Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
MasterFan

PODFORUM MIŁOŚNIKÓW ZEGARKÓW CASIO G-SHOCK !


Rekomendowane odpowiedzi

Generalnie jestem w g szoku mam obecnie 2 aktywnie używane G i obydwa parują kiedyś miałem parującego G myślałem że to przypadek a teraz dwa nowe również parują straciłem całkowicie do tej marki respekt. 

Obydwa rano jeden wczoraj drugi dzisiaj rano, wcześnie rano w czasie jazdy na rowerze zaparowały.

IMG_20250412_201626.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@massboss w jakich warunkach parują? Jak masz gwarancję to gwarancja i po kłopocie. Nigdy nic nie jest idealne, produkują tego setki tysięcy, zawsze może się coś przytrafić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parują jak jest zimno, to jednak tanie plastikowe zabawki, nie wiem sam albo są po prostu zbyt szczelne i nie wypuszczają gazów na zewnątrz i parują bo mam casio którego serio katuje w ciężkiej fizycznej pracy od kilku lat i jest ok ale g shock nigdy więcej. Przysięgam że tego casio katowałem na budowach w ekstremalnym syfie i nigdy nie zaparowały latem ani w zimie a kosztuje grosze. 

1744485001469329375665692828562.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, massboss napisał(-a):

Generalnie jestem w g szoku mam obecnie 2 aktywnie używane G i obydwa parują kiedyś miałem parującego G myślałem że to przypadek a teraz dwa nowe również parują straciłem całkowicie do tej marki respekt. 

Obydwa rano jeden wczoraj drugi dzisiaj rano, wcześnie rano w czasie jazdy na rowerze zaparowały.

IMG_20250412_201626.jpg

Miałem w życiu prawie 40 G i żaden z nich nigdy nie parował. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, massboss napisał(-a):

Parują jak jest zimno, to jednak tanie plastikowe zabawki, nie wiem sam albo są po prostu zbyt szczelne i nie wypuszczają gazów na zewnątrz i parują bo mam casio którego serio katuje w ciężkiej fizycznej pracy od kilku lat i jest ok ale g shock nigdy więcej. Przysięgam że tego casio katowałem na budowach w ekstremalnym syfie i nigdy nie zaparowały latem ani w zimie a kosztuje grosze. 

1744485001469329375665692828562.jpg

Mam na stanie 20 G żaden nie pasuje zima , lato , jesień, basen upały, wypady na ryby żaden nie paruje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak ich używasz. Ja w ciężkich warunkach na dworze.
Jak im się da trochę w pi**ę, to faktycznie lubią się rozkraczyć. Pytanie czy nie za szybko się poddają. Ale to dotyczy wszystkich zegarków, nie tylko z linii g-shock. U mnie niemal każdy g-shock parował, gdy tylko zaczął być nieco bardziej hardcorowo traktowany. Nawet tu kiedyś wątek założyłem na taką przypadłość u Kinga. Ogólnie z moich obserwacji wynika, że najszybciej rozszczelniają się zegarki z dekielkiem na 4 śrubki z dużą kopertą. Rozbierałem ze 2 razy Kinga w celu wyczyszczenia i następnie osuszenia i widziałem jak to jest lipnie skonstruowane. Model ten jest wielki, ma duży dekiel, a dociskają go raptem 4 śrubki, które są dość kruche... Ciężko mówić tu o jakiejś klasie twardości... Przy dokręcaniu ciężko w sumie wyczuć kiedy jest już odpowiedni opór, co też wiele mówi o jakości gwintów wewnętrznych. Dodam, że u konkurencji, przy takim połączeniu, stosuje się więcej punktów stycznych czyli na 6, bądź 8 śrubek. Aczkolwiek jak już wybierać taki odporny zegarek, to lepiej wybrać g-shocka z zakręcanym dekielkiem, czyli wersję z metalowym korpusem. Aktualnie noszę od niemal roku nieprzerwanie majtka od Citizena i dopiero niedawno zaczął troszkę parować. Wcześniej przez rok nosiłem go naprzemienne z g-shockami. W związku z czym potrzebował przeszło 1,5 roku by zacząć parować. Aczkolwiek tu mogło to spowodować być może ustawianie godziny przez koronkę w wilgotnym pomieszczeniu, czy też na dworze. To automat, więc co jakiś czas trzeba albo go ustawić albo ręcznie zsynchronizować. Przy dekielku na śrubki pierwsze symptomy parowania zachodziły już po 2-3 miesiącach. Z g-shocków parował mi King z Radiem, casioak z bluetooth oraz złoty gd-350. Z tym, że taką niedogodność dość łatwo naprawić, bo wystarczy odkręcić 4 śrubki i położyć dekielkiem do góry na kaloryferze na kilka godzin. Oczywiście pod spód dobrze położyć coś a'la matę, żeby zegarek nie leżał bezpośrednio na grzejniku. Ciekawe jak rozwiązać taki problem w zegarku, z zakręcanym dekielkiem? bf47ec275825391f3f00decb06f49a32.jpg0c03806af2e7604c1feda3c3d4536976.jpg

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetnie napisane konkretnie i na temat. Parujące G to nie mity i legendy ale fakt. Podchodzę jednak do tego całkiem na spokojnie, te 400 złotych wydane na plastikowy zegarek, moim zdaniem stawia go na poziomie zabawek i nie ma co wymagać zbyt wiele. Muszę jednak przyznać że nie miałem nigdy G z wyższej półki cenowej i ciekawy jestem czy te ich sprzęty za 3-4 koła też by parowały mam wrażenie że nie. Gdzieś już kiedyś wcześniej parę lat wstecz czytałem, że jeżeli kupować G to tylko z zakręcanym deklem. Może to jest klucz do nie parowania. Co do odkręcania tych śrubek to również fakt, pierwszego G który mi parował suszyłem właśnie na kaloryferze z odkręconym spodem ale za 3 razem śrubek się już nie dało dokręcić bo gwint w tym plastiku się wrobił i śrubka kręciła się bez końca. 

Edytowane przez massboss

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie wszystko złoto co się świeci. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, massboss napisał(-a):

Świetnie napisane konkretnie i na temat. Parujące G to nie mity i legendy ale fakt. Podchodzę jednak do tego całkiem na spokojnie, te 400 złotych wydane na plastikowy zegarek, moim zdaniem stawia go na poziomie zabawek i nie ma co wymagać zbyt wiele. Muszę jednak przyznać że nie miałem nigdy G z wyższej półki cenowej i ciekawy jestem czy te ich sprzęty za 3-4 koła też by parowały mam wrażenie że nie. Gdzieś już kiedyś wcześniej parę lat wstecz czytałem, że jeżeli kupować G to tylko z zakręcanym deklem. Może to jest klucz do nie parowania. Co do odkręcania tych śrubek to również fakt, pierwszego G który mi parował suszyłem właśnie na kaloryferze z odkręconym spodem ale za 3 razem śrubek się już nie dało dokręcić bo gwint w tym plastiku się wrobił i śrubka kręciła się bez końca. 

Jeden z moich G ma ponad 30 lat i gwinty nie są przekręcone. Trzeba wiedzieć jak wkręcać w plastik. Te "śrubki" to są wkręty, jeśli nie trafi się w gwint to gwintują na nowo i osłabiają plastik. Trzeba taki wkręt delikatnie przyłożyć do otworu i wolno pokręcić śrubokrętem w przeciwną stronę. Gdy poczujemy że gwint na wkręcie trafił w gwint otworu wtedy dopiero dokręcamy. NIE dokręcamy odrazu na max. Gdy 4 wkręty są na swoich miejscach dokręcamy je z wyczuciem na max., ale nie kolejno tylko po przekątnej - podobnie jak koła w samochodach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma przekręcone gwinty w plastiku a chce by wszystko się trzymało jak książka karze to ja osobiście polecam (choć jako ostateczność oczywiście) kleje do gwintów - Loctite 222 na przykład. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma przekręcone gwinty w plastiku a chce by wszystko się trzymało jak książka karze to ja osobiście polecam (choć jako ostateczność oczywiście) kleje do gwintów - Loctite 222 na przykład. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeden z moich G ma ponad 30 lat i gwinty nie są przekręcone. Trzeba wiedzieć jak wkręcać w plastik. Te "śrubki" to są wkręty, jeśli nie trafi się w gwint to gwintują na nowo i osłabiają plastik. Trzeba taki wkręt delikatnie przyłożyć do otworu i wolno pokręcić śrubokrętem w przeciwną stronę. Gdy poczujemy że gwint na wkręcie trafił w gwint otworu wtedy dopiero dokręcamy. NIE dokręcamy odrazu na max. Gdy 4 wkręty są na swoich miejscach dokręcamy je z wyczuciem na max., ale nie kolejno tylko po przekątnej - podobnie jak koła w samochodach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w pracy budowlańcy uzywają tylko tanich Casio. Większość miała G i stosunek ceny do trwałości kompletnie im się nie opłaca. Wolą wydać max 30£ na rok, dwa zamiast 100 i więcej.
Patrzą na mojego Rangemana i GWG 1000 i kometraz jest jeden: to na rower, spacer albo pływanie. Do pracy tanie modele bo i tak się popsują, zaparują, porysują itd itp. Mechanicy z zewnętrznych firm też przeważnie mają tanie Casio.
Ja mojego Rangea katuję w pyłach więc troszkę inne środowisko

Sent from my SM-N976B using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, MJRegul napisał(-a):

Jak ktoś ma przekręcone gwinty w plastiku a chce by wszystko się trzymało jak książka karze to ja osobiście polecam (choć jako ostateczność oczywiście) kleje do gwintów - Loctite 222 na przykład. 

Tu nie ma gwintu jako takiego tu są wkręty nie śrubki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze lubiłem zegarki ale G-Shocki weszły mi jak nóż w masło mimo, że nigdy nie chciałem przesiadać się na plastik i cyfrę, o ja głupi byłem.

Z okazji zbliżającej się 40stki miałem sobie kupić jakiś jeden zegarek z wysokiej półki ale wyszło inaczej:

1. DW-5600UE
2. GW-M5610U

3. DW-5000R (Japonia,  jedzie z Włoch 🙄)

4. DW-6900 (Japonia, używany, Fox Fire z modułem 1289 i klasycznym illuminatorem)

5. DW-6940RX-7 (urzekł mnie jego brak praktyczności)

6. DW-6600PC-5 (jedzie z Australii 🙄)

7. DW290-1V (nie G-Shock ale miałem takiego jak byłem nastolatkiem, jedzie z Izraela 🙄)

Dobrze mieć osobne konta z drugą połową bo by mnie powiesiła za orzeszki 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.