Piotr Ratyński 407 #676 Napisano 17 Lutego 2017 Chętnie też dowiem się czegoś na temat tego mechanizmu...Popularny w swoich czasach przeciętny mechanizm na bazie Lepine kaliber IV. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krywoj75 414 #677 Napisano 17 Lutego 2017 Piotr Nieoceniony jak zawsze. A możesz mi cos podpowiedzieć co do,mniej więcej, lata produkcji przybliżyć? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #678 Napisano 18 Lutego 2017 Druga połowa XIX w, dokładniej trudno powiedzieć, prawdopodobnie przed 1885 rokiem. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #679 Napisano 6 Marca 2017 (edytowane) Coś takiego przyniósł dziś listonosz... Wygląda na zegarek służbowy, gdzie mógł być używany ( w jakiej instytucji)? Koperta jest zakręcana, mechanizm zaś montowany w ramce na zawiasie... Edytowane 6 Marca 2017 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CIESLUT 398 #680 Napisano 9 Marca 2017 Nie jestem fanem kieszonek ale ta dołączy do nielicznych w mojej kolekcji. 0 OMEGA SEAMASTER 300M Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mw75 36 #681 Napisano 9 Marca 2017 Bardzo ładny eksponat. Gratuluję. Ostrzeż jednak zegarmistrza przed nią, niech robi w maseczce. Farba radowa się mocno rozsypała po tarczy, można się świństwa nawdychać.Farba pewnie już nie świeci (struktura krystaliczna siarczku cynk już mogła ulec rozpadowi na skutek utleniania) ale Ra 226 ma chyba 1600 lat czas połowicznego rozpadu... 0 Marcin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CIESLUT 398 #682 Napisano 9 Marca 2017 no nie źle:) przed czyszczeniem powiadomię zegarmistrza 0 OMEGA SEAMASTER 300M Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mw75 36 #683 Napisano 9 Marca 2017 Lektura na temat:https://www.nrc.gov/docs/ML0731/ML073120009.pdfSprawdzałem kiedyś swoje GSTP, dwa z posiadanych wciąż emituje promieniowanie, pomimo tego, że farba już nie świeci w ciemnościach. 0 Marcin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CIESLUT 398 #684 Napisano 9 Marca 2017 Dzięki 0 OMEGA SEAMASTER 300M Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grigoris1 437 #685 Napisano 9 Marca 2017 Coś takiego przyniósł dziś listonosz... Wygląda na zegarek służbowy, gdzie mógł być używany ( w jakiej instytucji)? Koperta jest zakręcana, mechanizm zaś montowany w ramce na zawiasie... Bardzo ładny czasomierz Co do pochodzenia służbowego to faktycznie dość trudno to ocenić - ja kierowałbym się jednak w stronę linii europejskich kolejowych lub wojska.W przypadku Włoch, Serbii, Jugosławii, Francji i Turcji były na kopertach oznaczenia służbowe (i logo kolei) - w innych przypadkach wystarczył specjalny rodzaj tarczy i wskazówek oraz większa koperta. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9094 #686 Napisano 11 Marca 2017 Chodził za mną już chwilę... dość wczesny zegarek z wychwytem angielskim w mocno poprzecieranej, złoconej kopercie... Zwracają uwagę tylko dwie wskazówki, ale myślałem, że to pełnowymiarowy angielski pełnopłytowiec, a to "maleństwo" ma tylko 42-43mm średnicy koperty i 38mm średnicy mechanizmu.Nawet nie wiedziałem, że takie wtedy robili, ale teraz już wiem Kopertę wykonał najpewniej zakład Johna Williama Hammona... Mechanizm pełnopłytowy z łańcuszkiem i wychwytem angielskim, 11 kamieniowy.Na mostku S.Canning AD 1839 - powiedziano mi, ze obecność daty sugeruje, że jest to raczej nazwisko właściciela niż sprzedawcy mechanizmu. Poprzecierany jest, ale cudny również... 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LMed 111 #687 Napisano 11 Marca 2017 (edytowane) Stary jak cholera . Dałbym mu z dwadzieścia lat mniej , bez tej inskrypcji .Jak tu nie lubić staruszków ?Gratuluję oczywiście . Edytowane 11 Marca 2017 przez LMed 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9094 #688 Napisano 11 Marca 2017 Wewnątrz obudowy ma też wyryty taki napis (oprócz wielu innych podpisów zegarmistrzów, którzy go naprawiali): Przepraszam za jakość (telefon) - napisane jest 1839 4344 - wygląda, ze z tego samego roku 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LMed 111 #689 Napisano 11 Marca 2017 Ten starannie przyozdobiony mostek zwraca uwagę . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9094 #690 Napisano 11 Marca 2017 Anglicy umieli robić zegarki. Francuzi też, Amerykanie też... było i się właściwie skończyło, przynajmniej na dużą skalę. 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LMed 111 #691 Napisano 11 Marca 2017 Szczególnie amerykanie jednak . Słabo przeniosło to się nawet na naręczne . A teraz praktycznie pozamiatane . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmwas 9094 #692 Napisano 11 Marca 2017 (edytowane) Amerykanie robili dużo, w tym sporo bardzo dobrych, ale pamiętać trzeba, że wczesne pełnopłytowe amerykańce w zasadzie mają angielski rodowód Także o Anglikach absolutnie nie wolno zapominać, choć faktycznie sporo czasu upłynęło od okresu świetności ich zegarmistrzostwa... Z późnych dokonań - pokazywany już tu kiedyś Rotherham's 19 kamieni, regulowany, balans kompensacyjny - cudeńko.A i tak daleko mu do tourbillionów czy karuzel, które tworzyli (tu akurat Amerykanie zostali w tyle) Wychwyt kotwicowy angielski... Edytowane 11 Marca 2017 przez pmwas 0 Miłego dnia! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #693 Napisano 11 Marca 2017 Chodził za mną już chwilę... dość wczesny zegarek z wychwytem angielskim w mocno poprzecieranej, złoconej kopercie... [...] [...] Zwracają uwagę tylko dwie wskazówki, ale myślałem, że to pełnowymiarowy angielski pełnopłytowiec, a to "maleństwo" ma tylko 42-43mm średnicy koperty i 38mm średnicy mechanizmu.Nawet nie wiedziałem, że takie wtedy robili, ale teraz już wiem [...] [...] Kopertę wykonał najpewniej zakład Johna Williama Hammona... [...] Mechanizm pełnopłytowy z łańcuszkiem i wychwytem angielskim, 11 kamieniowy.Na mostku S.Canning AD 1839 - powiedziano mi, ze obecność daty sugeruje, że jest to raczej nazwisko właściciela niż sprzedawcy mechanizmu. Poprzecierany jest, ale cudny również...Piękna sztuka. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grigoris1 437 #694 Napisano 11 Marca 2017 Paweł przyzwyczaił do takich sztuk, obok których nie da się przejść obojętnie Absolutnie zgadzam się z opinią o Anglikach - nie tylko sami robili w XIX wieku znakomite rzeczy, to jeszcze wymuszali od Szwajcarów (importerów) stosowanie wysokich standardów - Amerykanie zastosowali to w jeszcze wyższym stopniu pod koniec tegoż wieku. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #695 Napisano 11 Marca 2017 (edytowane) Bardzo ładny czasomierz Co do pochodzenia służbowego to faktycznie dość trudno to ocenić - ja kierowałbym się jednak w stronę linii europejskich kolejowych lub wojska.W przypadku Włoch, Serbii, Jugosławii, Francji i Turcji były na kopertach oznaczenia służbowe (i logo kolei) - w innych przypadkach wystarczył specjalny rodzaj tarczy i wskazówek oraz większa koperta.Dzięki za odpowiedź, on też mi trąci koleją ... Angielskie zegarki są świetne, zwłaszcza te z centralną sekundą i wielokamieniowe... Mam sporo zdekompletowanych mechanizmów, płyt i koków od anglików, jakie to musiały być kiedyś piękne cacuszka... Edytowane 11 Marca 2017 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kieszonkowiec 0 #696 Napisano 12 Marca 2017 Widze ze temat ciekawy to i ja sie dołączęostatnio zakupiłem taka sztuke do odratowania i szukam jakis informacji o zegarku,akurat anglikami interesuje sie od niedawnaposzukuje tez wskazowek do niego, te jak widac sztukowane 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #697 Napisano 13 Marca 2017 Potrzebujesz minutową... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rk7000 3344 #698 Napisano 4 Kwietnia 2017 Dawno tu nikt nic nie pokazywał ale dziś pmwas pokazł piękna sesje "rozbieraną" Zenitha z przepięknie zachowana tarczą.Przypomniałem sobie, że od niedawna posiadam zegarek z równie piękną tarczą.Pozyskany na forum - dziękuję Romek Niby rusek ale nie do końca Gostrest Toczmech - z lat 1926 - 1930 (ten bliżej 30) No i to dlaczego nie do końca rusek I jeszcze jedno z kuzynem na Unitasie 0 Licytacje dla Krzysia https://zegarkiclub.pl/forum/topic/137599-licytacja-dla-krzysia/?do=findComment&comment=3403902 Pozdrawiam Roman Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grigoris1 437 #699 Napisano 4 Kwietnia 2017 Utrzymujesz wysoki poziom Jaka jest historia tych sowieckich-szwajcarów? Skąd one brały się na Wschodzie w latach 30-tych? Nie było izolacji gospodarczej? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rk7000 3344 #700 Napisano 4 Kwietnia 2017 (edytowane) Nie w latach 30- tych Te sa porewolucyjne- maksymalnie do 1930. Póżniej to już ZSRR i zakupiona w USA fabryka Dueber-Hapden czyli słynny mechanizm K-43.Rosja Carska całe zegarmistrzostwo miałe oparte na manufakturowych wyrobach - przeważnie szwajcarskich zegarmistrzów.Paweł Buhre, H Moser, H Khan, J.F. Jacot, A Salter itd. Mieli Oni swoje zakłady w Moskwie i Petersburgu.Po rewolucji, w ramach tzw. nacjonalizacji te manufakury (podobnie jak cały przemysł ) wcielono do nowopowstałych Spółdzielni Pracy. Początkowo były tam składane zegarki z części jeszcze przywiezionych wczesniej - czyli z tego co zostało.W latach 1926 -1930 sprowadzano juz tylko części ze Szwajcarii i montowano zegarki pod szyldem Gostrest Toczmech - czyli spóldzielni mechaniki precyzyjnej (wolne tłumazcenie) Ten mój był robiony na zlecenie kolei NKPS na tarczy i deklu. EdycjaMechanizmy sprowadzane ze Szwajcarii dla GT to H Moser, Cyma, Tavanes, Unitas.I jakis jeszcze ale nie pamiętam Edytowane 4 Kwietnia 2017 przez rk7000 0 Licytacje dla Krzysia https://zegarkiclub.pl/forum/topic/137599-licytacja-dla-krzysia/?do=findComment&comment=3403902 Pozdrawiam Roman Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach