Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
mandaryn44

DW-5600E-1VZ vs GW-M5610-1ER

Rekomendowane odpowiedzi

Nie zgadzam się, WC nie ma z tym nic wspólnego i wszystkie kwarce regulowane są tak samo  ;) .

W zegarku z WC też masz mieć zapewnioną odchyłkę +/- 15 sek (g-shock) na miesiąc w przypadku nie łapania sygnału lub wyłączeniu synchronizacji.

A co do samych funkcji to różnice ( tylko różnice opisuję) tak na szybko:

 

DW / GW

- brak / WC

- brak / TS

- brak / czas światowy

- brak / wyłączenie dźwięku przycisków

- alert świetlny / brak

- 1 alarm bez SNZ ale można ustawić na konkretny dzień roku / 4 alarmy + 1 SNZ (funkcja drzemki) tylko dzienne

- timer start od 1 sek. + auto powtarzanie / od 1 min. bez pętli 

- czas bieżącej godziny w timerze / czas na który ustawiony timer 

 

Jak coś sobie jeszcze przypomnę to dopiszę  :)

 

A i jeszcze przekleję to co napisałem o innych aspektach w podforum ...  ;) . 

Najważniejszą na pierwszy rzut oka dostrzegalną różnicą jest wyświetlacz, to po prostu trzeba zobaczyć, sam kontrast i czcionka jest o niebo lepsza w GW-M, ma bardziej wyraźne "mięsiste" cyfry i graficznie też jest lepsza inna data, w formie kropek (miesiąc i dzień mies.) nadaję trochę świeżości na tarczy, nie jest tak monotonna jak w DW.

Pasek GW jest bardziej elastyczny, miękki, lepiej układa się na nadgarstku niż w DW., chociaż jest krótszy i mimo długości spokojnie wystarczy do zapięcia to wolę długość DW

(może po prostu przyzwyczaiłem się do dłuższych   ;) ).

Generalnie ani jeden ani drugi pasek mnie nie przekonuję (jak na G to trochę są tandetne w tych modelach) i docelowo będzie bransa   :) .

Dekiel jest w GW piękny   :wub:

Nie chodzi o grawer (tam nic ciekawego się nie dzieję) tylko sam kształt, przejście na podstawy mocujące dekiel         ( frezowania ).

Koperta jest ciut niższa niż w DW i to zaliczam in minus, wolałbym wyższą jak w DW (co prawda to nie więcej niż 2 mm. ale zawsze). Czerwona ramka wokół wyświetlacza GW już mi nie przeszkadza ale chyba wolałbym tą z DW białą)

Co do samych funkcji nie będę się rozpisywał jak WC,TH,  różnice stopera, timera i alarmów bo zostało to już poruszone kilka stron wcześniej ale nawiąże do samego ich sterowania.

Przyciski w GW chodzą wyraźnie lepiej, płynniej, mają większy tkz, skok.

Co nie znaczy że w DW chodzą kiepsko ale dodając schowany w nim przycisk adjust od razu go w tej walce przekreśla   ^_^ .

To na razie tyle, jak coś jeszcze zaobserwuję to napiszę   :)

Poruszyłem głównie aspekty wizualne a na funkcyjne przyjdzie pora, ale już powiem że zegarek to głównie pokazywanie czasu a myślę że czytelność wyświetlacza GW zostawia daleko, daleko w tyle DW i nie ma co się dalej rozwodzić   ^_^ .

Nie we wszystkich wersja ch GW-M masz frezowany dekiel kolego :) Wiem bo miałem ich kilka i widziałem frezowany w GW-M5610-1er i klasyczny kuty w GW-M5610R-4ER. Więc zależy to od wersji. 

Edytowane przez Dirtyterror

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie we wszystkich wersja ch GW-M masz frezowany dekiel kolego :) Wiem bo miałem ich kilka i widziałem frezowany w GW-M5610-1er i klasyczny kuty w GW-M5610R-4ER. Więc zależy to od wersji. 

A gdzie napisałem że w każdym?  :huh: .

Opisywałem swój model porównując do swoich byłych DW  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdzie napisałem że w każdym?  :huh: .

Opisywałem swój model porównując do swoich byłych DW  ;)

No bo w poście nie doprecyzowałeś :P Ale fakt dekielek w podstawowym modelu jest fajny. 

Powiedzcie mi coś: Jak jest zakręcany to znaczy, że koperta jest stalowa? Np w tych wersjach limitowanych? Wcale nie twierdzę, że stalowa znaczy lepsza. Po prostu chcę wiedzieć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ,jak jest zakręcany okrągły dekiel to koperta jest stalowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ,jak jest zakręcany okrągły dekiel to koperta jest stalowa.

Potwierdzam słowa Kolegi  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni posiadam GW-M5610 po zamianie z DW-5600E więc podzielę się swoimi subiektywnymi wrażeniami z porównania GW-M5610 do DW-5600E :

 

- zdecydowanie z wyglądu bardziej podoba mi się DW-5600E , jest bardzo surowy i nie ma tylu kolorowych napisów na tarczy jak GWM .. grafik płakał jak projektował, biały , złoty, czerwony, niebieski, a to wszystko na tle opalizującego solara dopełniającego efekt choinki. Tak , zdjęcia mocno przekłamują rzeczywisty obraz , tło w GWM naokoło wyświetlacza praktycznie nigdy nie jest czarne, ma charakterystyczny kolor ogniwa słonecznego i łapie znacznie więcej refleksów światła od DW. Oczywiście nie można mieć o to pretensji, gdzieś ten solar musi być umieszczony.

- GWM wydaje się lepiej wykonany głównie za sprawą naprawdę sprawiającego świetne wrażenie frezowanego dekla.

- pasek lepszy wydawał mi się w DW, lepiej leżał na nadgarstku 18,5cm, w GWM jest krótszy i wychodzi pod ostrzejszym kątem z koperty, przez co zegarek jest mało stabilny i ma tendencję do przemieszczania się. Pasek jest oczywiście gumowy i nie wiem czy to nie kwestia konkretnego egzemplarza.

- wyświetlacz ma zdecydowanie lepszy kontrast w GWM ale szału nie ma , po prostu jest akceptowalny. Mięsistość i czcionka zupełnie mi się nie podoba , niektóre cyfry wydają się jakieś koślawe , zdecydowanie wolę tradycyjne w DW , układ na wyświetlaczu, minimalizm też bardziej podoba mi się w DW. Z przykrością muszę stwierdzić że przez ostatnie 30lat nie dokonał się żaden, najmniejszy nawet postęp w technologi tych wyświetlaczy, moja Montana 4 przyciskowa z I komunii stanęłaby do równej walki z najnowszymi produktami.

- timer w GWM został kompletnie skopany , nie ma auto powtarzania, żeby zmienić ustawienia trzeba trzymać kilka sekund przycisk adjust co kompletnie nie ma sensu, nie da się ustawić sekund i nie wyświetla w tym trybie czasu jak DW a ustawienie timera.. nie przychodzi mi do głowy do czego miałoby się to przydać. No i ostatnia wada timera w GWM to to że nie da się ustawić tego taktycznego mrugania podświetleniem rodem z filmów akcji ;-) , odnosi się to też do alarmów.

Jeśli ktoś faktycznie używa timera to DW deklasuje GWM.

To nie może być przypadek, wydaje mi się że to część polityki Casio, w każdym zegarku muszą coś dramatycznie skopać żebyś chciał kupić następny, który ma to poprawione :-) .. i skopane coś innego.

- plusem w wygodzie korzystania z GWM jest to że w trybie ustawiania można przeskakiwać do przodu i do tyłu, jeśli przez przypadek przelecimy alarm, timer lub ustawienie czasu o jedną minutę to możemy się wycofać drugim przyciskiem zamiast przelatywać całą godzinę jak w DW od nowa.

- funkcją która strasznie mi się spodobała w GWM jest auto podświetlenie, spodziewałem się że będzie to bezsensowny bajer, działający zawsze tylko nie wtedy kiedy jest potrzebny, a okazało się że działa bardzo dobrze. Podświetlenie faktycznie uaktywnia się tylko wtedy, gdy tarcza jest z pozycji horyzontalnej i przechyla się o kilkanaście stopni w stronę twarzy. Jest to o tyle nienaturalny ruch, że bardzo sporadyczne zdarza mi się aby podświetlenie aktywowało się przypadkowo. Kiedy ręka jest opuszczona to jakby zegarkiem nie machać, podświetlenie się nie uaktywnia. Myślałem że będzie załączało się podczas jazdy samochodem ale okazało się że również w tym przypadku nic takiego nie ma miejsca. Szkoda że nie można regulować czułości , podświetlenie załącza się nawet wtedy gdy jest jeszcze w miarę jasno ale domyślam się że to ograniczenie ogniwa słonecznego, które pewnie w słabym, sztucznym oświetleniu nie działa a to ono aktywuje podświetlenie.

- Duuużym plusem GWM w stosunku do DW jest przycisk adjust, działa on tak samo dobrze jak reszta przycisków , żeby wprowadzić zegarek w tryb ustawianie należy go przytrzymać przez kilka sekund, w DW działa on natychmiast natomiast żeby zabezpieczyć zegarek przed przypadkowym wejściem w ten tryb został on zmniejszony i schowany w kopercie przez co jego użytkowanie jest koszmarem. Problem polega na tym że jest on używany również do ustawiania timera , zerowania i używania split w stoperze. Niestety wcześniej opisana wada trochę niweluje ten plus, w trybie timera też trzeba przytrzymać ten przycisk kilka sekund co jest równie upierdliwe jak próba wciśnięcia w DW paznokciem.

- DW nie ma jednej fajnej funkcji z GWMa.. wyciszenie, nie da się w nim wyłączyć pikania przycisków, pomijam oczywiście oczywiste różnice czyli brak solara , radia, podwójnego czasu, chociaż jego funkcjonalność w GWM też jest dyskusyjna.

Chcesz sprawdzić godzinę w drugiej strefie, jeden klik ale jak chcesz wrócić to trzeba przelecieć wszystkie opcje, to już czasami lepiej w pamięci przeliczyć sobie.

Jest to irytujące o tyle że pod jednym przyciskiem w GWM masz ... czas ostatniej synchronizacji radia , nooo bardzo przydatne , ja tam nic tylko klikam kiedy ostatnio się zsynchronizował, bo jak o 4.14 a nie 3.02 to się zastrzelę. Abyś był pewien że czas się nie rozjechał, GWM serwuje jeszcze dodatkowe oznaczenie na wyświetlaczu "rcvd" , jeśli się nie pokazuje to natychmiast musisz lecieć na balkon żeby wymusić ręczną synchronizację, w przeciwnym wypadku godzina wskazywana przez zegarek jest całkowicie niewiarygodna.

To problemy o których nie wiedzą nic właściciele zegarków bez radia.

 

Reasumując , jakby poprawić ten nieszczęsny przycisk w DW i choć trochę kontrast wyświetlacza to bym GWM za darmo nie chciał :-) , a tak na poważnie to są to kompletnie inne zegarki choć z wyglądu bardzo podobne.

Ostatnio napaliłem się na GW5000 teraz już bym go nie kupił, mając wiedzę o GWM ( ten sam moduł ) z VAT i cłem ponad 1300zł to zdecydowanie przesada z tymi wadami.

 

GWM bałbym się używać zgodnie z przeznaczeniem , solar, radio, i ten grawitacyjny czujnik położenia aktywujący podświetlenie, jakoś nie wierzę żeby był bardzo odporny na uderzenia skoro już po wyjechaniu z fabryki potrafi nie działać. Trochę festyniarski z wyglądu ale funkcjonalny i bezobsługowy ma swój urok i może być fajnym EDC o ile nie poddasz się psychozie synchronizacji, a trafisz na egzemplarz ze sprawnym akumulatorem. Mój przez te kilka dni pokazuje tylko wysoki poziom naładowania chociaż nie oszczędzam podświetlenia.

Sprawny na pewno raz na jakiś czas się zsynchronizuje i na pewno doładuje akumulator czyli po prostu będzie działał, bez konieczności interesowania się tym czy nie trzeba skorygować czasu , wymienić baterii.

 

DW rasowy G-SHOCK , nie jest bardzo drogi , nie szkoda go, aż się prosi żeby sprawdzić czy przeżyje upadek z 2 piętra, minimalistyczny, nie ma w nim niczego bez czego nie można się obyć.

Poważnym minusem jest dekiel skręcany na wkręty w plastik. Gdyby Casio faktyczne dawało koperty z tworzyw tylko dlatego że są lekkie to byłby normalne gwint stalowy , element metalowy zatopiony w tworzywie jak robi się to gdziekolwiek indziej gdy element z tworzywa ma połączenie gwintowane a liczy się jakość. Wkręty wkręcone w tworzywo nie pozostawiają złudzeń że ma być po prostu tanio.

Trochę śmieszne jest to WR200, inni producenci dają WR50 na 95% zegarków z przyciskami za naście tysięcy bo wiedzą że nie da się tego zrobić pewnie, Casio daje WR200, a co tam może damy też WR500, jeden egzemplarz na 200 w testach przeżył 3 sekundy.

Potem przynajmniej można poczytać o magicznych, parujących zegarkach które są oczywiście szczelne tylko parują w skutek działania magicznych mocy.

Mój stary mechaniczny zenith ostatnio zaparował latem po stronie koronki, głupi pomyślałem że koronka ma uszkodzoną uszczelkę i jest do wymiany, zamiast przyjąć do wiadomości że to różnica ciśnień i wilgotności, właściwie naturalne zjawisko, szybko odparował czyli chyba się nie liczy.

 

Jedzie do mnie DW-5600C to porównam je jeszcze z protoplastą serii 5600

Edytowane przez gcze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo chaosu w tym Twoim poście ale doczytałem do końca  ;) .

Cóż ... ja w odbiorze GW-M nie jestem tak sceptyczny a już na pewno wiem że do DW nie wrócę  :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak się starałem żeby było przejrzyście :-)

Wady celowo przejaskrawiłem , celem było pokazanie że według mnie GWM5610 to nie jest ulepszona wersja DW5600E , to zupełnie inny zegarek.

 

Jeszcze jedna sprawa mi się przypomniała. Stoper i Timer w DW uruchamiamy górnym prawym przyciskiem co wydaje mi się wygodniejsze , w GWM jest to prawy dolny przycisk.

 

Ja do DW5600E pewnie też nie wrócę, dlatego czekam na DW5600C ;-) 

Jakbym jednak potrzebował zegarka na naprawdę ciężkie warunki z dużym ryzykiem całkowitego zniszczenia, wybrałbym właśnie DW .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 hmm. dokupie sobie 5610,ale w negatywie, jedno wiem napewno, dw5600 bije na glowe 5610 jesli chodzi o relacje cena/ jakosc&funkcjonalnosc.

i raczej nie zrezygnuje z niego, nawet po zakupie 5610.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serwis Casio? Tak naprawdę nie ma zewnętrznego serwisu, głównie Zibi. Ja wszystkie swoje G serwisuję zawsze w Promaxie w CH Bemowo, Pan Marcin też jest pasjonatem G więc wie z czym to się je a i fajne perełki ma u siebie w gablocie.

To też jest autoryzowany punkt Zibi ale sami robią naprawy - jeżeli się da - bez odsyłania do nieszczęsnego Sochaczewa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak się starałem żeby było przejrzyście :-)

Wady celowo przejaskrawiłem , celem było pokazanie że według mnie GWM5610 to nie jest ulepszona wersja DW5600E , to zupełnie inny zegarek.

 

Jeszcze jedna sprawa mi się przypomniała. Stoper i Timer w DW uruchamiamy górnym prawym przyciskiem co wydaje mi się wygodniejsze , w GWM jest to prawy dolny przycisk.

 

Ja do DW5600E pewnie też nie wrócę, dlatego czekam na DW5600C ;-) 

Jakbym jednak potrzebował zegarka na naprawdę ciężkie warunki z dużym ryzykiem całkowitego zniszczenia, wybrałbym właśnie DW .

Myślę, że wygląd celowo nawiązuje do pierwszego DW-5000c. Jak sobie porównasz dwa zegarki leżące obok siebie to ma się wrażenie, że to ten sam model ale na lekkich sterydach. Taka moda w latach 80 i tyle. Mnie się podoba. Chociaż sam mam teraz negatywa. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak  GW-M5610 mnie nie przekonał, w związku z tym może ktoś chciałby się nim zaopiekować zanim trafi na bazarek. Założony kilka razy , auto podświetlenie i reszta funkcji działa idealnie , akumulator widziałem tylko na H mimo włączonego auto podświetlenia. Przez minutę pod lupą nie odnalazłem żadnej ryski więc stan określam na fabryczny , oczywiście pełen komplet z metkami gwarancją, paragonem etc. Data zakupu z paragonu 2015-09-08 w daymon.pl ( przez allegro )

W sumie mogłem go zwrócić do sklepu ale wcześniej wymieniłem go z dw5600e i nie chciałem już gnębić sprzedawcy ;-) Cena 410zł + wysyłka.  Jak nie pójdzie to zmienię mu pasek na ten od DW5600 może będzie z nim strawniejszy. Chociaż DW5600C tak go w moich oczach zdeklasował że chyba już się z tego nie podniesie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdzie jest servis autoryzowany w Warszawie ?

Z tego co się orientuję główny serwis ZIBI jest w Sochaczewie. Takie info dostałem od gościa z serwisu z Poznania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak wracając do pytania z tematu, to do tyrania brałbym DW-5600, tani i mocny, np przy pracy w nocy nie sprawdzi się tough solar, bateria będzie tylko coraz słabsza, chyba ze na dzien bedzie sie specjalnie zostawiało obok okna, a nosząc go w nocy Multiband nie zaskakuje, więc w tym przypadku ani TS ani MB się nie sprawdza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

No ja zdecydowałem się na dw-5600, z myślą o ciężkiej pracy właśnie. :)

80ba48d7644a6d2745441654205f5dcb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak wracając do pytania z tematu, to do tyrania brałbym DW-5600, tani i mocny, np przy pracy w nocy nie sprawdzi się tough solar, bateria będzie tylko coraz słabsza, chyba ze na dzien bedzie sie specjalnie zostawiało obok okna, a nosząc go w nocy Multiband nie zaskakuje, więc w tym przypadku ani TS ani MB się nie sprawdza

No tak, ciężko jeden dzień słońca dać zegarkowi aby 2-3 miechy podychał  ;)

Synchro można wykonać ręcznie i przez dwie minuty nie ruszać zegarka  ^_^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że w dzień pracuję :)

 

wymęczone z fona....


ALAMO napisał - każdy ma prywatne, wrodzone prawo do bycia idiotą...może o to prawo walczyć, do swej idiociej śmierci...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobre zdjecie, g w naturalnym srodowisku, dw5600 i g9000 to moje ulubione zegarki do tyrania w odpowiedniej cenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak wracając do pytania z tematu, to do tyrania brałbym DW-5600, tani i mocny, np przy pracy w nocy nie sprawdzi się tough solar, bateria będzie tylko coraz słabsza, chyba ze na dzien bedzie sie specjalnie zostawiało obok okna, a nosząc go w nocy Multiband nie zaskakuje, więc w tym przypadku ani TS ani MB się nie sprawdza

Ja pracuję w nocy i... o proszę :D zsynchronizowany! nie wiem jak tego dokonał :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam i przepraszam za odgrzanie tematu, ale interesuje mnie pewna niescisłość w opisach modeli DW-56000... Niektorzy sprzedawcy podają że oba modele DW-5600E-1V oraz DW-5600BB-1ER posiadają "czas światowy" (czas na świecie w zależności od miasta) a inne że nie. Mogłby ktoś rozwiać moje wątpliwosci który z nich ma tę funkcję?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dw-5600 nie mają czasu światowego


<p>amw-705d db-35h db-v300 g-2300 g-8900sc[mod] ga-110hc[mod] dw-6930a[mod] gb-x6900[mod] gw-6900b[mod] grx-5600ge gwx-5600c gwx-5600c[mod] gwx-8900b[mod] gw-9230[mod] g-9300[mod] gw-9430 gw-3000b[mod] gw-4000 gwn-1000b[mod] gwn-q1000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale  dw 5600 ma wyświetlany czas razem ze stoperem, timerem   :P co jest bardzo przydatne i praktyczne  czasy w strefach zbędne  chyba że jesteś pilotem samolotu ;) co do baterii mój chodzi już ok 4 lata wiec tak naprawdę solar - aku. to kolejny bajer ;) z którym np. przy niskich temp. "zimie" są tylko problemy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie było o czasy światowe a nie o zalety jednego modelu względem drugiego  ;)

Jednak owszem niewątpliwym plusem DW-5600 jest wyświetlanie aktualnego czasu podczas korzystania ze stopera lub timera tutaj przyznam Ci rację ale w kwestii panela słonecznego i akumulatora już nie do końca się z Tobą zgodzę. 


SYGNATURA.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Gość
      Przez Gość
      Witam, chciałbym podzielić się moimi skromnymi doświadczeniami z serwisu jednego z moich G-Shocków. Model, to prosty i popularny DW-5600E-1ER. Zegarek zakupiłem na forum jakiś czas temu jako używany, ale w stanie bardzo dobrym. Od tamtej pory był to mój najczęściej noszony zegarek, taki prawdziwy EDC. Niedawno zauważyłem, że powoli słabnie bateria, więc przy okazji wymiany postanowiłem trochę zatroszczyć się o mojego 5600 i jednocześnie nieco go spersonalizować.
       
      Plan był taki:
       
      1) wyczyścić wszystkie elementy zewnętrzne zegarka, łącznie z kopertą
       
      2) rozmontować, wyczyścić i zmontować wszystkie przyciski, przy okazji wymieniając ten “adjust” (lewy górny), który oryginalnie jest krótszy od pozostałych, co bardzo mi utrudniało korzystanie z niektórych funkcji zegarka
       
      3) wymienić wyświetlacz na pomarańczowy (myślałem również o zielonym, ale trafił się pomarańczowy i okazał się bardzo ciekawą opcją – w tym miejscu dziękuję Koledze @GitBit za odstąpienie pomarańczowego LCD )
       
       
      Gdzie się da, będę ilustrował opowieść zdjęciami. Niestety nie są idealne, ale na potrzeby techniczne powinny być w zupełności wystarczające. Będę komentował wszystkie etapy, również te najprostrze, bo temat jest napisany przez amatora i z myślą o amatorach.
       
       
      No to w drogę...
       
       
      Etap 1.
       
      Odkręcamy cztery śrubki mocujące pasek do koperty. Następnie zdejmujemy bezel, odwracamy zegarek i od spodu zdejmujemy pasek zamocowany na teleskopach. Oczom naszym ukazuje się koperta z ukrytym w środku modułem (Foto 1.)
       
       

      Foto 1.
       
      Odwracamy kopertę i demontujemy dekiel przez odkręcenie czterech śrub mocujących. Pod deklem moduł jest dodatkowo chroniony gumowym elementem (w kolorze szarym na Foto 2).
       
       

      Foto 2.
       
      Delikatnie wyjmujemy moduł, wcześniej usuwając baterię. Aby wyjąć baterię, należy odchylić delikatnie blaszkę w miejscu, gdzie naklejka na niej ma dwa odstające motywy (Foto 3a). Po odchyleniu zaczepu blaszka z baterią odskoczy. Należy odkleić i wyjąć baterię. Na tym etapie możnaby włożyć nową baterię, złożyć zegarek i zakończyć, ale... idźmy dalej...
       
       

      Foto 3a - moduł po wyjęciu baterii.
       
       

      Foto 3b - moduł wyjęty i zabezpieczony w folii, a na zdjęciu narzędzia, które wykorzystałem podczas pracy.
       
       
      Etap 2.
       
      Czas na czyszczenie elementów plastikowych, koperty i przycisków. W pierwszej kolejności należy wymontować przyciski odpinając tzw. E-ringi (pierścienie mocujące fachowo nazywane pierścieniami Segera (również Seegera)). Tu trzeba bardzo uważać, bo pierścienie te sprężynują i łatwo je zgubić przy montażu/demontażu. Po wyjęciu przycisków rozkładamy je na elementy i czyścimy (ja wypłukałem je w metanolu razem z uszczelką spod dekla (Foto 4)). Po oczyszczeniu wszystkie gumki smarujemy. Ja do tego celu wykorzystuję olej silikonowy kupiony w Castoramie.
       
       

      Foto 4.
       
      W tym miejscu warto wspomnieć, że przyciski można też odnowić. W przypadku tego zegarka nie było takiej potrzeby, ale przy innym projekcie odnowiłem przyciski i elementy metalowe paska, jak na załączonych zdjęciach (Foto 5,6)
       
       

      Foto 5 - przycisk przed i po odnowieniu
       
       

      Foto 6 - odnowione przyciski i elementy metalowe paska
       
       
      W kolejnym kroku czyścimy plastik z brudu który potrafi zebrać się w różnych zakamarkach. Ja czyszczę szczoteczką elektryczną oraz zwykłe mydło i wodę (Foto 7). W razie potrzeby włosie szczoteczki można skrócić, żeby nadać jej dodatkowej twardości. Po umyciu starannie wycieramy wszystko np. W ręcznik papierowy. Szczególnie ważne jest osuszenie wnętrza koperty. Ja suszę suszarką do włosów, a przez otwory przycisków przeciągam np. nitkę.
       
       

      Foto 7.
       
      Następnie składamy przyciski i montujemy w kopercie. Łatwo napisać, ale czasem sprawia to trochę kłopotu. Szczególnie zatrzaśnięcie E-ringów na osiach przycisków może być kłopotliwe. Bywało, że E-ringi latały po okolicy z prędkością światła. Ja na tym etapie krótszy przycisk “adjust” zastąpiłem pełnowymiarowym.
       
      Po zmontowaniu przycisków koperta jest gotowa na przyjęcie modułu. Na tym etapie możnaby zakończyć, zmontować spowrotem zegarek i cieszyć się pracą przycisków. Ale... idźmy dalej...
       
       
      Etap 3.
       
      Jak wspomniałem, postanowiłem wymienić wyświetlacz w moim zegarku. W tym celu należy rozmontować praktycznie cały moduł. To po kolei – to, co wyjmujemy z koperty, składa się z kilku zasadniczych elementów pokazanych na Foto 8.
       
       

      Foto 8.
       
      Wymieniając od lewej mamy:
       
      - element mocujący i zabezpieczający moduł (1)
      - blaszkę spinającą moduł (2)
      - oprawka baterii wraz ze sprężynką od sygnalizacji dźwiękowej (3)
      - płytkę z modułem elektronicznym (4)
      - oprawkę wyświetlacza wraz z dwoma sprężynkami i dwoma gumkami przewodzącymi (5)
       
      Aby rozmontować moduł, należy wyjąc go z (1), a następnie odpiąć sześć klipsów w (2). Klipsy są pomiędzy przyciskami (dwa większe) oraz po przekątnych (cztery mniejsze). Po odpięciu mocowań w elemencie (2) moduł rozkładamy na części zasadnicze. Na tym etapie trzeba uważać na sprężynkę w (3), która może wypaść od wewnętrznej strony tego elementu.
       
       

      Foto 9.
       
      Aby wymienić LCD, należy rozłożyć element (5). W tym celu odpinamy plastikowy klips, jak na Foto 9. Po odpięciu klipsa możemy rozłożyć (5). Składowe widać na Foto 10.
       
       

      Foto 10
       
      Składamy wszystko spowrotem, zwracając uwagę na prawidłowe umiejscowienie dwóch złotych sprężynek przewodzących widocznych na Foto 11. Jeśli któraś z nich dostanie się między płytkę podświetlenia i oprawkę, to wyświetlacz nie będzie mieścił się w przeznaczonej na niego przestrzeni. W takiej sytuacji łatwo można uszkodzić mechanicznie LCD.
       
       

      Foto 11.
       
      Ogólnie wszystko powinno lekko wchodzić w oprawkę. Również płytka podświetlenia i folia. W przypadku tych ostatnich należy wkładać je odpowiednią stroną w ramkę, w pierwszej kolejności wsuwając wystającym elementem w otwór w ramce. inaczej nie zmieszczą się w przeznaczonym na nie miejscu. Na koniec montujemy LCD i gumki przewodzące. Jedyny etap, na którym trzeba użyć odrobinę siły, to odgięcie klipsa montarzowego blokującego LCD. Efekt naszego działania widać na Foto 12.
       
       

      Foto 12.
       
      Montujemy spowrotem moduł nakładając na (5) kolejne elementy (4) i (3), a następnie spinając wszystko blaszką (2). Wsadzamy do (1) i mamy moduł gotowy do montarzu w kopercie. Kto rozkładał, wie jak złożyć. Montujemy spowrotem zegarek w kolejności odwrotnej do rozmontowania, nie zapominając o AC resecie modułu po włożeniu baterii.
       
      Na koniec polecam jeszcze ten wątek na WUS. <LINK> Pomógł mi przygotować się do wymiany LCD.
       
      Na ewentualne pytania postaram się odpowiedzieć. Komentarze i dyskusja mile widziane.
    • Przez Waldzior
      Zapraszam do galerii GW-M5610BC
       
       
      Galeria będzie uzupełniana o nowe zdjecia co jakiś czas.
       
       

       

       

       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.