Piotr Ratyński 551 #51 Napisano 17 Grudnia 2015 Żeby nie było że jestem przeciwny inicjatywom twórczym, wręcz przeciwnie,wielokrotnie zachęcam. Ale druty wyciągnięta ze zwykłej szczotki drucianej nie nadają się do zastosowania w szczotce która ma zrobić widoczny z daleka szlif słoneczny na tarczy zegarka. To nie te druty!Szkoda Twojej pracy. Szczotka do wykonania szlifu słonecznego musi mieć znacznie grubsze włosy w których pojedynczy włos jest w stanie dość mocno zarysować mosiężną blachę. Głębokość rys na mosiężnej blasze regulujemy poprzez mniej lub bardziej wystające włosy ze szczotki. Im mniej będą wystawały, tym rysy powinny być głębsze. Obroty tarczy z mosiężnymi drutami są bardzo małe, jeżeli będą duże, to nie uzyskamy efektu drapania, bo rysy się na siebie nałożą i to spowoduje jedynie zmatowienie powierzchni mosiądzu.Jeżeli zastosujesz druciki ze zwykłej szczotki, to nie uzyskasz widocznego gołym okiem efektu drapania, szczotki te jedynie zmatowią Ci powierzchnię mosiężnej tarczy.Specjalnie poszedłem przed chwilą do warsztatu i zrobiłem próbę na kawałku mosiądzu, drapiąc go okrągłą szczotką z drucikami mosiężnymi takimi jak Ty chcesz zastosować i niewielkie ślady drapania są widoczne dopiero przez szkiełko x 5.No coś w tym sensie, dodałbym jeszcze, że to na tarczy to nie jest szlif słoneczny, a technicznie, to oprócz uwag dziadka, z którymi się zgadzam, to jeszcze ważne jest, że tarcza i szczotka powinny obracać się synchronicznie, czyli najlepiej z napędu tego samego silnika, rozdzielonego prze dwa układy przełożenia, bo tarcza i szczotka powinny obracać się oczywiście z innymi odpowiednio dobranymi prędkościami obrotowymi. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
petrosbike 1 #52 Napisano 18 Grudnia 2015 Sorry, ale nie interesują mnie zbytnio całe Twoje posty, ani tez ich kawałki, na temat Twoich wymagań, mam tylko pytanie co to ma wspólnego z tematem tego wątku: Tarcza zegarka homemadeNo cóż, muszę przyznać że wyjątkowo nieprzyjemny z Ciebie facet.Niestety. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2519 #53 Napisano 18 Grudnia 2015 On tak ma... nie zwracaj na to uwagi... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 551 #54 Napisano 18 Grudnia 2015 Ta machine à lapider wygląda tak: Za przyczyną powyższego projektu sprawdzałem dzisiaj, czy da się ja zastosować do szczotkowania tarczy tak żeby wyszedł szlif promieniowy, ale bez dodatkowego oprzyrządowania niestety nie da rady. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomchlop 15 #55 Napisano 18 Grudnia 2015 WitamZrobiłem na próbę kawałek i mi wyszło, że druty są za grube... Zgadzam się z dziadkiem, że głębokość szlifu zależy od długości włosa. Jednak te druty zbierają za dużo materiału. 20 zrobionych poszło do śmieci.... Kolejny dawca tym razem drut cieńszy i o wiele mnie karbowany: Tarcza, którą robię ma 200mm średnicy więc wielkość powinna być OK. 0 Zerknij co akurat dłubię w swoim garażu https://www.youtube.com/channel/UCBe9r1VSaPYiBqpSJ2fdmAA Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KorEbe 0 #56 Napisano 19 Grudnia 2015 Zegarek nadal w budowie, ale nie o tym, nie chcę zakładać kolejnego wątku. Otóż wymyśliłem sobie, że zegarek który buduję będzie wodoodporny, mam pewien pomysł, ale chciałbym skonfrontować go z literaturą. Macie Panowie może jakąś lekturę do zaproponowania? Ewentualnie jakiś skan/zdj, strona internetowa nie koniecznie w języku polskim? Edit: jeżeli chodzi o tarczę, to również chciałbym zasięgnąć opinii. Otóż będzie wydrukowana, jakość bardzo dobra, pojedyncza warstwa 16 mikrometrów. Nie będzie ona całkiem płaska, więc szukałem innych rozwiązań niż mosiądz, chciałem wytłaczać, ale koszt formy koło 6000zł Co panowie sądzicie o takim rozwiązaniu? Grawerka nie wchodzi w grę. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
EnamelDial 26 #57 Napisano 19 Grudnia 2015 Zeł Co panowie sądzicie o takim rozwiązaniu? Grawerka nie wchodzi w grę. Sądzę że to nie na temat. :-) ps. kopułkę zrobię na mosiądzu tak samo jak na innym materiale. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KorEbe 0 #58 Napisano 19 Grudnia 2015 Temat jest tarcza zegarka homemade więc po części temat właśnie ten, a stwierdziłem że nie będę zakładał nowego (założyłem ten temat). 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KorEbe 0 #59 Napisano 19 Grudnia 2015 . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
EnamelDial 26 #60 Napisano 20 Grudnia 2015 (założyłem ten temat). Soooooorki nie zauważyłem że to kolegi temat. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomchlop 15 #61 Napisano 30 Grudnia 2015 Witam Korpus szczotki gotowy. Jednak przyglądając się zdjęciu maszyny zauważyłem, że ugięcie drutu jest większe niż jego widoczna długość. Wnioskuję więc, że drut jest osadzony głębiej w tarczy. Zewnętrzny pierścień pełni rolę pilota i trzyma druty w prawidłowym położeniu. Muszę więc do mojego korpusu dorobić jeszcze dodatkowy kołnierz. 0 Zerknij co akurat dłubię w swoim garażu https://www.youtube.com/channel/UCBe9r1VSaPYiBqpSJ2fdmAA Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
EnamelDial 26 #62 Napisano 30 Grudnia 2015 Nie znam się na tym ale powinieneś chyba użyć drutów prostych nie karbowanych.Wzór nie będzie się wtedy "rozchodził" nieregularnie. Osiągniesz dzięki temu efekt szczotkowania a nie matowienia.Użyj też drutów nierdzewnych nie stalowych by przy polewaniu wodą nie rdzewiały. Trzymam kciuki Leszek. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gcze 227 #63 Napisano 31 Grudnia 2015 A czy te druty nie powinny być proste o tej tej samej długości , idealnie równo jeden za drugim i tak być prowadzone ?Cała konstrukcja tej tarczy ma chyba na celu prowadzenie wszystkich drutów po jednej prostej linii w przeciwnym wypadku raczej nie ma mowy o szlifie słonecznym.W dodatku zastanawia mnie jedna sprawa. Czy czasem maszyna do robienia szlifu słonecznego nie obraca tarczą zegarka skokowo i tylko między sekcjami drutów ?Czy nie dlatego są one w takich grupach ?Na tarczach te linie tworzące szlif są idealnie proste a jeśli obracamy jednocześnie tarczą z drutami i tarczą zegarka to one przecież zawsze będą lekko zakrzywione. Tak musi być gdy tarcza obraca się podczas gdy drut ją rysuje. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
EnamelDial 26 #64 Napisano 31 Grudnia 2015 Czy czasem maszyna do robienia szlifu słonecznego nie obraca tarczą zegarka skokowo i tylko między sekcjami drutów ?Czy nie dlatego są one w takich grupach ?Na tarczach te linie tworzące szlif są idealnie proste a jeśli obracamy jednocześnie tarczą z drutami i tarczą zegarka to one przecież zawsze będą lekko zakrzywione. Tak musi być gdy tarcza obraca się podczas gdy drut ją rysuje. Bardzo interesujące i logiczne. Brawo Kolego :-)Teraz jak nie zrobimy maszynki skokowej to wystarczy po przejechaniu grupy drutów zatrzymać tarczę z drutami i obrócić o jakiś kąt tarczę szczotkowaną.Brawo !!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 551 #65 Napisano 1 Stycznia 2016 A czy te druty nie powinny być proste o tej tej samej długości , idealnie równo jeden za drugim i tak być prowadzone ?Cała konstrukcja tej tarczy ma chyba na celu prowadzenie wszystkich drutów po jednej prostej linii w przeciwnym wypadku raczej nie ma mowy o szlifie słonecznym.W dodatku zastanawia mnie jedna sprawa. Czy czasem maszyna do robienia szlifu słonecznego nie obraca tarczą zegarka skokowo i tylko między sekcjami drutów ?Czy nie dlatego są one w takich grupach ?Na tarczach te linie tworzące szlif są idealnie proste a jeśli obracamy jednocześnie tarczą z drutami i tarczą zegarka to one przecież zawsze będą lekko zakrzywione. Tak musi być gdy tarcza obraca się podczas gdy drut ją rysuje.Pierwsze to nie jest szlif słoneczny, a promienisty, drugie maszyna profesjonalna obraca tarczę i szczotkę synchronicznie, jednak z różnymi prędkościami (które to trzeba odpowiednio dobrać do tego jaki efekt zamierzamy uzyskać) szczotka dotyka tarczy podczas pracy nie jedną sekcja, a całym zestawem sekcji (link) a skoki są tu nie tylko niepotrzebne, ale zupełnie niepożądane, bo nawet niewielkie drgania (szczotki czy tarczy) psuja rysunek promieni robiąc z niego picasso. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
EnamelDial 26 #66 Napisano 1 Stycznia 2016 I Pan Piotr znowu sprowadził Nas na ziemię :lol: . Dziękuję za pomoc w tym bardzo interesującym temacie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gcze 227 #67 Napisano 1 Stycznia 2016 Pierwsze to nie jest szlif słoneczny, a promienisty, drugie maszyna profesjonalna obraca tarczę i szczotkę synchronicznie, jednak z różnymi prędkościami (które to trzeba odpowiednio dobrać do tego jaki efekt zamierzamy uzyskać) szczotka dotyka tarczy podczas pracy nie jedną sekcja, a całym zestawem sekcji (link) a skoki są tu nie tylko niepotrzebne, ale zupełnie niepożądane, bo nawet niewielkie drgania (szczotki czy tarczy) psuja rysunek promieni robiąc z niego picasso. W słowniku zegarmistrzowskim Wawrzyniec Podwiński jest tylko określenie szlif słoneczny prosty, w wielu innych miejscach taki szlif też jest opisany jako słoneczny. Szlif promienisty nie jest po prostu innym określeniem na szlif słoneczny prosty ?Jeśli nie to czym się one różnią ? Faktycznie patrząc na wygląd oryginalnych tarcz podczas pracy to raczej nie ma mowy o skokowym obrocie tarczy, natomiast sam obrót musi być chyba niezwykle wolny aby uzyskać szlif promienisty bez zauważalnych gołym okiem łuków na promieniach.Wydaje mi się też że jest trudne takie dobranie obrotów aby kończąc szlif ostatnia rysa pokryła się z pierwszą i nie było widoczne miejsce zakończenia/początku szlifu. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
EnamelDial 26 #68 Napisano 1 Stycznia 2016 Wydaje mi się też że jest trudne takie dobranie obrotów aby kończąc szlif ostatnia rysa pokryła się z pierwszą i nie było widoczne miejsce zakończenia/początku szlifu. Nie pokrywają się, zachodzą na siebie : 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 551 #69 Napisano 1 Stycznia 2016 W słowniku zegarmistrzowskim Wawrzyniec Podwiński jest tylko określenie szlif słoneczny prosty, w wielu innych miejscach taki szlif też jest opisany jako słoneczny. Szlif promienisty nie jest po prostu innym określeniem na szlif słoneczny prosty ?Jeśli nie to czym się one różnią ?Nazwa "szlif słoneczny" jest zarezerwowana dla takiego szlifu, najczesciej na kołach naciagowych:gdzie w momencie padania na niego światła widać odblaski ułożone w wewnętrzny krąg (słońce) i zewnętrzny krąg (promienie), "szlif słoneczny prosty' różni się od tego tym, że jest robiony nie powierzchnią boczną ściernicy, a jej obwodem, co daje rysy proste zamiast łukowatych. Natomiast szlif "promienisty" (tłumacząc z angielskiego "szlif promieni słonecznych") to są tylko rysy przedstawiające same promienie, najczesciej występujący na tarczach. Tak w każdym razie określa się te szlify w środowisku zegarmistrzowskim i zegarkowym, w którym ja się obracam. Faktycznie patrząc na wygląd oryginalnych tarcz podczas pracy to raczej nie ma mowy o skokowym obrocie tarczy, natomiast sam obrót musi być chyba niezwykle wolny aby uzyskać szlif promienisty bez zauważalnych gołym okiem łuków na promieniach.Obroty wcale nie muszą być wolne, wystarczy że są synchroniczne (najlepiej napęd i tarczy i szczotki z tego samego silnika) z odpowiednio dobraną różnicą obrotów. Wydaje mi się też że jest trudne takie dobranie obrotów aby kończąc szlif ostatnia rysa pokryła się z pierwszą i nie było widoczne miejsce zakończenia/początku szlifu.Nie ma tu nic trudnego tylko trzeba wiedzieć o czym się mówi, szlif to jest obróbka powierzchni, która zostawia ślad w postaci nieregularnie rozłożonych rys, natomiast regularne rysy w równych odstępach jedna od drugiej wykonujemy przy pomocy obróbki nazywanej giloszowaniem. W związku z tym, że przy robieniu szlifu rysy są nieregularne, nie jest tu wymagane zgranie początku obróbki z jej zakończeniem. Ważny natomiast jest tu kąt położenia szczotki względem tarczy, gdyż to on zapewnia to, ze druty szczotki podczas szlifowania dotykają tarczy bardziej szeroko przy jej krawędzi niż przy środku (tworząc stożek). Stożek ten powinien być jednakowy podczas całego procesu, czyli kąt i odległość szczotki od tarczy muszą być niezmienne, w innym wypadku uzyskujemy nieregularny szlif, który szpeci, a nie zdobi. 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2519 #70 Napisano 1 Stycznia 2016 tomchlop@ zobacz, może tu znajdziesz odpowiednią szczotkę http://hatho.de/51 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
EnamelDial 26 #71 Napisano 2 Stycznia 2016 Obroty wcale nie muszą być wolne, wystarczy że są synchroniczne (najlepiej napęd i tarczy i szczotki z tego samego silnika) z odpowiednio dobraną różnicą obrotów. Po Angielsku nazywają ten szlif : sunburst Tutaj pokazano jak działa szczotka. W minucie 2:45 https://youtu.be/4wFHVdxWNDc?t=2m40s 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 551 #72 Napisano 2 Stycznia 2016 Po Angielsku nazywają ten szlif : sunburstA dokładniej "Sunray Brushing" 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
EnamelDial 26 #73 Napisano 2 Stycznia 2016 Dziękuję Panie Piotrze - ( trochę u mnie z Angielskim słabo ). 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Janek Kos 1 #74 Napisano 2 Stycznia 2016 Zapal godny podziwu ale czy nie taniej i szybciej zrobic taki blat u jakiegos majstra? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomchlop 15 #75 Napisano 3 Stycznia 2016 Janek ale gdzie tu wtedy fan..... . Już mnie Piotrek rugał z ten pomysł. Ja jednak lubię tworzyć takie cuda. Jak się nie uda to trudno. Dzięki za filmik. Co prawda szukałem Sunray we wszelkich możliwych kombinacjach ale akurat tego nie znalazłem.Plany maszynki też powoli ruszyły do przodu. Została mi kwestia stolika obrotowego. Chciałbym do tego wykorzystać silnik krokowy i sterownik jaki mam w zapasie. Co do szczotki to będzie miała wyrównane włosy do jednej wysokości ale dopiero jak będzie zamontowana na maszynie. 0 Zerknij co akurat dłubię w swoim garażu https://www.youtube.com/channel/UCBe9r1VSaPYiBqpSJ2fdmAA Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach