Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
MasterMind

Rolex Submariner Date Ref. 16610 - Recenzja

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wszystkie divery Seiko są jednakowe :), a Rolex wiele zawdzieczna JLC od strony technicznej.

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.seiyajapan.com/products/seiko-marine-master-professional-300m-diver-automatic-sbdx017&ved=0ahUKEwjz4cW1uc_SAhXEhSwKHcXXDkUQFghIMAs&usg=AFQjCNELLY_WeltAQdctgA7WDVzE5zbpKA

 

Ale tak, Rolex dziś to ikona popkultury, marka przez duze 'R'.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

My wszyscy jestesmy prózni jesli chodzi o zegarki, no ile razy zdarzyło nam się pomysleć zerkajac na czyjś nadgarstek-' Boże, jak można nosić takiego bubla?'

Nigdy.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy kupilibyśmy ten zegarek, gdyby nie miał napisu Rolex?

Tak - z ta roznica, ze gdyby nie mial tego napisu nie kosztowalby tyle co teraz i chyba wszyscy "atakujacy" o tym zapominaja :)

Bo to wlasnie ten napis powoduje, ze ludzie sa sklonni wylozyc wieksze pieniadze na jakis produkt niz u konkurencji B) Ale jak ktos mysli, ze napis, to zwykly nadruk i nie rozumie co sie na niego sklada (historia, doswiadczenia, uzytkowanie/testowanie, zaufanie, opinie milionow noszacych etc.), to i tak tego nie pojmie...  :)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Nie sądziłem że Ty posuniesz się przy braku argumentów do tak niskich zachowań.

Jest mi przykro.

Szczerze.

Wiesz co Marek, bezczelnością z Twojej strony jest sprowadzanie wpisu desmo do "niskiego zachowania". Desmo odniósł się do Twojej rozróby na forum, która spowodowała, że pozbawiono Cię funkcji moderatora i dostałeś ban na korzystanie z forum. A mimo to masz jeszcze odwagę pisać o "niskich zachowaniach".

Tak - z ta roznica, ze gdyby nie mial tego napisu nie kosztowalby tyle co teraz i chyba wszyscy "atakujacy" o tym zapominaja :)

Bo to wlasnie ten napis powoduje, ze ludzie sa sklonni wylozyc wieksze pieniadze na jakis produkt niz u konkurencji B) Ale jak ktos mysli, ze napis, to zwykly nadruk i nie rozumie co sie na niego sklada (historia, doswiadczenia, uzytkowanie/testowanie, zaufanie, opinie milionow noszacych etc.), to i tak tego nie pojmie...  :)

Dokładnie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Czy kupilibyśmy ten zegarek, gdyby nie miał napisu Rolex?" czyli lukebor pyta o Rolexa tylko bez napisu Rolex na tarczy. Mówisz artme że byś kupił. Ale trochę taniej. Czyli ile? Za 30tyś, 20tyś ,10tyś czy może 3tyś. Pytam bo chcę wiedzieć ile kosztuje zegarek a ile napis.

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wctym przypadku napis stanowi olbrzymią składową ceny zegarka..Gdzieś czytałem ,że koszt wyprodukowania suba to 600 dolarów :) Nie wiem tylko czy wzięto pod uwagę koszty marketingu,mam nadzieję,że tak.

Edytowane przez akism

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło mi o koszt tylko o cenę jaką jest skłonny zapłacić fan Rolexa za Rolexa bez napisu na tarczy Rolex. I gdy jest to pełnoprawny produkt tej firmy.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nicon - zgoda w większości, choć mam inne zdanie jeśli chodzi o JLC. Uważam, że to świetne zegarki, ze zróżnicowaną ofertą, chyba nieco niedoceniane.

 

@artme - też zgoda, ale z Twojej wypowiedzi wynika, że jednak kupujemy markę. Więc pytanie: czy tylko w tym przypadku - w szczególności biorąc pod uwagę to, co Rolex oferuje? To trochę pytanie o to samo, o co pyta @Brzoza2 - ile w tym przypadku kosztuje znaczek?

 

Żeby nie tylko teoretyzować: tak się składa, że kupiłem ostatnio Rolexa. Pewnie po części też dlatego, żeby spróbować i się przekonać (albo nie przekonać, ileż to już razy tak wszyscy mieliśmy). I po paru dniach obcowania z tym zegarkiem (Sub No Date Ceramic), uważam, że jakość wykonania, wygoda noszenia, glidelock, bransa, i kilka jeszcze szczegółów powoduje, że czuję sporą różnicę w stosunku do wszystkich poprzednich zegarków, jakie miałem. Różnicę na plus. Value forum money, pomijając znaczek, jest w tym przypadku naprawdę na nienajgorszym poziomie. Co pozwala mi przypuszczać, że gdyby zdjąć koronę z tarczy, samym zegarkiem też na pewno bym się zainteresował. Oczywiście nie wiem, czy bym go kupił za taką cenę, ale tu już dodajemy mało mierzalne (bo subiektywne) elementy typu historia, marka, snobizm itp.

Jest jeszcze druga strona tej rozmowy - inne marki. Skoro Rolex oferuje tak dużo w cenie niewiele wyższej niż np. Omega czy Zenith (biorąc pod uwagę różnice w jakości), to ile kosztują znaczki tych innych marek (czyli tzw. value for money)?

 

Właściwie jedyne, czego brakuje mi w Subie to...AR ;) poza tym to imo zegarek właściwie kompletny.

 

Generalnie to dyskusja na długi czas i chyba raczej bez możliwości jej racjonalnego zakończenia ;)

Edytowane przez lukebor

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Wctym przypadku napis stanowi olbrzymią składową ceny zegarka..Gdzieś czytałem ,że koszt wyprodukowania suba to 600 dolarów :) Nie wiem tylko czy wzięto pod uwagę koszty marketingu,mam nadzieję,że tak.

Czy to była wiadomość z 1 kwietnia? :) Jakiej to bzdury ludzie nie wymyślą. Ech...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze druga strona tej rozmowy - inne marki. Skoro Rolex oferuje tak dużo w cenie niewiele wyższej niż np. Omega czy Zenith (biorąc pod uwagę różnice w jakości), to ile kosztują znaczki tych innych marek (czyli tzw. value for money)?

 

Właściwie jedyne, czego brakuje mi w Subie to...AR ;) poza tym to imo zegarek właściwie kompletny.

 

 

Niewiele wyższej? Jest ponad 2x droższy od np. Omegi SMPc, która moim zdaniem w niczym mu nie ustępuje - ani technologicznie, ani jakościowo, wygląd jest kwestią gustu. Fakt, bransoletę ma koszmarną za to genialny AR ;) Więc jednak chyba sporo za ten znaczek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niewiele wyższej? Jest ponad 2x droższy od np. Omegi SMPc, która moim zdaniem w niczym mu nie ustępuje - ani technologicznie, ani jakościowo, wygląd jest kwestią gustu. Fakt, bransoletę ma koszmarną za to genialny AR ;) Więc jednak chyba sporo za ten znaczek.

Oj, tak, @Bugs, można tak porównywać różne modele, nie o to chyba tu chodzi, bo np. AT już kosztuje ponad 20k wyjściowo ;)

ale jeśli jednak miałbym się odnosić do wskazanych przez Ciebie modeli, to miałem oba (do SMPc pewnie jeszcze wrócę, bo lubię ten zegarek) i jednak jakość wykonania w R jest imo nieco wyższa. Nie, nie sugeruję, że znaczek R kosztuje w tym przypadku 15k, ta zależność jest chyba nieco mniejsza. Choć to nie zmienia faktu, że znaczek R kosztuje sporo.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to była wiadomość z 1 kwietnia? :) Jakiej to bzdury ludzie nie wymyślą. Ech...

Biorąc pod uwagę ,że to prawie produkcja taśmowa uważam,że jest to możliwe..Koszty surowcowe są raczej znikome.Jest to info sprzed ładnych kilku lat,ale jeżeli podrożało to niewiele.Zresztą dotyczy to wszystkich firm produkujących zegarki masowo..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej realne , przecież oni tłuką kilka tysięcy zegarków dziennie .

A podróba " klasy " Tisella " składana wprawdzie w Azji , ale na kolanie i w jakiś śmiesznych ilościach , to 300$ dla końcowego klienta ( marże , podatki , ..).

Masowa produkcja właśnie i cena wynikająca wprost z faktu bycia gwiazdą pop kultury , jak powiadają koledzy , to podstawa niezaprzeczalnego sukcesu Rolka .

Edytowane przez LMed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj, tak, @Bugs, można tak porównywać różne modele, nie o to chyba tu chodzi, bo np. AT już kosztuje ponad 20k wyjściowo ;)

ale jeśli jednak miałbym się odnosić do wskazanych przez Ciebie modeli, to miałem oba (do SMPc pewnie jeszcze wrócę, bo lubię ten zegarek) i jednak jakość wykonania w R jest imo nieco wyższa. Nie, nie sugeruję, że znaczek R kosztuje w tym przypadku 15k, ta zależność jest chyba nieco mniejsza. Choć to nie zmienia faktu, że znaczek R kosztuje sporo.

SMPc jest odpowiednikiem Suba, AT to bardziej z Datejustem należałoby zestawić, a tam zależność cenowa jest zdaje się zbliżona.

 

Ja mam SMPc, Rolexy oglądałem ( w tym egzemplarz z recenzji ) i nie miałbym nic przeciwko Subowi czy GMT ale właśnie dopłata za znaczek mnie wstrzymuje, i ocena MasterMinda potwierdza moje odczucia - bardzo fajny, solidny i uniwersalny zegarek ale dla mnie - nie za te pieniądze. Nie wykluczam, ale wątpię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SMPc jest odpowiednikiem Suba, AT to bardziej z Datejustem należałoby zestawić, a tam zależność cenowa jest zdaje się zbliżona.

 

Ja mam SMPc, Rolexy oglądałem ( w tym egzemplarz z recenzji ) i nie miałbym nic przeciwko Subowi czy GMT ale właśnie dopłata za znaczek mnie wstrzymuje, i ocena MasterMinda potwierdza moje odczucia - bardzo fajny, solidny i uniwersalny zegarek ale dla mnie - nie za te pieniądze. Nie wykluczam, ale wątpię.

Też podchodziłem tak, jak Ty do tematu - ale udało się znaleźć w dobrej cenie, to wziąłem :) i nie żałuję :)

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Nicoń - świetny wpis. Kilka rzeczowych argumentów. I to do mnie trafia, sprawia, że można spojrzeć z innej strony.

 

A mój punkt widzenia idealnie przedstawił w ostatnim zdaniu Bugs. Super!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka, zestawienie cen modeli Rolexa na przestrzeni kilku dekad :

https://www.minus4plus6.com/PriceEvolution.php

Na początku lat 70 Sub kosztował ok. 200 dolarów, Toyota Corolla 1200.

Dziś Sub kosztuje 8tys dolarów, Toyota 13tys - jeszcze trochę i dogoni :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze, choć to trochę poza tematem- ceny wybranych modeli Omegi i ich hipotetyczna wartość dziś, to tak dla porównania z Rolexem.

http://chronocentric.com/forums/omega/index.cgi?md=read;id=56670

Na początku lat 70 Sub kosztował ok. 200 dolarów, Toyota Corolla 1200.

Dziś Sub kosztuje 8tys dolarów, Toyota 13tys - jeszcze trochę i dogoni :)

Pierwszy kwarc od Seiko Astron był w Japonii w cenie Toyoty :) 1969 rok) Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku lat 70 Sub kosztował ok. 200 dolarów, Toyota Corolla 1200.

Dziś Sub kosztuje 8tys dolarów, Toyota 13tys - jeszcze trochę i dogoni :)

To z jednej strony pokazuje jak przewartościowany dziś jest Rolex czy inne zegarki ( zegarek vs samochód) a z drugiej jednak strony te produkty nigdy nie grały w tej samej lidze i nie celowały w tych samych klientów. Dlatego mają inną politykę cenową. Rolex ale także wiele innych zegarków z tego przedziału cenowego jest dla osób które nie muszą dokonać wyboru - zegarek albo samochód.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówisz artme że byś kupił. Ale trochę taniej. Czyli ile? Za 30tyś, 20tyś ,10tyś czy może 3tyś. Pytam bo chcę wiedzieć ile kosztuje zegarek a ile napis.

Takie pytanie, to zwykle bicie piany a nie rzeczowa informacja. Naprawde nie wiesz jaka bedzie odpowiedz? Przeciez to odnosi sie do wszystkiego co nas otacza a nie wylacznie do zegarkow. Ta sama koszula (identyczna) ze znaczkiem Vistula i ze znaczkiem Versace bedzie miala zupelnie inna cene a i jednej i drugiej koszt produkcji, to zapewne 5-10% wartosci ceny sklepowej - to takie dziwne? Baaa... bez zadnego znaczka pewnie ja nawet dostaniesz jak za darmo - ale co to ma za znaczenie? Jeden da, drugi nie. Problem tylko w tym, ze aby kupowac "ten sam" produkt bez znanego znaczka nie masz ZADNEJ pewnosci co kupujesz i jak sie to cos bedzie zachowywac po latach (po praniu etc.). Wynika z tego, iz placac za znaczek nie placisz wylacznie za prestiz i marketing a za gwarancje jakosci tegoz towaru.

 

A wracajac do zegarkow - ten sam zegarek bez zadnego znaczka raczej nigdy nie wystapi w przyrodzie. Ktokolwiek wyprodukuje taki zegarek wzorujac sie na designe innego bedzie chcial naniesc swoje logo, aby wlasnie w przyszlosci byc kojarzonym z tym produktem, jako cos bardzo dobrego za nizsza cene, bo na tym dziala caly marketing i reklama. Cena zas bedzie zalezna jaka firma go wyprodukuje, gdzie bedzie skladany, jaka bedzie opinia ludzi i jak bedzie ona pozycjonowana i kojarzona z konkurencja. Dlatego Tisell nie moze dac wyzszej ceny niz np. Stenek, bo zwyczajnie wielu wybraloby tego drugiego - dlaczego? Wlasnie dla tego znaczka/historii etc..... i kolo sie zamyka :)

 

@artme - też zgoda, ale z Twojej wypowiedzi wynika, że jednak kupujemy markę. Więc pytanie: czy tylko w tym przypadku - w szczególności biorąc pod uwagę to, co Rolex oferuje? To trochę pytanie o to samo, o co pyta @Brzoza2 - ile w tym przypadku kosztuje znaczek?

Odpowiedz jak powyzej + fakt, ze znaczek (jak to nazwales) oprocz prestizu oferuje GWARANCJE JAKOSC za ktora swiadomi uzytkownicy wola doplacic na lata badz jak wolisz przeplacic.

 

W czasach zalewajacej nas "chinszczyzny" z marnym wykonczeniem i wykonaniem, niektorzy wola "przeplacac" i kupowac towary lepszej jakosci. I nie  ma w tym zadnego snobizmu a zdrowy rozsadek i podejscie do postrzegania faktu na co sie wydaje swoje pieniadze.

 

A tylko ci, ktorzy wywalaja np. na zegarek czy samochod badz koszule dwa razy wiecej, aby miec wylacznie bardziej prestizowa marka na sobie, powinni byc hejtowani. Jednak wielu znanych hejterow tego forum (a w szczegolnosci dzialu milosnikow marki Rolex), gdzie uzytkownicy sa doskonale swiadomi co kupuja i za co chca "przeplacac" bije tylko piane, bo albo nigdy sobie nie kupia takiego zgarka albo nawet nie sa w stanie sobie uswiadomic co to jest pasja i dlaczego ktos za wyjatkowy znaczek pocztowy placi czasem rownowartosc swojej wieloletniej pensji, aby miec z tego czysta przyjemnosc/radosc  :)

Ciekawostka, zestawienie cen modeli Rolexa na przestrzeni kilku dekad :

https://www.minus4plus6.com/PriceEvolution.php

Jeszcze chyba potrzebne byloby zestawienie zarobkow i wartosci pieniadza na tej samej przestrzeni B)

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artme gadasz jak polityk. Czyli nie odpowiadasz na proste , bezpośrednie pytanie które sam sprowokowałeś. Powiedziałeś że kupisz taki zegarek. Pytam wiec ile dasz ? Albo zmień zdanie !

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Biorąc pod uwagę ,że to prawie produkcja taśmowa uważam,że jest to możliwe..Koszty surowcowe są raczej znikome.Jest to info sprzed ładnych kilku lat,ale jeżeli podrożało to niewiele.Zresztą dotyczy to wszystkich firm produkujących zegarki masowo..

 

Rolex sukcesywnie wprowadza nowe rozwiązania do swoich zegarków. Research kosztuje. Utrzymanie zegarmistrzów, parku maszynowego, to kolejne wydatki. Poza tym, ceny idą w górę w skali całego rynku. Podam przykład oparty na własnym doświadczeniu. W 2006 roku za zegarek Vacheron Constantin Patrimony Contemporaine w Aparcie zapłaciłem 35000 zł. To kwota, która uwzględnia uzyskany wówczas rabat. Dziś, dokładnie za ten sam model, po uwzględnieniu identycznego rabatu, trzeba by zapłacić 76670 zł, a więc aż o ponad 41000 zł więcej! A przecież kompletnie nic się nie zmieniło w tym zegarku przez te wszystkie lata. Nie jestem jakimś wielkim fanem Roleksa choć nie miałbym żadnego problemu w tym, żeby nosić zegarek tej firmy i cieszyć się z jego posiadania. Staram się jednak patrzeć na całe zagadnienie w sposób racjonalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne te dyskusje tylko mało konstruktywne. Każdy z nas używa rzeczy firmowych w różnych dziedzinach ( od sprzętu przez jedzenie i ciuchy po usługi ) czasami nasze wiedza, emocje i stan portfela skłania nas po sięgnięcie po te z najwyższej półki ( tak pozycjonowane , także cenowo ) a czasem schodzimy półkę lub dwie niżej . Rozumiem gdy ktoś mówi - dla mnie ten zegarek, aparat czy samochód nie jest wart tych pieniędzy , może nawet uzasadnić to stosownym porównaniem do produktu konkurencji byle tylko nie dodawał - nie rozumiem " jeleni" ( choć były i bardziej obraźliwe określenia ) którzy to kupują. Dziwi mnie że tak zaciekle atakowany jest Rolex bo tak naprawdę każdy zegarek za kilka i więcej tysięcy jest przeszacowany w stosunku do innych , równie dobrze mierzących czas i nie mniej trwałych . Nie inaczej należałoby traktować kampanie pozycjonujące marki Albert Riele czy Aztorin....dla niektórych klientów to porównywalny procentowo w odeniesieniu do ich budżetów wydatek ...

I odpowiadając na pytanie o logo - oczywiście, że ma ono określoną wartość. Dla każdego inną. Dlatego są butiki i dyskonty. Próby wmówienia ludziom którzy wydają swoje pieniądze że są tacy czy inni bo płacą X lub 100 razy X za logo lub jego brak nie wydają się dobrą drogą na kontynuowanie dyskusji.

Najlepsze jest to że w głębi ducha jedni i drudzy są zadowoleni ze swoich wyborów więc o co ten hałas?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.