Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Sierżant Julian

Powszechnie szanowani przyrodni bracia Submarinera

Rekomendowane odpowiedzi

Troszkę się chyba zapędziłeś. W którym miejscu ta Certina DS DH 200 jest podobna do Rolexa?

Dla ułatwienia:

attachicon.gifEvolution-of-the-Rolex-Submariner.jpg

 

Czy każdy zegarek będący diverem i posiadający bezel jest już przyrodnim bratem Rolexa?

 

Nie, nie każdy.

Podany przegląd modeli Roleksa nie uwzględnia przynajmniej dwóch wczesnych wersji, tej z prostymi wskazówkami a la Blancpain i takiego ze wskazówkami w formie krawata (jak we wspomnianej Certinie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Troszkę się chyba zapędziłeś. W którym miejscu ta Certina DS DH 200 jest podobna do Rolexa?

Dla ułatwienia:

(...)

Czy każdy zegarek będący diverem i posiadający bezel jest już przyrodnim bratem Rolexa?

 

Nie, nie każdy.

(...)

Pytanie Wacora wskazuje jak poprawnie powinien być zatytułowany wątek. Potem dokumentacja zdjęciowa jak w wątku. A na końcu odpowiedź Sierżanta Juliana. I wątek do zamknięcia. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Certina DS DH 200 powstała w katach sześćdziesiątych, a Milsub w latach siedemdziesiątych. Mało tego, Milsub przeznaczony był tylko dla wojska, także tutaj to Rolex przejął wskazówki od Certiny...

https://www.bobswatches.com/military-issue-rolex-submariners

 

Racja, ten model Certina wyraźnie opracowała nie korzystając z roleksowskiej inspiracji, posądzenie było niesłuszne. Wskazówki typowe dla Certiny, a prawdopodobnie raczej dla Omegi Seamaster (Seamaster 300 ma je jak mi się wydaje od 1957 roku) w Roleksie milsub pojawiły się później, bo w latach 70. Nie zmienia to faktu tej inspiracji w drugim pokazanym modelu.

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sporo zegarków w tym wątku ma z Rolexem tyle wspólnego co każdy inny z obrotową lunetą......:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widać, odkurzona przez kogoś marka Heuer-Lambelet również sobie pozwoliła:

 

post-106853-0-33393100-1548068248.jpg


Tylko że to już nie homage-sub, lecz wyżej: homage-GMT :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miesiąc wcześniej zamieściłem zdjęcie Dugeny, która wyglądała jak dość dokładna kopia kanonicznego wzoru, lecz bez odpowiednich wskazówek. Jednak tutaj już nie ma wątpliwości, co w tamtym czasie było ideałem niemieckich projektantów:

 

post-106853-0-50560300-1548337107_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj mamy ciekawy przykład w postaci zegarka z socjalistycznej (chyba jeszcze wówczas) Czechosłowacji. Jak widać, epidemia nie ominęła i tej strony żelaznej kurtyny, chociaż to coś trudno nazwać porządna kopią, najwyżej tanim pochlebstwem. Jednak źródło inspiracji nie pozostawia raczej wątpliwości.

post-106853-0-12195500-1548635834_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takiego Taga chciałbym mieć.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heuer (i TAG ) to na pewno szanowana firma. Ten zegarek istnieje też w wersji automatycznej, ale jest wtedy drogi i raczej trudny do zdobycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parę nowych znalezisk:

 

Rodania w mało koszernej obudowie, ale już wskazówki bardzo w porządku:

post-106853-0-88457700-1549495256.jpg

 

A tutaj odwrotnie: koperta jak się patrzy, bezel, nawet szkło powiększające jak w oryginale, ale myk - wskazówki dla niepoznaki własne. Przynajmniej godzionowa i minutowa, bo sekundowej juz się zeswojszczyć nie chciało. GUB Glashutte:

post-106853-0-98005700-1549495361_thumb.jpg


Przy okazji, Tissot już chyba był, ale tutaj udało mi się trafić ładny soczysty egzemplarz pepsi. Tylko bezel jakiś rogaty:

 

post-106853-0-61255000-1549495499_thumb.jpg


Na deser Ollech&Wajs, o tyle oryginalne w stosunku do większości przytaczanych wyżej, że jak zaczęli robić takie Suby w latach 50., tak chyba robią do dziś:

post-106853-0-28578000-1549495946.jpg

Edytowane przez Sierżant Julian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

Czy każdy zegarek będący diverem i posiadający bezel jest już przyrodnim bratem Rolexa?

Wychodzi na to że każdy, żeby się czasem nie okazało że Neil Armstrong miał na drugiej ręce Rolexa pod mankietem, bo bał się że Omega nie podoła ;-)

 

Temat według mnie jest niepoważny. Wysuwa się argumenty że dużo producentów kopiowało i inspirowało się designem danego modelu Rolexa, zapominając że Rolex sam kopiował i się inspirował zegarkami które wcześniej były na rynku.

 

Rolex sam wymyślił pokazywanie czasu za pomocą trzech wskazówek? Mechanizm też? itd itp.

 

Mamy do czynienia z postępem, wchodzą nowe firmy, część rozwiązań kopiują, część sami wymyślają i tak to się kręci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wysuwa się argumenty że dużo producentów kopiowało i inspirowało się designem danego modelu Rolexa, zapominając że Rolex sam kopiował i się inspirował zegarkami które wcześniej były na rynku.

 

No i co z tego? Nie widzę powodu, dla którego NIE MOŻNA BY założyć tematu, w którym rozważano by rozwiązania, które Rolex kopiował i się inspirował. To całkiem interesujące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to że każdy, żeby się czasem nie okazało że Neil Armstrong miał na drugiej ręce Rolexa pod mankietem, bo bał się że Omega nie podoła ;-)

Kolego, prawie w 10-tkę. Nie Neil Armstrong, ale Jack Swigert nosił Rolexa GMT II podczas misji Apollo 13 z kwietnia 1970. Na jednym ręku Speedmaster, na drugim Rolex. Nie wiadomo natomiast czy było to spowodowane tym, że "bał się że Omega nie podoła". Może po prostu lubił swój zegarek.

 

post-100816-0-43757200-1549527221_thumb.jpg

Edytowane przez tritium.hands

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żeby się czasem nie okazało że Neil Armstrong miał na drugiej ręce Rolexa pod mankietem, bo bał się że Omega nie podoła ;-)

 

Nie miał. Któryś tam następny (Dave Scott) miał natomiast podobno Bulovę. Co pozwala obecnie tej marce wypuszczać dość bezczelnie swojego "moonwatcha". Rodzina tego człowieka powinna mieć od Bulovy rentę do końca świata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie miał. Któryś tam następny (Dave Scott) miał natomiast podobno Bulovę. Co pozwala obecnie tej marce wypuszczać dość bezczelnie swojego "moonwatcha". Rodzina tego człowieka powinna mieć od Bulovy rentę do końca świata.

 

https://www.fratellowatches.com/fratello-watches-qa-with-apollo-15-astronaut-dave-scott/ - Bulova ma większe prawa do Moonwatcha, niż Eterna do KonTiki :ph34r:

Edytowane przez Wacor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i co z tego? Nie widzę powodu, dla którego NIE MOŻNA BY założyć tematu, w którym rozważano by rozwiązania, które Rolex kopiował i się inspirował. To całkiem interesujące.

A ja widzę :D  ;)

Temat sugeruje że to Rolex był pierwszy, co prawdą nie jest.

Dodatkowo taki temat" buduje" kolejną nieprawdziwą historię Rolexa Submarinera.

Ale pisałem już o tym na początku tego tematu.

 

Ktoś czyta, i póżniej powiela nieprawdziwe opinie, co min uczynił autor tematu....

"Powszechnie szanowani przyrodni bracia Submarinera

zegarki znanych firm kopiujące model Rolex Submarinera"

 

 

 

Nikt nie kopiuje Rolexa, to Rolex jest kopią :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tylko wtedy, jeśli nie potrafi się odróznić zegarków bezpośrednio inspirowanych designem Fifty Fathoms, od tych bezpośrednio inspirowanych designem Submarinera. Podkreśliłem już kiedyś na początku, ze mowa jest tutaj o bezpośredniej inspiracji designem, a nie ideą czy rozwiązaniami technicznymi. Co jak sądzę wyjaśnia całkowicie kwestię. Nie negując jednocześnie istnienia zrzyn mieszanych, gdzie proporcjom bezel-tarcza typowym dla FF mogą towarzyszyć wskazówki typu Sub. Na pewno coś takiego istnieje, ale takich raczej nie szukałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)

post-6402-0-03845400-1549532894_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez MasterMind
      Na sprzedaż absolutna klasyka gatunku, dla wielu „święty Graal” diverów, czyli kultowy Rolex Submariner ref. 5513.
       
      Poniżej wszystko, co musisz o nim wiedzieć:

      - Egzemplarz pochodzi z okolic 1972 roku, na co wskazuje numer seryjny 2912XXX i kilka dodatkowych szczegółów. Sprzedaję sam zegarek (bez pudełka, czy dokumentów), pochodzi ze sprawdzonego źródła.
      - Egzemplarz ten posiada nienagannie zachowaną matową „szeryfową” tarczę, z bogato nakładaną, równomiernie przebarwioną trytową lumą, kompletną zarówno na indeksach godzinowych, jak i na wskazówkach (ze względu na idealną patynę i ogólny stan, sama tarcza i wskazówki są tutaj warte małą fortunę).
      - Zdrowa koperta, z nawiercanymi uszami, o mocno zaznaczonych i nadal widocznych skosach. Jak na 53-letniego tool-watcha przystało, nosi ślady normalnego użytkowania, które nadają mu odpowiedniego charakteru i autentyczności. Zgodnie z regulaminem forum, wedleo podanych kryteriów oceny, oceniam stan na 6/10 (subiektywnie, biorąc pod uwagę ogólny autentyczny stan zachowania, kolekcjonersko jest to o wiele wyższa ocena ).
      - Wewnątrz in-house’owy werk 1520 ze stop sekundą (funkcja wprowadzona w tym werku dokładnie około 1972 roku) na poprawnym chodzie. Serwis odbyty w lutym tego roku, w Szwajcarii, gładko się nakręca, trzyma rezerwę chodu.
      - Oryginalna zakręcana koronka triplock (wprowadzona przez Rolexa jakieś dwa lata wcześniej).
      - Pięknie zachowany fabryczny bezel, stalowy rant nadal ostry jak brzytwa, wkładka bez ubytków (co ważne, oryginalna trytowa perła na miejscu – przebarwiona w kolorze korespondującą z tym na tarczy). Przypominam, że bezel w tym modelu jest bezklikowy i obraca się w obie strony.
      - Podczas tegorocznego serwisu wymieniono stare szkło pleksi (miało niewielkie pęknięcia na rancie pod bezelem) na oryginalny fabryczny zamiennik T19 z epoki (!), dlatego jest w nienagannym stanie (grube, o oryginalnej wypukłej krzywiźnie).
      - Oryginalna bransoleta typu oyster, ref. 9513 z zaginanej blachy i ogniwami końcowymi 380. Bransoleta długa (w komplecie aż 11 ogniw), w bardzo dobrym stanie zachowania. Ogniwa nie są wyrobione na łączeniach, całość nie jest wyciągnięta jak makaron. Do tego oryginalne zapięcie typu fliplock, z ładną, niewytartą/niespolerowaną koroną. Jedyna część, która prawdopodobnie została kiedyś wymieniona, to ruchoma blaszka zabezpieczająca zapięcie (według mnie pochodzi z nowszego typu zapięcia).
      - Ciekawostka historyczna, na przedłużce dla nurków błędnie wybite słowo „pateted” zamiast „patented”. Ta literówka to dodatkowy kolekcjonerski smaczek - występowała w rocznikach między 1971-73 i na tych zapięciach, tak jak w tym przypadku, często nie widniał rok produkcji.
      - Zegarek ten oryginalnie sprzedano na rynek japoński, został kupiony przez dom aukcyjny, który często skupuje sztuki prosto od pierwszych właścicieli, następnie trafił z powrotem do ojczyzny - do Szwajcarów z Veritas Vintage Watches, którzy wycenili go na 16 500 CHF / 75 000 PLN.
      - Egzemplarz ten ma ogromny potencjał kolekcjonerski. Jest przede wszystkim spójny pod względem stanu zachowania i oryginalności poszczególnych elementów, co w przypadku tak starych Submarinerów nie jest normą. Może być kupiony i użytkowany w oryginalnym stanie, albo oddany do profesjonalnego SPA i wyprowadzony do stanu wartego rynkowo jeszcze więcej (co kto lubi). Sprzedaję go tylko dlatego, że cierpię na nieuleczalną chorobę zwaną „zegarkowym ADHD” i muszę zyskać fundusze na dalszą nierówną walkę z tą przypadłością.

      - MOJA CENA: 62 500 PLN – jestem otwarty na negocjacje. Tylko sprzedaż, bez zamian na inne zegarki. Ze względu na wartość zegarka, przewiduję wyłącznie odbiór osobisty (Bydgoszcz).
       
      Pozdrawiam, MasterMind - Wadim Zalewski










    • Przez mikislaby
      Cześć, 
      intensywnie poszukuje klasycznego Rolexa Submariner w wersji two liner bez daty, wersja z trytem. To co mnie interesuje to jak najlepszy stan oraz full set. Szukam zegarka z udokumentowaną historią. 
      Jeśli na forum jest sprzedawca pięknego egzemplarza z ch...24 to bardzo proszę o kontakt. 
    • Przez lukiluki
      Cześć,
      Na sprzedaż Rolex Submariner 126610 LV - 41 mm
      Zegarek nowy nigdy nie był noszony full set.
      Stan 10/10 - nowy
      Zakupiony  06.2021 w Polsce w salonie Kruk
      Odbiór osobisty Warszawa
       
      Cena 66 999 zł









    • Przez karol1302
      Cześć,
      na sprzedaż zegarek Rolex Sea-Dweller 4000 116600 z prywatnej kolekcji.
      Drugi właściciel, zegarek w pełnym sklepowym komplecie, nigdy nie polerowany i nigdy nie serwisowany.
      Zegarek nosi normalne ślady użytkowania, jednak jest jednym z wielu, stąd jego stan określam spokojnie na 8 w skali forumowej.
      Zegarek na punktualnym chodzie około 1 s odchylenia.
       
      Cena 67 tyś, wysyłka lub odbiór zgodnie z dyspozycjami kupującego.














    • Gość Bronzo
      Przez Gość Bronzo
      Sprzedam mój prywatny zegarek Rolex Submariner ref. 16610 z końcówki produkcji z 2009 roku.
      Stan 8/10 (bardzo dobry). Wygląda pięknie, jedynie ma niewielkie rysy na bransolecie, ale zdjęcia nie oddają tego jak ładnie prezentuje się na żywo.
      Model aluminiowy, jeden z najlepszych referencji. Zegarek kupiony na chrono24 w kwietniu 2022 przeze mnie.  Mechanizm na prawidłowym chodzie (zmierzone +2s). Ostatni serwis w 2019 roku. Sprzedaję pełen komplet z dokumentacją, broszurami oraz dodatkowymi przedmiotami jak kotwica, kalendarz, plastikowy ochraniacz na bezel. Zegarek do obejrzenia w Warszawie lub Poznaniu.
      Ze względu na wartość i to, że przedmiot jest używany to nie wysyłam zegarka a możliwy jest jedynie odbiór osobisty. 
      Cena 55 000 PLN 51 000 PLN
       







×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.