Co noszą znani ludzie?

[Guest wskazowka12]

Prokop nosi Patek Philippe Nautilus. Kto wam takich głupot naopowiadał, że to bagelsport?   Chyba jakiś złośliwiec i zazdrośnik Sam widziałem bo byłem na konferencji którą prowadził.

 

 

A tak swoją drogą to co nosi znany globtroter, obieżyświat i niedoszły zdobywca złotej piłki Iron Majdan?

 

Edited March 19, 2018 by wskazowka12

[spy 46]

Aż się obawiam cokolwiek napisać, bo za chwilę zostanę okrzyknięty obrońcą tego "badziewia" (przepraszam jeśli kogoś uraziłem).   . Chodziło mi tylko o precyzję w nazewnictwie, co jest podróbką a co ohydnie zerżniętym, wręcz skopiowanym zegarkiem lecz mino wszystko pod własna nazwą , by nie pisać marką. Takich przykładów mamy bardzo wiele chociażby.

Wzięli się za Parnisa to miejmy nadzieję, że i na takie firemki przyjdzie czas.

[4palce 367]

Wzięli się za Parnisa to miejmy nadzieję, że i na takie firemki przyjdzie czas.

Co masz na myśli?

[the_stickman 49]

Co masz na myśli?

Zapewne Parnisy z dopiskiem Marina Militare, bo używają zastrzeżonego znaku towarowego (https://trademarks.justia.com/790/11/marina-79011293.html)

Edited March 19, 2018 by the_stickman

[spy 46]

No i osłona koronki. Raczej nie z powodu wyrzutów sumienia.

[4palce 367]

No i osłona koronki. Raczej nie z powodu wyrzutów sumienia.

ZTCW ochrona patentowa osłony skończyła się lata temu.

[spy 46]

Jest jeszcze ochrona znaku towarowego.

[4palce 367]

Jest jeszcze ochrona znaku towarowego.

Czyli czego konkretnie w danym przypadku? 

[spy 46]

Chodzi o osłonę koronki samą w sobie. Tak samo jak butelka Coca-Coli jest znakiem towarowym.

Przy każdym Luminorze na stronie Paneraja jest napisane, że osłona koronki jest chronionym znakiem towarowym.

[4palce 367]

Chodzi o osłonę koronki samą w sobie. Tak samo jak butelka Coca-Coli jest znakiem towarowym.

Przy każdym Luminorze na stronie Paneraja jest napisane, że osłona koronki jest chronionym znakiem towarowym.

Rozumiem, dopytuję bo bardzo zdawkowo się wypowiadasz i miałem wątpliwości do czego się odnosisz... zwłaszcza, że napisałeś iż ktoś "wziął się za Parnisa", a po wejściu na ich stronę trudno zobaczyć jakieś zmiany, jest ta sama oferta co zawsze. 

[pablo122 1110]

Może by ktoś w imieniu forum  napisał do Prokopa, czy jego przydupasa jakiegoś, pytanie odnośnie zegarka. Nie od razu "chamie masz podróbę czy oryginał?"  , tylko na miękko.

Mistrzu jaki to model? Takie pajace Tacy artyści zarabiają takie kwoty, że jest to niemoralne (na przeciw np neurochirurga). 

Ciężko bym się zdziwił gdyby to nie był oryginalny Nautilus

[spy 46]

Rozumiem, dopytuję bo bardzo zdawkowo się wypowiadasz i miałem wątpliwości do czego się odnosisz... zwłaszcza, że napisałeś iż ktoś "wziął się za Parnisa", a po wejściu na ich stronę trudno zobaczyć jakieś zmiany, jest ta sama oferta co zawsze.

 

Przecież zmienili, w końcu, osłonę koronki. Więc oferta się zmieniła.

Niestety te ze starą osłoną co jakiś czas wypływają na naszym bazarku.

 

Ciężko bym się zdziwił gdyby to nie był oryginalny Nautilus

Też nie mogę uwierzć, że to podróbka... Edited March 19, 2018 by spy

[Guest ROLMEGA]

aha, czyli  jak producentem "homara"jest marka "swiss made" albo "made in germany" to mówimy o inspiracji czy oddawaniu hołdu danemu modelowi,

a jak marka jest chińska itp to jest to już jest to zupełnie co innego, hm postaram się zapamiętać, 

bo ja głupi już dawno temu pisałem, że nie toleruje wyrobów udających inne, niezależnie od napisu na tarczy,  min steinhart'a

[Guest TigerBear]

Dla mnie nie ma znaczenia, czy jest to Chińczyk czy słismejd.

Jeśli coś ewidentnie rżnie, z innego projektu, jest podróbą.

[Adi 4597]

Rolmega - Szkoda, że nadal jesteś w grupie, która nie odróżnia np kisiela będącego wymiarami i designem właściwie zrzyną 1:1 od Steinharta, który jest umiejętnie podobny, ale w kopercie nie ma ani jednego elementu choćby kształtem zbliżonego zbliżonego do odpowiedniego Rolexa. Wszystko ZUPEŁNIE inne. No może poza podobnym bezelem....... Oczywiście nie to, żebym przepadał za i takimi odniesieniami, ale niesprawiedliwe jest wrzucanie zegarków podobnych do jednego wora z prymitywnymi zrzynami, i to jeszcze od "firm", które w ofercie mają tylko zrzyny i wariacje na ich temat.

A co do jak to napisał Staszek "ohydnych zrzyn" to zachodzę głowę co one robią a forum Miłośników skoro do tej pasji/branży nie wnoszą zupełnie nic.

[4palce 367]

Który to już raz? Zdaje mi się, że Najwyższe Autorytety całkiem niedawno zabrały głos w tej kwestii, poczyniono ustalenia, uzgodniono Kanon. Teraz znowu się rodzi falanga herosów chcących zawalczyć nie wiadomo z kim i po co o nieswoją sprawę.    

[Guest wskazowka12]

Rolmega - Szkoda, że nadal jesteś w grupie, która nie odróżnia np kisiela będącego wymiarami i designem właściwie zrzyną 1:1 od Steinharta, który jest umiejętnie podobny, ale w kopercie nie ma ani jednego elementu choćby kształtem zbliżonego zbliżonego do odpowiedniego Rolexa. Wszystko ZUPEŁNIE inne. No może poza podobnym bezelem....... Oczywiście nie to, żebym przepadał za i takimi odniesieniami, ale niesprawiedliwe jest wrzucanie zegarków podobnych do jednego wora z prymitywnymi zrzynami, i to jeszcze od "firm", które w ofercie mają tylko zrzyny i wariacje na ich temat.

A co do jak to napisał Staszek "ohydnych zrzyn" to zachodzę głowę co one robią a forum Miłośników skoro do tej pasji/branży nie wnoszą zupełnie nic.

 

Ogromnie cieszę się, że Steinhart w swoim modelu wyglądającym jak Rolex Submariner ma "wszystko zupełnie inne". To jest sztuka zerżnąć prawie wszystko i wklepać człowiekowi do mózgu, że to jest "zupełnie inne".

Szczypta inspiracji spadła na bezel, wskazówki, indeksy, tarczę i wyszło tak samo jak w pierwowzorze, ale zupełnie inaczej. Spójrzcie sami poniżej na zdjęciach. Technologicznym szczytem jest zastosowanie w Steinharcie bransolety 22mm bez glidelocka. Całe szczęście, że lata prac laboratoryjnych umożliwiły wykonanie tego zabiegu, który już całkowicie odróżnia ten model od swojego zupełnie inaczej wyglądającego pierwowzoru.

 

 

 

[meXy 287]

Dzięki temu nikt nie pomyśli, że masz Roleksa na nadgarstku.

[Guest wskazowka12]

Dzięki temu nikt nie pomyśli, że masz Roleksa na nadgarstku.

 

Wiadomo.

 

Również cyklop w Steinharcie, który powiększa podobno 1.75x zamiast 2.5x jak w Rolexie pozwala na bezproblemowe odróżnienie tych modeli.

Edited March 20, 2018 by wskazowka12

[Lincoln Six Echo 59149]

Można więc liczyć na nobilitację w środowisku sumsiadów, bowiem istnieje spora szansa na zostanie sklepanym przez jakichś bandziorów jako posiadacz nie tylko Kombiaka w dyzlu, ale również domniemany właściciel Rolka.

[meXy 287]

Wiadomo.

 

Również cyklop w Steinharcie, który powiększa podobno 1.75x zamiast 2.5x jak w Rolexie pozwala na bezproblemowe odróżnienie tych modeli.

 

Nie każdy chce się obnosić z majętnością, dlatego powstały homary.

[Guest wskazowka12]

Nie każdy chce się obnosić z majętnością, dlatego powstały homary.

 

Ja mam odmienne zdanie. 

Z punktu widzenia producenta/sprzedawcy "homary" powstały w celach przede wszystkim zarobkowych oraz spopularyzowania swoich marek.

Natomiast klienci wybierają takie zegarki chcąc posiadać namiastkę luksusu, na który ich nie stać.

 

Jak ktoś nie chce się obnosić z majętnością to nie musi wybierać taniego zegarka, który coś udaje tylko może sprawić sobie alternatywę o równie dobrym własnym designie. Takie modele występują w różnych przedziałach cenowych-Casio, Seiko, Chrisyopher Ward itd.

[Adi 4597]

Ogromnie cieszę się, że Steinhart w swoim modelu wyglądającym jak Rolex Submariner ma "wszystko zupełnie inne". To jest sztuka zerżnąć prawie wszystko i wklepać człowiekowi do mózgu, że to jest "zupełnie inne".

Szczypta inspiracji spadła na bezel, wskazówki, indeksy, tarczę i wyszło tak samo jak w pierwowzorze, ale zupełnie inaczej. Spójrzcie sami poniżej na zdjęciach. Technologicznym szczytem jest zastosowanie w Steinharcie bransolety 22mm bez glidelocka. Całe szczęście, że lata prac laboratoryjnych umożliwiły wykonanie tego zabiegu, który już całkowicie odróżnia ten model od swojego zupełnie inaczej wyglądającego pierwowzoru.

 

 

 

 

 

 

 

 

A doczytałeś" Napisałem w KOPERCIE włączając bezel jako jej element. Jeśli uważasz, ją za kopię roleksowej to zostaje okulista  Badziej inny byłaby... nie wiem, kwadratowa? A reszta to oczywiście celowe upodabnianie. Nie napisałem inaczej. Także, że mi się to średnio podoba. 

 

Jakoś nie czuje parcia na udowadnianie racji - ale masz na szybko zestawienie ze Squale mającym kopertę zdecydowanie bardziej podobna do Rolexa. 

Edited March 20, 2018 by Adi

[Jaroslaw Jerry Esowy 1676]

Wskazowki, indeksy, lupka. Co tam takie ssczegoly.

[Valygaar 2777]

Można więc liczyć na nobilitację w środowisku sumsiadów, bowiem istnieje spora szansa na zostanie sklepanym przez jakichś bandziorów jako posiadacz nie tylko Kombiaka w dyzlu, ale również domniemany właściciel Rolka.

Masz coś do kombiaków w dizlu..?