" zegarmistrz (podkreślam, bo nie mówię o baterujkarzu) zabierze się za serwis ruska za parę groszy, jak jemu bardziej opłaca się naprawiać drogie zegarki za odpowiednie pieniądze. Takie są realia! Takie jest życie i każdy z nich chce zarabiać pieniądze, najlepiej jak największe.

Prawda jest taka, że trzeba trafić na kogoś z pasją kto chciałby się pobawić czasem w wolontariat i zabrać się za ruski w przystępnej cenie (mówię ruski, ale myślę, że jest więcej takich "nieopłacalnych" w naprawie vintage)

 

Co by nie było...jest nadzieja, bo w Łodzi powstaje klasa póki co zegarmistrzowska, z tego co wiem, ma się to rozwijać. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) 

 

Druga sprawa, co do merytoryki, lub nabierania doświadczenia (jakiegokolwiek) Eugeniusz stara się robić warsztaty, w różnych częściach kraju, warto obserwować wątek:  http://zegarkiclub.pl/forum/forum/212-warsztaty-zegarmistrzowskie/ zawsze może będzie coś blisko Was i można jeszcze poznać się bliżej i czegoś nauczyć :) 

 

A może niegłupim pomysłem, by było, żeby porozmawiać z Eugeniuszem, i spróbować zrobić jakieś weekendowe warsztaty rusofili?! Gdzieś gdzie wszyscy mieli by w miarę po równo blisko? Zaprosić jakiegoś zegarmistrza-zegarmistrzów, kolekcjonerów, posłuchać wykładu, rozebrać i złożyć mechanizm...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

......A może niegłupim pomysłem, by było, żeby porozmawiać z Eugeniuszem, i spróbować zrobić jakieś weekendowe warsztaty rusofili?! Gdzieś gdzie wszyscy mieli by w miarę po równo blisko? Zaprosić jakiegoś zegarmistrza-zegarmistrzów, kolekcjonerów, posłuchać wykładu, rozebrać i złożyć mechanizm...

Popieram całym sobą. :)


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej ilości alkoholu żeby zorganizować takie spotkanie :D

Pomarudziliscie?

To ja trzy sprawy które mnie drażnią.

Co do zegarmistrzów - nie wymrą całkiem, to nie są dinozaury.

Szukacie tylko złych stron- ja widzę też dobre. Przez to że ceny są takie jakie są to też popyt na usługi zegarmistrzowskie wzrasta. Młodzi ludzie prędzej czy później przekonają się do tego zawodu. Tak jak Marcin napisał - w Łodzi powstaje klasa zegarmistrza w szkole branżowej - to bardzo dobry krok bo od czegoś trzeba zacząć. Myślę że za kilka lat do takich klas będzie ostra selekcja bo kandydatów będzie więcej niż miejsc.

 

Odnośnie tego po co ludzie przychodzą na forum - każdy po co innego. Ważne jest to po co zostają. Dla jednych frajda jest wstawienie zdjęcie i cieszenie się z podziwu dla swoich zegarków. Inni odkrywają w sobie żyłkę zbieracza - w tym dziale to chyba najczęstszą przyczyna. Jeszcze innym to nie wystarcza i chcą jeszcze nabrać umiejętności obsługi serwisowej zegarka.

Itd...

To forum jest tak skonstruowane że każdy znajdzie tu miejsce dla siebie i z tego trzeba się cieszyć.

 

Trzecia sprawa to koledzy których nie ma lub nie widać ich na forum. Peenie, że fajnie by było gdyby cały czas tu byli. W pewnym sensie nadal tu są bo zostały ich wpisy, tematy, opracowania, galerie itd. I za to bądźmy wdzięczni.

Natomiast zamiast narzekać pomyślmy co możemy zrobić żeby namówić niektórych do powrotu lub częstszego udzielania się na forum. Będzie bardziej konstruktywnie :D

Edytowane przez rk7000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Natomiast zamiast narzekać pomyślmy co możemy zrobić żeby namówić niektórych do powrotu lub częstszego udzielania się na forum. 

Zorganizować spotkanie! :P 

 

Alkohol przywiozą chłopaki ze wschodu w beczkach :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie coś pozytywnego, bo po ostatniej nocy to wiało pesymizmem :D

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkohol przywiozą chłopaki ze wschodu w beczkach :P

Tego do czyszczenia kabli nie będę pił ponownie ! Przestałem po nim widzieć datę w zegarku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Tego do czyszczenia kabli nie będę pił ponownie ! Przestałem po nim widzieć datę w zegarku

Więc rozumiem, że teraz zegarek z datą przestał mieć dla Ciebie znaczenie? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Nie bardzo wyobrażam sobie wariant rzeczywistości, w którym cały czas przybywa. To jest proces, ewolucja, stan równowagi chwiejnej. Jedni przychodzą a inni odchodzą bo takie jest życie. Nie wiem na co liczycie? Że za 10 lat będzie stały skład twardego jądra zegarkowej ciemności ;) ? Nie marudźcie  tylko uczcie się od tych, którzy tymczasowo piszą. A wszyscy bez dwóch zdań piszą jedynie tymczasowo. Nie są wieczni, tu na forum ani nigdzie indziej. "Spieszmy się uczyć od fachowców z pojęciem, tak szybko odchodzą".

O naprawę ruskich zegarków także się specjalnie nie martwię. Tylu z nas szybko opanowało rzeczywistość najpierw konserwacyjną a potem naprawczą, że bez obawy wiedza o tym już od tak nie zaginie. Najbardziej cenię tę determinację gdy ktoś od zera do porządnego fachowca przechodzi drogę, w krócej jak rok. To doprawdy imponujące iście olimpijskie tempo.

Miast biadolić zobaczcie ilu przebyło tę drogę. Z całą pewnością w Pułku Radzieckich Zegarmistrzów Lekkich przybyło, hura, hura, hura,... Wypijmy :D !

 

Gdyby było tak źle jak sugerujecie to ceny np. starych tokarek nie były takie jak są a jedynie gościły w cenie złomu w stosownych składnicach. Już nikogo nie przeraża, że tokarka może wymagać większego lub mniejszego remontu.

 

Trzecia sprawa. Proponuję nieco opamiętania. Chcecie mieć do dyspozycji fachowców to przestańcie im płacić by jedynie na wodę z solą starczyło. To, że ten albo ów dziadek się guzdrze, to się guzdrze albo o czymś zapomni. W tym jego rzecz ;) .

Trzeba umieć jasno i uczciwie powiedzieć, że 20zł to za niska cena jakiej żąda za cośtam. Trzeba umieć cenić ludzki wysiłek a nie zdawać się na niewidzialną rękę rynku. Bo ona wam zegarków nie przejrzy i już widzę, że to powoli  dociera. Pisałem o tym już kilka lat temu. Wtedy jeszcze prześcigano się, że Rakietkę to mój robi za 30 "zyla" na co drugi, a mój taką samą Rakietkę robi za 20 "zyla" ?! To teraz będziecie musieli kupić Rolex-a by była jakaś marna szansa na godny przegląd :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie z wszystkim się nie zgadzam, ale też z wszystkim zgodzić się nie mogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie z wszystkim się nie zgadzam, ale też z wszystkim zgodzić się nie mogę.

To jest bardzo ważny głos w tej dyskusji ;)

Edytowane przez rk7000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wyobrażam sobie wariant rzeczywistości, w którym cały czas przybywa. To jest proces, ewolucja, stan równowagi chwiejnej. Jedni przychodzą a inni odchodzą bo takie jest życie. Nie wiem na co liczycie? Że za 10 lat będzie stały skład twardego jądra zegarkowej ciemności ;) ? Nie marudźcie tylko uczcie się od tych, którzy tymczasowo piszą. A wszyscy bez dwóch zdań piszą jedynie tymczasowo. Nie są wieczni, tu na forum ani nigdzie indziej. "Spieszmy się uczyć od fachowców z pojęciem, tak szybko odchodzą".

O naprawę ruskich zegarków także się specjalnie nie martwię. Tylu z nas szybko opanowało rzeczywistość najpierw konserwacyjną a potem naprawczą, że bez obawy wiedza o tym już od tak nie zaginie. Najbardziej cenię tę determinację gdy ktoś od zera do porządnego fachowca przechodzi drogę, w krócej jak rok. To doprawdy imponujące iście olimpijskie tempo.

Miast biadolić zobaczcie ilu przebyło tę drogę. Z całą pewnością w Pułku Radzieckich Zegarmistrzów Lekkich przybyło, hura, hura, hura,... Wypijmy :D !

 

Gdyby było tak źle jak sugerujecie to ceny np. starych tokarek nie były takie jak są a jedynie gościły w cenie złomu w stosownych składnicach. Już nikogo nie przeraża, że tokarka może wymagać większego lub mniejszego remontu.

 

Trzecia sprawa. Proponuję nieco opamiętania. Chcecie mieć do dyspozycji fachowców to przestańcie im płacić by jedynie na wodę z solą starczyło. To, że ten albo ów dziadek się guzdrze, to się guzdrze albo o czymś zapomni. W tym jego rzecz ;) .

Trzeba umieć jasno i uczciwie powiedzieć, że 20zł to za niska cena jakiej żąda za cośtam. Trzeba umieć cenić ludzki wysiłek a nie zdawać się na niewidzialną rękę rynku. Bo ona wam zegarków nie przejrzy i już widzę, że to powoli dociera. Pisałem o tym już kilka lat temu. Wtedy jeszcze prześcigano się, że Rakietkę to mój robi za 30 "zyla" na co drugi, a mój taką samą Rakietkę robi za 20 "zyla" ?! To teraz będziecie musieli kupić Rolex-a by była jakaś marna szansa na godny przegląd :) .

Gdzieś, tak w połowie się pogubiłem, ale pewnie masz rację.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie z wszystkim się nie zgadzam, ale też z wszystkim zgodzić się nie mogę.

Pozwolisz, że czasami cię zacytuję, gdy sytuacja będzie tego wymagała?? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś, tak w połowie się pogubiłem, ale pewnie masz rację.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

 

Ja też, ale to taka stała cecha ;)


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie z wszystkim się nie zgadzam, ale też z wszystkim zgodzić się nie mogę.

 

Cześć wszystkim,

 

Zainteresowałem się komentarzem powyżej, pozwolę sobie ów komentarz skomentować.

Zanim zacznę pragnę wyrazić szacunek dla autora, Wojtas79 Twój tekst powinien być przytaczany na kursach logiki. :)

 

Naradziłem się z 2 osobami, z którymi dane mi było przed laty studiować królową nauk.

 

Po kolei..

Nie z wszystkim = z częścią

dostajemy:

Z częścią się nie zgadzam, ale też z wszystkim zgodzić się nie mogę.

mamy dwa człony tego samego zdania, z których pierwszy zawiera się w drugim

Jak ktoś nie zgadza się z częścią stwierdzenia to nie może zgodzić się z całym tym twierdzeniem.

 

myślę, że można je zredukować do:

Nie zgadzam się ze wszystkim.

lub

Zgadzam się częściowo.

 

Wojtas79 jeszcze raz gratuluję!!!! :o

 

Ps. I niech ktoś powie, że to forum jest jałowe :angry:

Edytowane przez Remo74

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

myślę, że można je zredukować do:

Nie zgadzam się ze wszystkim.

lub

Zgadzam się częściowo.

 

Wojtas79 jeszcze raz gratuluję!!!! :o

 

Ps. I niech ktoś powie, że to forum jest jałowe :angry:

Dzwoń do czwartego, może trafi się polonista ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Ciekawe co na to informatyk? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A także logopeda. Warto to też rozpatrzeć na płaszczyźnie psychologicznej i socjologicznej. :)

Edytowane przez art_69

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Trzecia sprawa. Proponuję nieco opamiętania. Chcecie mieć do dyspozycji fachowców to przestańcie im płacić by jedynie na wodę z solą starczyło. To, że ten albo ów dziadek się guzdrze, to się guzdrze albo o czymś zapomni. W tym jego rzecz ;) .

Trzeba umieć jasno i uczciwie powiedzieć, że 20zł to za niska cena jakiej żąda za cośtam. Trzeba umieć cenić ludzki wysiłek a nie zdawać się na niewidzialną rękę rynku. Bo ona wam zegarków nie przejrzy i już widzę, że to powoli  dociera. Pisałem o tym już kilka lat temu. Wtedy jeszcze prześcigano się, że Rakietkę to mój robi za 30 "zyla" na co drugi, a mój taką samą Rakietkę robi za 20 "zyla" ?! To teraz będziecie musieli kupić Rolex-a by była jakaś marna szansa na godny przegląd :) .

oooo, i tu bym dał dziesięć plusów, gdybym mógł.


Najlepszym paliwem jest makaron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowym członkiem forum. Popieram mojego poprzednika. Jak zegarmistrz będzie brał tak mało za usługi, to nie dziwne że nie będzie chętnych na kontynuowanie fachu. W moim mieście (ok 40 tys. mieszkańców) pozostał jeden punkt. Stary zegarmistrz ma swoje lata, całe szczęście ma swojego zastępcę - syna, ale jak zauważyłem "młody" poszedł w kierunku zegarków kwarcowych, natomiast "senior" robi tylko mechaniczne. Rozmawiałem z nim w sprawie odpłatności za usługi. Jego słowa: ceny są adekwatne do lokalnego rynku, młodzi nie noszą już (za nielicznymi wyjątkami) zegarków mechanicznych, jak podniesie ceny - nie będzie klientów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas jest trzech, z czego dwóch młodych, z rozdania gierkowskiego. Miasto ok.25 tys. Nie ma problemu z naprawą lub serwisem mechanicznych czy automatów, nie mówiąc już o kwarcowych. 

Edytowane przez paul221

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarmistrzowie skupiają się w większych miastach, u mnie jest ponad dziesięciu, wszyscy sądząc po wieku nabierali doświadczenia w latach 80/90 są też starsi, ale juz prawie nie robią zegarków. Ich synowie albo przejmują fach, albo skupują zegarki na giełdach i nimi handlują.

Są też tacy zegarmistrzowie co wypuszczają na rynek dziesiątki zegarków, skupują je od pijaczków lub handlarzy za niskie pieniądze, są też 'słupy' które wyszukują wartościowe zegarki mechaniczne w dobrej cenie - ale nie wiem co z nimi robią mam nadzieje, że nie idą na przemiał. Dokoła miasta, w małych miejscowościach, zawód ten dogorywa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w mieście (7500 mieszkańców) jest dwóch zegarmistrzów, jeden starszy dziadzio, 49 lat w zawodzie i drugi młodszy, facet koło czterdziestki, u obu serwis jak i naprawy radzieckich są w okolicach 30-50 zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzwoń do czwartego, może trafi się polonista ;)

W tym przypadku nie trzeba polonisty, sformułowanie jest mega nielogiczne.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.