Zakup zegarka w lombardzie

[Johnusz8 0]

Zegarki zakupione w różnych miejscach, głównie lombardy, czy warto?

[Master Yoda 2171]

Mozesz sformułować pytanie innaczej?

[Paweł Bury. 5729]

Jak cena dobra to pewnie że warto pod warunkiem że się wie co kupuje 

[tarant 2972]

Można też i w bramie...

[Gość Blunio]

Jest ryzyko, jest zabawa

[Wahnik 3820]

Może jestem dziwny, ale w lombardzie rzeczy mają często niefajną historię, jakieś ludzkie problemy;

omijam to miejsce szerokim łukiem, dla mnie opłacalność to nie wszystko.

[dariusz chlastawa 589]

Przede wszystkim w lombardzie bywa sporo podróbek, więc najpierw warto się upewnić czy zegarek jest oryginalny 

[arek1a2b 127]

i lombard co by nie mówić jest jednak miejscem gdzie złodzieje zaglądają. 

[Tomaszewski 2]

Nigdy, niczego nie kupiłbym niczego w lombardzie.  Rzeczy naznaczone ludzkim cierpieniem przynoszą pecha - zła energia, wcześniej czy później, może przenieść się na nabywcę. Inaczej: karma wraca.

[Paweł Bury. 5729]

Za dużo oglądacie programów o lombardach w Detroit tam tak jest

[Master Yoda 2171]

Nigdy, niczego nie kupiłbym niczego w lombardzie.  Rzeczy naznaczone ludzkim cierpieniem przynoszą pecha - zła energia, wcześniej czy później, może przenieść się na nabywcę. Inaczej: karma wraca.

Wolna wola, ale nie przesadzajmy wprowadzając jakieś hinduistyczne wierzenia do zakupów w lombardzie.

Nikt tam pod przymusem niczego nie sprzedaje.

Poczytaj poniższy link, (ze wskazaniem na złote koperty zegarkowe)

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/112209-z-pami%C4%99tnika-rosyjskiego-%C5%BCo%C5%82nierza-rona/page-7?p=1869789&do=findComment&comment=1869789

[albiNOS 01 897]

Nie licząc złodziejstwa i podróbek czyli złodziejstwa, kupno w lombardzie to też swego rodzaju pomoc osobie w nagłej potrzebie. To nic, że czasem alkoholowej. Potrzeba to potrzeba.

[Crux 0]

Może jestem dziwny, ale w lombardzie rzeczy mają często niefajną historię, jakieś ludzkie problemy;

omijam to miejsce szerokim łukiem, dla mnie opłacalność to nie wszystko.

całkowicie się z kolegą zgadzam.

[tolor 38]

Kłopoty z lombardami są dwa:

- nie masz pewności, że kupujesz oryginał, niestety mimo współpracy z zegarmistrzami i różnymi zabezpieczeniami zdarza się, że ktoś odda do lombardu podróbę, a wtedy jest z tym wiele kłopotów.

- wycena zegarków przez wiele lombardów jest dziwna i nie licz, że kupisz tam tanio. Nawet jak jest taniej niż u konkurencji to często okazuje się, że czegoś brakuje, że zegarek wymaga dość pilnie serwisu itp.

[Paweł Bury. 5729]

Kłopoty z lombardami są dwa:

- nie masz pewności, że kupujesz oryginał, niestety mimo współpracy z zegarmistrzami i różnymi zabezpieczeniami zdarza się, że ktoś odda do lombardu podróbę, a wtedy jest z tym wiele kłopotów.

- wycena zegarków przez wiele lombardów jest dziwna i nie licz, że kupisz tam tanio. Nawet jak jest taniej niż u konkurencji to często okazuje się, że czegoś brakuje, że zegarek wymaga dość pilnie serwisu itp.

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/7252-najnowsze-zakupy-nowe-nabytki/page-1938?do=findComment&comment=2072120

 

I to nie jest odosobniony przypadek - chłopaki z działu radzieckiego często mają tzw trafiejki w lombardach właśnie

 

Z resztą się zgadzam często mają podróby nie będąc tego świadomi - kupują wszystko a na wszystkim znać się nie można 

[CIESLUT 398]

lombardy to loteria

ja ostatnio wylicytowałem u nich lonżina

miał być w dobrym stanie ale otrzymałem śmietnik

teraz odsyłanie, pisanie oświadczeń i nie wiadomo kiedy dostanę zwrot

[Master Yoda 2171]

W lombardach kupuje tylko osobiście, na aukcjach to zbyt wielkie ryzyko.

Kilka razy trafilem na naprawdę ciekawe egzemplarze.

Raz nawet spotkalem Sopocki Antyk z certyfikatem i mechanizmem legendarnym ze wzgledu na precyzję chodu....

 

[CIESLUT 398]

pamiętam tę ofertę szkoda gadać

[tolor 38]

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/7252-najnowsze-zakupy-nowe-nabytki/page-1938?do=findComment&comment=2072120

 

I to nie jest odosobniony przypadek - chłopaki z działu radzieckiego często mają tzw trafiejki w lombardach właśnie

 

Z resztą się zgadzam często mają podróby nie będąc tego świadomi - kupują wszystko a na wszystkim znać się nie można 

Masz rację, ja poluję raczej na nowsze zegarki i w tym przedmiocie trudno jest upolować coś sensownego.

[miromat 38]

Nie tak dawno jeden z forumowiczów trafił w lombardzie daytonę za śmieszne pieniądze, więc okazje się zdarzają.

 

A gdzieś została pokazana na forum?

[tolor 38]

Zaraz jeszcze wyjdzie na to, że to ja mam takiego pecha, że z lombardowymi zegarkami zawsze coś było, ale niestety na minus.

[cierpliwa 0]

Wchodząc do lombardu miałam mieszane uczucia, Nie wiadomo czy kupując zegarek pomogę osobie potrzebującej czy wspomogę jakiegoś typka z pod ciemnej gwiazdy. W ostateczności zdecydowałam się na kupno, zegarek chodzi do dziś.

[Jer 0]

Dziwnie się tego słucha siedząc w pracy - notabene w loombardzie. Jeżeli ktoś z Was będzie miał problemy, chętnie pomogę. Proszę jednak pamiętać, że Loombard to franczyza i generalnie 99,9% rzeczy zależy od Szefa placówki(franczyzobiorcy). Co do "złotych" zegarków z reguły przyjmujemy, że wszystkie są pozłacane, ze względu na bezpieczeństwo transakcji - nie chcemy by towar do nas wracał jako niezgodny z umową.