kiniol 2281 #751 Napisano 5 Stycznia 2019 A ja już lata temu się "niechętnie zgodziłem", by to Jejmość z łopatą ganiała. Miała taki pomysł przez chwilę, że dla zdrowia etc. Potem dużo mi czasu zajęło, by zwyczaj utrzymać, chwalić efekty ruchu na świeżym powietrzu etc. Wszelkie cienkie sugestie omijałem niczym rafy, z gracją starego wilka morskiego. No tak, wszystko piękne się kiedyś kończy- trzy miesiące temu małżonka złamała rękę! Oczywiście złośliwie. Więc teraz ja gotuję, robię zakupy, kroję, siekam, odkurzam, ścielę, odgarniam śnieg, kurna, życie się skomplikowało, a ta twierdzi, że ciągle boli mimo rehabilitacji. Nie przyjmuje argumentów o ozdrowieńczej roli pracy i rozwiązuje seriami Jolki. Czyli Ty do Eppnera, a ja zaraz coś przypalę, bo obiad do zrobienia . Na szczęście podłogę mi odpuści, wróciłem z odśnieżania złachany i ... pigwówka!Znając Jejmości, mam wątpliwość, czy ów uraz posiada drugie dno... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #752 Napisano 5 Stycznia 2019 (edytowane) Tak..owszem no to 15 minut albo jakoś..A ja wałkuję wagę. 1453 g. Zegar bije jak kataryna..szybko.Próbowałam wiercenia (no dobra próbowaliśmy) raptem CAŁE 15 gram..Tyci.. tyci..Na zegarze wrażenia to nie zrobiło.WYMYŚLIŁAM ,że może nadtopię spód i część ołowiu ucieknie ..Ale d*pa blada.. ani drgnie! Gorący się zrobił i swąd w kuchni...Tymi wagami to bizona zatłuc a nie zegary napędzać. Chyba z wieżowego..Śmiejta się..śmiejta :-/Skoro wyjęłaś ołowiany wkład i masz już wiertarkę i wiertło, to proponuję nawiercić kilka otworów przelotowych na bocznej ściance. Nawiercając otwory z boku nie naruszasz kształtu całego wkładu. Wiercenie bocznych otworów zacznij od dołu wkładu. Pamiętaj również i o tym, żeby nie rozkalibrować otworku w ołowiu w który wkręcasz wieszak, bo któregoś pięknego dnia spadnie Ci waga razem z brodą od skrzynki na podłogę i bałaganu narobi. Edytowane 5 Stycznia 2019 przez dziadek 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #753 Napisano 5 Stycznia 2019 (edytowane) A ten ołów udało się Tobie wyjąć z mosiężnej tulei ????Jak tak , to tylko piłować !!!PM - ołów siedział w tubie jak ołowiany, ani rusz. Jak przy czwartym odwiercie zaklinowało się trochę wiertło to przy wyciąganiu wkład "sobie wyszedł" ..O. ;-)Ufff..Panowie jesteście wspaniali - waleczni w pracy, gotowaniu i odśnieżaniu niczym John Wayne ze spluwą na biodrze.Dziadek - Tak, tak. Lepszy stojący z "wiszącym" wahadłem czy stojący - balansujący.. znaczy się z balansem, balansem miałam na myśli.. a co? Edytowane 5 Stycznia 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #754 Napisano 5 Stycznia 2019 Brawo !!!! Ty to masz szczęście !!!! Teraz wagę doprowadzisz do właściwej wagi 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #755 Napisano 5 Stycznia 2019 (edytowane) Brawo !!!! Ty to masz szczęście !!!! Teraz wagę doprowadzisz do właściwej wagi Mówcie mi...?!Albo nic nie mówcie. Urznięte!!!Zegar bije, ale bije niczym "Zygmunt" tak dostojnie, a nie jak dotąd zegarowe ad-hade.Waga o wadze 1285 g. Jutro rznę drugą do circa tego samego ciężaru bo chód też śmiga na tej wadze a tam jest 1395 g. Dziś ręce zemdlały od piły..Chuck Norris-ka jestem - Yes!Yes!Dziękuję Wam! ♡♡♡ Edytowane 5 Stycznia 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
longcase1 481 #756 Napisano 5 Stycznia 2019 (edytowane) No w końcu waga uciachana;-) Brawo!!! Po kolorze ołowiu widać że waga świeżo lana:-)Ta waga to od tego papierowego?? Edytowane 5 Stycznia 2019 przez longcase1 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #757 Napisano 5 Stycznia 2019 (edytowane) Ciekawe jak i czym teraz uzupełnisz ten ubytek? Edytowane 5 Stycznia 2019 przez dziadek 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #758 Napisano 5 Stycznia 2019 No w końcu waga uciachana;-) Brawo!!! Po kolorze ołowiu widać że waga świeżo lana:-)Ta waga to od tego papierowego??Coś podobnego.. to widać że świeżo lana? Matko Boska..Wam się pokazać to strach. Odgadną kiedy plombowane zęby .. :-oWaga od papierowca, druga też do cięcia bo daje się wysunąć.Becker też ma 1460 g chyba, to też za dużo i Konkora. Ale nie wiem czy da się w nich ołów "wytubić". 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #759 Napisano 5 Stycznia 2019 Waga o wadze 1285 g. Jutro rznę drugą do circa tego samego ciężaru bo chód też śmiga na tej wadze a tam jest 1395 g. Dziś ręce zemdlały od piły.. Może najpierw zamień wagi miejscami i zanim urżniesz tę od chodu- sprawdź czy zegar ma ochotę na lżejszej tykać. Nie chcę się mądrować i gdybać na temat przyspieszonego bimbania, jednak bym to sprawdził przed powtórnym rzezactwem. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #760 Napisano 5 Stycznia 2019 (edytowane) Ciekawe jak i czym teraz uzupełnisz ten ubytek?Ha..waga już śmiga i haczyk wkręcony nawet.A czym wypełniłam - uwaga, uwaga - po babsku!!Nagniotłam foli alu na "twardo" tyle żeby ołów siedział równo z brzegiem tuby...Źle?No nic innego nie wymyśliłam w 5 minut..Może najpierw zamień wagi miejscami i zanim urżniesz tę od chodu- sprawdź czy zegar ma ochotę na lżejszej tykać. Nie chcę się mądrować i gdybać na temat przyspieszonego bimbania, jednak bym to sprawdził przed powtórnym rzezactwem. Właśnie "leci" na tej obrzezanej i do jutra będzie na niej szedł. Na razie bez problemu...A jak obtnę to w razie czego plaster posiekam i skrawki wsypię na dno.. Edytowane 5 Stycznia 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #761 Napisano 5 Stycznia 2019 Całkiem zgrabny pomysł z zapychaniem folią !Ale , tak jak koledzy mówią , masz już lżejszą , to nią próbuj chód i bicie , zanim zaczniesz ciąć następne . Nie spiesz się , obserwuj wiele godzin !!!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #762 Napisano 5 Stycznia 2019 PM - oczywiście- do jutra przynajmniej, będzie na ciętej chodzić.W razie czego mam jeszcze 4 cięższe wagi do podmiany. Wyglądem zbytnio się nie różnią :-) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #763 Napisano 5 Stycznia 2019 Ha..waga już śmiga i haczyk wkręcony nawet.A czym wypełniłam - uwaga, uwaga - po babsku!!Nagniotłam foli alu na "twardo" tyle żeby ołów siedział równo z brzegiem tuby...Źle? Ja bym tam kokainę trzymał. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #764 Napisano 5 Stycznia 2019 Mało wejdzie... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #765 Napisano 5 Stycznia 2019 (edytowane) Dla mnie wystarczy ⊙⊙ Edytowane 5 Stycznia 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #766 Napisano 6 Stycznia 2019 (edytowane) Wypijmy za dobre pomysły Gosi. Czyli, wypijmy za przepis !! Edytowane 6 Stycznia 2019 przez dziadek 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #767 Napisano 6 Stycznia 2019 Tak !!! Czekam na wieści o efektach !!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #768 Napisano 6 Stycznia 2019 (edytowane) Obrzezałam drugiego ołowia. Schudł 120 gram do 1270 g (razem z folią alu), zarzuciłam go na chód :-)Dziś się wycwaniłam - ołów oziębiłam na balkonie ☺ chyba mniej "lepki". I przełożyłam piłę w uchwycie ząbkami do siebie, jakoś lepiej mi tak szło niż wczoraj.Dziękuję za toasty - pomogły!Poproszę jeszcze za omdlałe ręce - filiżanka z kawą mi sie "omsykała" z dłoni :-D Edytowane 6 Stycznia 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #769 Napisano 6 Stycznia 2019 Namów męża do kupienia nowego brzeszczota , będzie lepiej 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #770 Napisano 6 Stycznia 2019 Namów męża do kupienia nowego brzeszczota , będzie lepiej Ok.. ☺Najpierw sprawdzę czy z pozostałych wag ołów się wysunie ale raczej nie.. Dziękuję :-) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #771 Napisano 6 Stycznia 2019 Obrzezałam drugiego ołowia. Schudł 120 gram do 1270 g (razem z folią alu), zarzuciłam go na chód :-) A skąd wiesz że ciężar wagi 1270 gram jest najbardziej optymalny dla chodu w Twoim zegarze? 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #772 Napisano 6 Stycznia 2019 (edytowane) A skąd wiesz że ciężar wagi 1270 gram jest najbardziej optymalny dla chodu w Twoim zegarze? Drogi Dziadku - skąd wiem? Z nikąd prosto mówiąc.Od wczoraj leciał na tej pierwszej obciętej wadze - 1285 gram, czyli ją chyba zaakceptował. Teraz ta 15 gram lżejsza. Na razie idzie, zobaczymy. Jak się zegar znarowi to będę dosypywać ołowiu (pieczołowicie pozbierałam obrzynki) ☺ A jak nie..to nie wiem - będę ryczeć ⊙•⊙ ;-) PS. Następnym razem zanim coś zrobię będę się stresować, że Dziadek bedzie mnie odpytywać z teorii ☺ Edytowane 6 Stycznia 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #773 Napisano 6 Stycznia 2019 Broń mnie Panie Boże, ja nie odpytuję i nie mam takiego zamiaru, zastanawiam się tylko dlaczego chcesz zmniejszać ciężar wag które masz zamontowane w pozostałych zegarach? 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #774 Napisano 6 Stycznia 2019 Z tego co zdążyłam zasłyszeć to takie Beckery śmigają nawet na 1200 gram. Moj ma 1395 i 1450. Ta cięższa na biciu powoduje bardziej szybkie udarzanie w gong - pokracznie to brzmi przy dużym zegarze.No i domyślam się, że chyba niepotrzebnie nadwaga obiąża mechanizm co przyśpiesza zużywanie się.. Mam dwie lżejsze wagi więc okazja do testów pozostałych zegarów.Jak coś "zmyśliłam" to mnie poprawcie.Klasa moich zegarów to ta "tyci- tyci" więc to że wagi są z innej parafii jest bardzo wysoce prawdopodobne ☺ 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
longcase1 481 #775 Napisano 6 Stycznia 2019 Z tego co zdążyłam zasłyszeć to takie Beckery śmigają nawet na 1200 gram. Moj ma 1395 i 1450. Ta cięższa na biciu powoduje bardziej szybkie udarzanie w gong - pokracznie to brzmi przy dużym zegarze.No i domyślam się, że chyba niepotrzebnie nadwaga obiąża mechanizm co przyśpiesza zużywanie się.. Mam dwie lżejsze wagi więc okazja do testów pozostałych zegarów.Jak coś "zmyśliłam" to mnie poprawcie.Klasa moich zegarów to ta "tyci- tyci" więc to że wagi są z innej parafii jest bardzo wysoce prawdopodobne ☺Jak narazie wszystko się zgadza:-) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach