Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

WojtekL.

IWC Fliegeruhr ciągle się zatrzymuje

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

Około 2 miesiące temu kupiłem używanego IWC Fliegeruhr Mark XVI

Zegarek przez około tydzień "chodził" bez zarzutu.

Po około tygodniu zdecydowałem się na sprawdzenie jego autentyczności u Pieśkiewicza, mając nadzieję, rzetelnie, delikatnie wykonanej usługi (kiedyś pewien zegarmistrz w Pruszkowie przy okazji zmiany paska w Cartierze Santos ciachnął mi scyzorykiem złotą część obudowy :-( )

 

Po sprawdzeniu autentyczności zegarek tego samego dnia pod wieczór zatrzymał się pierwszy raz. Potem zatrzymywanie stało się dla niego standardem, jest coraz gorzej. Pomimo przechowywania go w rotomacie i tak się ciągle zatrzymuje.

Dzieje się to najczęściej późnym wieczorem -przed zmianą daty, sekundnik najczęściej na 16 sekundzie.

Napisałem @ do Pieśkiewicza zaraz po odebraniu zegarka, jak zatrzymał się pierwszy raz, odpisał, że nic w środku nie ruszał, obecnie mojego kolejnego maila z prośbą o określenie wstępnej oferty wogóle zignorował (co za maniery?).

 

Proszę zatem Kolegów Forumowiczów o "wskazówki" - co mogło się stać, czy to raczej kwestia przesmarowania, czy raczej naprawy, no i do kogo mogę się o nią zwrócić?

 

Nie wiem co mam myśleć o tej usłudze nie chce mi się wierzyć, źe facet coś uszkodził, ale po jego zachowaniu i przeczytaniu negatywnych opinii w internecie zaczynam się nad tym wszystkim już zastanawiać... (może akurat kichnął nad otwartym mechanizmem? ;-))

Pozdrawiam i dziękuję za uwagę.

 

 

 

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej przed kupnem takiego zegarka sprawdził bym jego stan a nie już po fakcie. Tak to opierasz się tylko na uczciwości sprzedającego, który twierdzi prawie zawsze że zegarek w 100% sprawny.

Przeszedłbym się także raz jeszcze do p. Pieśkiewicza czy kto tam wykonywał usługę, i na miejscu raz jeszcze wytłumaczył o co chodzi. Email sobie a rozmowa w cztery oczy zmienia postać rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obce ciało wewnątrz.

Uszkodzone koło [minutowe,sekundowe, godzinowe]

Trudno ocenić na odległość.

Tylko wizyta u zegarmistrza.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uszkodzone koło ? Taki intuicyjny strzał chyba .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uszkodzone koło ? Taki intuicyjny strzał chyba .

Oczywiście ze intuicyjny, wyłamany ząb np.....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak , zakładasz , że zegarek był niesprawny przed sprawdzaniem autentyczności  .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak , zakładasz , że zegarek był niesprawny przed sprawdzaniem autentyczności  .

Nie kombinuj,nic takiego nie powiedzialem.

Tego typu uszkodzenia ( paproch, wyłamany ząB) mogą powstać podczas normalnej eksploatacji.

Bez winy uzytkownika(ów).

 

 

U Ciebie rozumiem chodzil dobrze. ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wina użytkownika ???  Nieporozumienie jakieś .  Dla mnie EOT .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wina użytkownika ??? Nieporozumienie jakieś . Dla mnie EOT .

Zastanawia mnie cel jakim kierujesz się wypisyjąc takie dryndymały?

 

I upraszam o spokój.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ze intuicyjny, wyłamany ząb np.....

Yoda czytaj uważnie, "przed zmianą daty..." czyli co 24 godziny. Oznacza to, że wzrosły opory ruchu w mechanizmie i nie wystarcza momentu sprężynie by przerzucić datownik, więc wszelkie teorie o uszkodzeniu którejkolwiek przekładni są błędne...

Czy zatrzymanie zegarka występuje również przy noszeniu w/w?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak miałem już w kilku zegarkach - chodził niby normalnie ale przed zmianą daty w momencie gdy zaczynał "ciągnąć " datownik to się zatrzymywał 

Za każdym razem wystarczyło zwykłe czyszczenie mechanizmu i smarowanie nie było napraw i uszkodzonych części.

Faktem jest że przy otwieraniu zegarka może coś wlecieć choćby brud (drobinki) znajdujące się na rantach dekla czy gwintu koperty tak też miałem ale to zazwyczaj zapuszczonych zegarkach 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak mam go na ręku, to także potrafi się zatrzymać, zresztą zdejmując go z ręki wrzucam do rotomatu. Przedwczoraj zatrzymany zegarek założyłem na rękę i cały dzień nosiłem zatrzymany, ruszył dopiero wieczorem jak nim mocniej potrząsnąłem.

Dziwne jest to, że przez pierwszy tydzień przed sprawdzeniem nie miałem jeszcze rotomatu, a zegarek chodził idealnie... a po sprawdzeniu po kilku godzinach pierwszy raz się zatrzymał, stąd podejrzenie na zegarmistrza , co w połączeniu z jego "dziwnym" zachowaniem wygląda jak wygląda.

 

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten zegarek sprawdzał / otwierał przy tobie czy wziął i odbierałeś za jakiś czas? 

Majstra trzeba mieć zaufanego - nie mówię że jego wina ale też nie wykluczam 

Tak czy siak czeka Cię serwis 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yoda czytaj uważnie, "przed zmianą daty..." czyli co 24 godziny. Oznacza to, że wzrosły opory ruchu w mechanizmie i nie wystarcza momentu sprężynie by przerzucić datownik, więc wszelkie teorie o uszkodzeniu którejkolwiek przekładni są błędne...

Czy zatrzymanie zegarka występuje również przy noszeniu w/w?

Ty też czytaj uważnie-"16 sekunda',obce ciało w mechanizmie i to co kolega pisze dalej..

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale 16 sekunda (najczęściej) przed momentem przestawienia daty, czyli raz na 24 godziny... tak zatrzymywałby się co minutę, prawda?

Tak czy siak wizyta u dobrego zegarmistrza jest wskazana.


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jesli były by uszkodzone zębatki to stawałby po każdym cyklu czyli w zależności które kółko po minucie albo godzinie potem jest tylko powielanie cykli tak nazwijmy  :P  jeśli raz na 24 to wiadomo powiązanie z oporem jaki stawia datownik 

W sumie wszystko napisał kiniol ale też chce mieć swój wkład w rozwiązanie tej zagadki no i wygląda jak bym się znał  :D

Luźna dyskusja nie ma się co napinać  ;)  a prawdę pozna zegarmistrz który zegarek rozbierze  B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję w pierwszej kolejności popuścić ciut dekiel i sprawdzić czy nadal będzie się zatrzymywał. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie na odleglość to i Salomon nie naleje ;)

Jeśli 'zdarzenie' ma miejsce tylko podczas zmiany daty to @kiniol ma oczywiscie racje.

Choc kolega pisze że bywa róznie.

Ja obstawiam obce ciało wewnatrz mechanizmu.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie na odleglość to i Salomon nie naleje ;)

Jeśli 'zdarzenie' ma miejsce tylko podczas zmiany daty to @kiniol ma oczywiscie racje.

Choc kolega pisze że bywa róznie.

Ja obstawiam obce ciało wewnatrz mechanizmu.

Może być obce ciało wędrujące :o  ;)...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ mam już cztery punkty ( mój Boże ) , to wolę się nie odzywać .

Ale jestem bardzo ciekaw , kto może mieć rację ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obstawiałbym ciało obce i winę zegarmistrza. Może nie przedmuchał gruszką mechanizmu po otwarciu zegarka i jakiś farfocel się przemieścił (brzegi wewnętrznej strony dekla często mają taki podszczelinowy brud, który należy usunąć przed ponownym zakręceniem, bądź wciśnięciem dekielka). Jak zegarek przez tydzień chodził dobrze a po wizycie u zegarmistrza jest niesprawny, to taki nasuwa się wniosek. Czy widziałeś co zegarmistrz robił z zegarkiem, czy wyjmował też mechanizm z zegarka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Na zegarmistrza bym raczej nie zwalał. Jeżeli jest zawalony robotą, to wyczyścił rant dekla z brudu i go otworzył. Nastepnie sprawdził to za co mu zapłacono czyli autentyczność i zakręcił dekiel. Zegarek mógł chodzić jedynie przez chwilę. Powiedzmy pomiędzy 18s a 14s ;) . Zegarmistrz nie podziwia zegarków bo to jego praca, zerknął na markę, wszystko się zgadzało z tyłu i przodu to go odłożył jako wykonane zadanie i zaczął skręcać bardziej intratne zlecenia pod postacią Delbanki albo innego Atlanica.
Patrząc od strony zegarmistrza, teraz dzwoni niezadowolony klient twierdząc, że zegarek został uszkodzony. W Polsce zegarmistrz zwykle nie ma większych szans na wzięcie 1/5... 1/8 ceny katalogowej zegarka za konserwację (czyszczenie+oliwienie+przegląd i regulacja) a roboty przy tego typu automacie jest sporo i trzeba włożyć w to więcej uwagi czyli czasu gdyż to nie jest typowy mechanizm z łatwym dostępem do części. Dlatego nie dziwię się zegarmistrzowi, że nie napala się na tę robotę jak szczerbaty na suchary. Z jego punktu widzenia, jedynie zerknął na autentyczność mechanizmu a nie sprawdził go dokładnie, w sumie po co skoro nie takie było zlecenie. Teraz może odnosić wrażenie, że jest naciągany na darmową konserwację.

Mogło coś wpaść do środka a jeszcze prawdopodobniej uderwać się w środku w czasie otwierania. Lecz gdybanie nie ma sensu bo zegarek z markotnym kalendarzem i tak nadaje się jedynie do dokonania konserwacji a nie użytkowania. Nie zmieni tego nawet dziwnie zachowujący się sekundnik.
W ostatnim czasie dosyć mocno spadła temperatura a to ma wpływ na markotnienie mechanizmów domagających się w ten sposób konserwacji.

Nie bronię zgarmistrza i nie obwinię zlecającego. tak po prostu jest, złośliwość martwych rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cal. bazowy wykorzystany do tego Iwc to dosyć kapryśna Eta 2892 wymagająca serwisu częsciej niz inne mechanizmy .

Dostanie sie ciała obcego ?, wyklucza to konstrukcja  mech  przekładni chodu zasłonięta całkowice przez zespól naciągu automatu.

Objaw typowy dla mechanizmu wymagającego gruntownego przeglądu , stan  i kondycja koperty też wiele może powiedzieć jak zegarek był użytkowany.

ponizej prawie to samo 2893 GMT 

Główne diagnozowanie to spadek cykloidy a w tym przypadku uskodzone koło nr 31 szybkiego  przesówu kalendarza i Gmt .

W zasadzie jak się nie przyjmie do dokładnej weryfikacji to ustalanie przyczyn usterek to wrózenie z fusów .

post-22241-0-68895600-1453574630_thumb.jpgpost-22241-0-79275400-1453574639_thumb.jpgpost-22241-0-45417800-1453575180_thumb.jpg


zegarmistrz norbert żukowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.