Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Proszę o pomoc w identyfikacji

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam pojęcia czy zużyty. Okaże się dopiero przy myciu..

Płyta wokół osi bębna ma jakąś dziwną strukturę. Może wżery od jakiegoś kwaśnego smarowidła

To są prawdopodobnie ślady po naprawie partacza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Chyba ją ktoś delikatnie zmniejszał...

Na jakiej wadze chodzi?

Ps. Resche chodzą na niskich wagach, moje chodziki pracują na wagach 850g, ale do najcichszych nie należą.

 

990 gram, chyba ciut za dużo.

 

A Lenz'owa waga ma aż 1620 gram. Chyba też za "gruba". Nie wiem od czego zależy waga wagi. Tarcza 20 cm, wahadło jskieś spore 15 cm średnicy.

To są prawdopodobnie ślady po naprawie partacza.

No tak. Zegar chyba miał ciężkie życie :/

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lenz chodzik to około 1300-1350g . Resch ujdzie , ale umyj i naoliw łożyska . Docelowo sprawdź czy pójdzie na 850-900 g , niech się nie męczy ... :-)


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

,,fachowiec,, poklepał i zegar naprawił  :ph34r: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lenz chodzik to około 1300-1350g . Resch ujdzie , ale umyj i naoliw łożyska . Docelowo sprawdź czy pójdzie na 850-900 g , niech się nie męczy ... :-)

300 gram nadwagi. Podczepię mu w krocze mniejszą. Jak poleci to będę szukać lżejszej.

Lenz jest nasmarowany raz a PORZĄDNIE ;) Od gory ktoś polał z butelki i gites. Poleciał olej (zielony jskiś) po wnetrzu tarczy, po lince aż do wagi ;)

Tylko ta broda mnie martwi. No nie podołam, za nic nie podołam :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko , spoko .... dasz radę !

Nie ma się co spieszyć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te brodę zostaw sobie na zaś, jak już resztę klokken ogarniesz...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te brodę zostaw sobie na zaś, jak już resztę klokken ogarniesz...

Tak też myślę. Zawsze to jakieś nowe umiejętności się zanabędzie. Ale tak czy siak forniru chyba się nie da naprawić. Trza by zdjąć stary i położyć cały płat nowy.. A ja mam "drewniane" ręce w stolarce

post-104610-0-25382500-1556699612_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tak też myślę. Zawsze to jakieś nowe umiejętności się zanabędzie. Ale tak czy siak forniru chyba się nie da naprawić. Trza by zdjąć stary i położyć cały płat nowy.. A ja mam "drewniane" ręce w stolarce

Wilgoć , pewnie myli go , itp.

Ja też stolarki nie ogarniam , ale mi wygląda , że żelazkiem można , a później ocenisz efekt :)

Jak , niezadawalająco , to nowy fornir. 

Koledzy , co praktykę w tym mają , pewnie coś lepiej powiedzą :)

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz dopiero zajrzałem na forum. Ale wejście smoka wykonałaś Yodek. Gratulacje!! Za jednym zamachem taką kolekcję staruszków dopadłaś! Masz farta! Będziesz miała na długi czas zajęcie, ale też przyjemność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Myślicie że można ogrzać fornir? Żeby choć zmiękł i osiadł, bo odstaje od podłoża? Jakby dał się splaszczyć, to szczeliny może jakoś bym ogarnęła

Teraz dopiero zajrzałem na forum. Ale wejście smoka wykonałaś Yodek. Gratulacje!! Za jednym zamachem taką kolekcję staruszków dopadłaś! Masz farta! Będziesz miała na długi czas zajęcie, ale też przyjemność.

Dzięki Erzlot. Trzeba było wiedzieć moją minę. Mąższ krzyczał, że jeszcze mu zejdę ;) Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Woreczki z piaskiem potrzebne, deseczki i ściski , fornir (orzech?) i  ostry nożyk do PCV . Fornir najlepiej wilgotny. Klej , ja używam klasy D3 Z TYTANA , ale można i kostny. Woreczki lekko podgrzewasz w piekarniku do 60 stopni przykładasz do przyklejonego/klejonego forniru , na to deseczka lub kilka i lekko ściskasz, dokładnie dopasowując. Po godzinie można zdjąć. Łatwe to nie jest i wymaga 4 rąk najlepiej ... próbuj ! :ph34r:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Woreczki z piaskiem potrzebne, deseczki i ściski , fornir (orzech?) i ostry nożyk do PCV . Fornir najlepiej wilgotny. Klej , ja używam klasy D3 Z TYTANA , ale można i kostny. Woreczki lekko podgrzewasz w piekarniku do 60 stopni przykładasz do przyklejonego/klejonego forniru , na to deseczka lub kilka i lekko ściskasz, dokładnie dopasowując. Po godzinie można zdjąć. Łatwe to nie jest i wymaga 4 rąk najlepiej ... próbuj ! :ph34r:

O Matko jedyna... ⊙⊙

 

Fornir lekko zwilżę, folia, na to poduszkę erektryczną przyłożyę, jako docisku użyję własnego siedzenia, zaizolowanwgo folią alu żeby prund i temperatura nie uszkodziła mojego oryginalnego forniru na pośladkach

:D i godzina wysiadywania..tak to widzę..

No nie wiem ;)

 

PS. Lenz prawie 2 godziny leci na 1300 gramach, LES - miałeś rację.

Na gwałt szukam 1300 grammm! ;)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby się powiodło musisz uplastycznić klej, nic innego. Jeśli jest to klej glutynowy to nawilżenie, ogrzanie i przyprasowanie powinno poskutkować. Leskos ma praktykę, to jego porady powinny być skuteczne...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby się powiodło musisz uplastycznić klej, nic innego. Jeśli jest to klej glutynowy to nawilżenie, ogrzanie i przyprasowanie powinno poskutkować. Leskos ma praktykę, to jego porady powinny być skuteczne...

Na to po cichu liczę. Kładzenie nowego forniru mnie przerasta.

Dzięki ☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Witam!

Z racji moich zainteresowań mogę jedynie potwierdzić identyfikację zegarów wyprodukowanych w Freiburgu.

Czyli jak wcześniej Koledzy napisali, drugi zegar to dwarf Germanii a trzeci zegar bezsprzecznie to Borussia (z brakami w koronie). Bardzo ładne zegary. Gratuluję zakupu!

Edytowane przez Kerims

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Z racji moich zainteresowań mogę jedynie potwierdzić identyfikację zegarów wyprodukowanych w Freiburgu.

Czyli jak wcześniej Koledzy napisali, drugi zegar to dwarf Germanii a trzeci zegar bezsprzecznie to Borussia (z brakami w koronie). Bardzo ładne zegary. Gratuluję zakupu!

Oo.. bardzo dziękuję za dodatkowe "ukonstytuowanie" pochodzenia.

Cieszy mnie wszystko w nich, nawet jeśli są niedoskonałe. Człowiek kupił wiadro węgla a tam tycie diamenciki się znalazły.

Germania w dwarfie :D

I Borussia :D - Nie znam się wcale na identyfikacji ale te tralki w koronie to optycznie nie mi nie teges, zwłaszcza środkowa choć nie mam pojęcia jakie tam powinny być.

A za dużo informacji o Germanii i Borussi to nie ma. W guglach to najwięcej o Borussia Dortmund wyskakuje. :)

Tak strzelę - Borussia może być circa z 1900 roku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę Gosiu , tu  troszkę na początek...

http://www.mojemiasto.swidnica.pl/?p=14352

Dziękuję :)

Mam nieodparte wrażenie że kiedyś na tej stronce byłam, tylko raczej nie szukałam informacji o Borussi.

A ciekawostka - Borussia najpewniej przejęła upadłą Fortunę. Jak w telenoweli historie tych fabryk :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hei :)

To już 4. maja , pewnie coś się dzieje ?

...  no chyba że cisza przed kolejną sensacją ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yodek na wywczas się udała...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Yodek na wywczas się udała...

Do bani macie pogodę w pyrlandii..

A w Ikełi nie ma nic "do zegarów" ;)

 

Przeniesiemy się do "porad.."

z rozmowami chyba. Tutaj już formuła się wyczerpała w zakresie identyfikacji :)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Chyba , że zidentyfikujemy , lub odkryjemy jakieś sensacyjne szczegóły . Borussia , to już ciekawy temat i mało co wiadomo , a Fortuna .....?

No , a w Rememberze , to ciekawe skąd są te inne elementy ... współczesne nie są  ;)

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Chyba , że zidentyfikujemy , lub odkryjemy jakieś sensacyjne szczegóły . Borussia , to już ciekawy temat i mało co wiadomo , a Fortuna .....?

No , a w Rememberze , to ciekawe skąd są te inne elementy ... współczesne nie są ;)

W Rememberze wahadło było chyba dodane do sprzedaży. Zegar nie chodzi poprawnie na nim tyle co zdążyłam zauważyć, bo coś wydaje mi się, że za długie. Dolna regulacja całkowicie na max, a i tak się późni.

Okucie wahadła podgięte chyba też po to żeby go skrócić.

Zdaje się że trzeba by okucie zdjąć i kijaszek lekko u góry skrócić.

 

A poza tym pod wieszakiem nie ma żadnych innych dziur.

Wychodzi na to że wieszak ze skrzyni musiał być dopasowany do mechanizmu a to by znaczyło że skrzynia też nie od niego..

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A na wieszaku jest końcówka numeru seryjnego? Dopiero teraz zauważyłem, że na zdjęciu jest jakiś taki krzywawy i nie ma łuczka u góry , jaki powinien mieć wieszak chodzika (i kwadransowca), zgodnego z obrysem płyt.

post-109112-0-46896000-1556963727_thumb.jpgpost-109112-0-15435400-1556963823.jpg

Edytowane przez Anansi

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.