Yodek 2548 #4901 Napisano 19 Października 2019 Jaka tam mowa nienawiści? To czysta fascynacja jest. Natomiast " nie chcecie zrozumieć kobiet" jest tekstem pięknym do bólu. Jak można zrozumieć szum kosmosu? Boski wiatr? Logikę śpiewu syren morskich? Jedynie według starego regulaminu Sił Zbrojnych przystoi nam odpowiedzieć- "Przyjąłem do wiadomości!" A zegar potem naprawić z kwaśną miną, rozpamiętując inne, niewątpliwe kobiece zalety . Fibo Ty doskonale się w tym syrenim śpiewie poruszasz niewątpliwie, zważywszy słowa jakich umiesz użyć. Zaiste prawdą chyba jest że w głowie mam szum kosmosu. I Ty doskonale wiesz, że moja syrenia "logika" wcześniej czy później każe mi skapitulować ☺ No dobra, dobra.. najpierw nasycę zmysły tykocikiem przemiłym, a może za tygodni parę rozbiorę go i poczyszczę na zgubę swoją. Będzie potem trzaskał niemiłosiernie, a jak mnie sprężyny zabiją przy wyciąganiu to , to... nie wiem co Chyba tu ich nieco jest . PM nie bądź tajemnicą - czyj to maluch? Taki zabawny, jak wafelek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4902 Napisano 19 Października 2019 .... Wszyscy śpią ja nie wiem jak tak można. I co z tego, że sobota Powiem Wam, że mechanizm malucha pomimo tego, że ażurowy to płyty zębatki dosyć masywne. Bębny też jakieś duże jak na taki mały zegar.Zauważyłam czerwone znaczniki na zębatkach. Pewnikiem do zgrania bicia. Tylko pytanie - jak one powinny być ustawione względem siebie? Kosmiczny szum w mojej głowie nie pozwala mi samej sobie odpowiedzieć na to pytanie? ;P 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaha 22 #4903 Napisano 19 Października 2019 One są istotami stadnymi. Nigdy nie należy trzymać ich pojedynczo.... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4904 Napisano 19 Października 2019 One są istotami stadnymi. Nigdy nie należy trzymać ich pojedynczo.... Ojej - jaha- to Ty posiadasz takie stadko? Kurczę - super gromadka To są Junghansiki same czy inne? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #4905 Napisano 19 Października 2019 .... Wszyscy śpią ja nie wiem jak tak można. I co z tego, że sobota Powiem Wam, że mechanizm malucha pomimo tego, że ażurowy to płyty zębatki dosyć masywne. Bębny też jakieś duże jak na taki mały zegar.Zauważyłam czerwone znaczniki na zębatkach. Pewnikiem do zgrania bicia. Tylko pytanie - jak one powinny być ustawione względem siebie? Kosmiczny szum w mojej głowie nie pozwala mi samej sobie odpowiedzieć na to pytanie? ;PTe czerwone znaczki , to pewnie zegarmistrz , przed rozbiórką zrobił . No ale jak farbą , to mocno nie mył .... wytarł z kurzu i już .Czasem złożysz mechanizm , a i tak wyjdzie , że o dwa ząbki trzeba przestawić , bo bicie się blokuje .Więc jak Twój dobrze bije , to jakieś znaczniki możesz sobie zrobić .... zawsze to punkt odniesienia .ps. a ten maluch , to do kupna .... tanio , bo nie chodzi . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4906 Napisano 19 Października 2019 Do kupna? Ale to tam u Was hen - hen daleko? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #4907 Napisano 19 Października 2019 270 w jedną stronę 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #4908 Napisano 19 Października 2019 Do kupna? Ale to tam u Was hen - hen daleko? Ale już coś innego mam na oku , ,slicznego ,, ojjjj i stary .... dzwoniłem i czekam na adres .tylko 25 km. no i stres 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4909 Napisano 19 Października 2019 PM możesz uchylić rąbka, czy na razie żeby nie zapeszać? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #4910 Napisano 19 Października 2019 PM możesz uchylić rąbka, czy na razie żeby nie zapeszać? He, he .... już się robi 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4911 Napisano 20 Października 2019 Domęczyłam plecy Lenza.Wcale gładko mi nie szło. Oprócz tego co było widać, po zdjęciu politury pokazało się sporo odspojonych bąbelków, znaczy się popierdółek jeszcze do głównej roboty. Musiałam używać wag do klejenia bo plecy trochę wypśnięte i deseczki nie wchodziły w grę.Na drugim zdjęciu - tak wygląda rant plecków po cięciu, klejeniu, szpachlowaniu i szlifowaniu.A czy to orzech, palisander czy odziomek to ja bladego pojęcia nie mam. Pod starą politurą prawie w ogóle nie było rysunku forniru widać. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #4912 Napisano 20 Października 2019 No i o to chodzi ... bardzo porządnie zrobione!A jak jeszcze powiesz że to wszystko robisz z tymi pierścionkami na ręce (o paznokciach już dyskutowaliśmy ... ) to chapeau bas ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6100 #4913 Napisano 20 Października 2019 Stawiam na orzech.Te ciemniejsze słoje biegnące z dołu ,tak, jakby od korzenia.Podobne do rysunku bardzo ładnych i szlachetnych kolb do broni myśliwskiej, a one raczej z orzecha a nie z palisandru ( szczególnie te europejskie) Nieważne Bardzo ładnie wyszło brawo 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #4914 Napisano 20 Października 2019 Super wyszło Piękny wzór , a i roboty dużo zrobiłaś ! Brawo !A ile wag ! Mi akurat brakuje 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4915 Napisano 20 Października 2019 Dziękuję aczkolwiek aż tak bardzo porządnie to nie wygląda. Mam nadzieję że niektore niedoróbki wstydliwie ukryją się pod politurą Mkl1 przy okazji zegarów wnosi powiew militarny. Było coś od Mausera teraz kolby broni myśliwskiej. Jakby co to mkl1 - z góry przepraszam czym mogła bym niechcąco Ci uchybić. Nigdy nie wiadomo kiedy popadniesz w zły nastrój i jaki kaliber masz pod ręką A i na Kinia muszę uważać bo coś kiedyś wspominał o armacie LES, tak - pierścionków nigdy nie ściągam, zwłaszcza zaręczynowo - ślubnych za to mój Małż 5 lat po ślubie obrączkę utopił w ubikacji, a potem twierdził, że sama wpadła do kanalizacji Super wyszło Piękny wzór , a i roboty dużo zrobiłaś ! Brawo !A ile wag ! Mi akurat brakuje Dziękuję. Wagi mam w zapasie bo były wielce za ciężkie ale też urwałam drut służący za haczyk i teraz służy mi jako narzędzie do pracy i obrony 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6100 #4916 Napisano 20 Października 2019 (edytowane) Ja jestem niesłychanie spokojnym człowiekiem.Wiesz..... stare meble, stara broń, stare zegary i np. lampy jakoś się do mnie przyczepiły. Edytowane 20 Października 2019 przez mkl1 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4917 Napisano 20 Października 2019 Ja jestem niesłychanie spokojnym człowiekiem.Wiesz..... stare meble, stara broń, stare zegary i np. lampy jakoś się do mnie przyczepiły. Każdy ma swój rubikon Taką jedna lampę (część) już zdążyłam zauważyć w tle na zdjęciu zegara kuchennego ☺ Stare meble,i starocia w ogóle to jest coś co tygryski lubią najbardziej choć tygrysek mebli w mieszaniu starych nie posiada choć by chciał aby się przyczepiły 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6100 #4918 Napisano 20 Października 2019 (edytowane) Mebelek, który odnawiałem kiedyś całą zimę. ( to było truchło, rozklejone, z brakami itp.) A od tego się zaczęło, że małżonka pozwoliła zbierać "starocie" Edytowane 20 Października 2019 przez mkl1 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4919 Napisano 20 Października 2019 (edytowane) Mebelek, który odnawiałem kiedyś całą zimę. ( to było truchło, rozklejone, z brakami itp.) A od tego się zaczęło, że małżonka pozwoliła zbierać "starocie"IMG_0257.JPGMkl1 - bardzo, bardzo ładny okaz Na dodatek ma to "coś" czyli piękny rysunek drewna, do którego mam dziecinną słabość. A efekt pracy jest przepiękny! Wcale się nie dziwię że tyle czasu zeszło przy jego renowacji Jakiś czas temu już mi się roił pomysł żeby upolować jakiś mebelek i go odnowić ale realia są niestety nieubłagane - małe mieszkanie. Nie mam kąta do pracy z takimi meblami. Z zegarami jest już ciężko.Ale może kiedyś los się uśmiechnie Edytowane 20 Października 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #4920 Napisano 20 Października 2019 Gosia , Wytłumaczę ci tak jak chłop kobiecie... . Musisz patrzeć na zegar po renowacji jak mężczyzna w sile wieku patrzy na kobietę z którą przeżył 50 lat ... Co by było gdyby poszła do cudownej kliniki i wygładziła skórę zrobiła przeszczep włosów poprawiła sylwetkę ... Wam kobietom wydaje się że byłybyście bardziej kochane, a mnie się wydaje że mężczyzna kocha swoją żonę i kobietę życia, tak samo. Kocha jej każdą zmarszczkę bo przypomina mu wszystkie chwile spędzone razem. Więc taka metamorfoza jest nikomu nie potrzebna. To samo z zegarami, lubimy je i fascynujemy się nimi bo w każdej rysie widać ślad historii i minionych czasów.Oczywiście każdy zegar trzeba doprowadzić i utrzymać w dobrej kondycji, ale niekoniecznie wszystko ma wyglądać jak nowe. Każdy zegar ma swoje "zmarszczki historii, świadczące o wieku. Nie kochasz tak współczenej kopii, czy nawet nowego zegara kupionego u jubilera.Zrozumiałaś już, że papierowa tarcza nie oznaczała "drugiego sortu" i tu jest dokładnie to samo. Nie likwiduj zatem wszystkich "zmarszczek" na skrzyni zegara bo za co go będziesz lubić i na co będziesz patrzeć ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4921 Napisano 20 Października 2019 (edytowane) LES - jak zawsze maądrze i konktertnie Oczywiście - zostawiam ślady wieku na zegarach. Przetarcia, dziurki kołatkowe. Są widoczne spod politury, zwłaszcza te od drzwiczek.Niedoróbki na plecach Lenza to raczej moje braki warsztatowe niźli ogryzki życia na zegarze.. A poza tym, poza - to się wcale nie zgadzam z tym że mężczyźni zawsze kochają swoje posunięte w małżeństwie partnerki. Ilu z nich leci na młodsze? Ile stereotypów i ile dowcipów ze "starych żon"? Męskich wersji jest dużo mniej. Nawet gdybym od stóp do głów ubrała się w najnowsze ciuchy, prosto ze sklepu to mój mąż wcale by nie rozróżnił czy stare czy nowe. Co innego jak bym zmieniła samochód : P A poza tym zauważyłam (haha!) - przez grzeczność użyłeś na wstępie określenia "chłop -> kobiecie". Aż w oczy kłuje - dla równowagi pasowało by "chłop -> BABIE", dziękuję za atencję uniżenie Edytowane 20 Października 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #4922 Napisano 20 Października 2019 (edytowane) Chłop, chłop bo po pierwsze stary, po drugie mieszkam na wsi ... . No a ty jesteś kobietą Po trzecie spójrz na świat oczami internetu - ilu jest fanów "prawdziwego piękna", a ilu zadowala się pomalowanym na biało , albo różowo, bele czym ... . Nie wspomnę już o fanach "nowoczesnych zegarów" z "artystyczną" nowoczesną duszą. Koneserów nie ma zbyt wielu ... potwierdzam. Edytowane 20 Października 2019 przez LESKOS 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4923 Napisano 20 Października 2019 (edytowane) Prostego pochodzenia jestem, robotniczo - chłopskiego więc "baba"w kontekście chłopa pasuje ☺Dodam po raz wtóry - starocia pięknie pachną, feromonami jakimiś skrycie wabią (może to kołatków pozostałości po zalotach tak działają? ) Edytowane 20 Października 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6100 #4924 Napisano 20 Października 2019 Tiaaa pachną........Powiedz to mojej żonie...znowu dłubiesz, capi starzyzną...kilka dni później..czuc wszystko denaturatem,,,,i/ lub jakimis olejami 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #4925 Napisano 20 Października 2019 (edytowane) Tiaaa pachną........Powiedz to mojej żonie...znowu dłubiesz, capi starzyzną...kilka dni później..czuc wszystko denaturatem,,,,i/ lub jakimis olejami Szanuję upodobania innych. Ja uwielbiam "wciągać" zapach starzyzny, kurz z dziesięcioleci, jakiś dym z kominka fajek i zdechłych pająków Politura (płynna!) pachnie obłędnie. Nie czyszczę z nalotu gongów, wieszaków, wkrętów, haczyków, zostawiam warstwę kurzu na dolnych listewkach wewnątrz zegarów. Nie kładę nowej politury na kolumienkach drzwiczek, zostawiam lekkie pęknięcia w drzwiczkach, przetarcia od drzwiczek Edytowane 20 Października 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach