Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

[stork 26]

Ktoś się orientuje, czy/kiedy Kruk poinformuje o "przyjęciu podania o wpisanie na listę kolejkową" względnie o "odrzuceniu wniosku o możliwość oczekiwania na pojawienie się szansy zakupu" po tej akcji zapisów na nowości? Czy brak informacji jest dobrą informacją, czy złą? A może teraz to loteria - może się udało zapisać, a może nie udało? I dowiesz się za 5 lat

[artme 9575]

44 minuty temu, stork napisał(-a):

Ktoś się orientuje, czy/kiedy Kruk poinformuje o "przyjęciu podania o wpisanie na listę kolejkową" względnie o "odrzuceniu wniosku o możliwość oczekiwania na pojawienie się szansy zakupu" po tej akcji zapisów na nowości? Czy brak informacji jest dobrą informacją, czy złą? A może teraz to loteria - może się udało zapisać, a może nie udało? I dowiesz się za 5 lat

Z tego co bylo ostatnio, to podobno jesli w ciagu 2-3 tygodni sie nie odezwa, to swiadczy o pozytywnym rozpatrzeniu.

[Szyszkops 8043]

Ktoś się orientuje, czy/kiedy Kruk poinformuje o "przyjęciu podania o wpisanie na listę kolejkową" względnie o "odrzuceniu wniosku o możliwość oczekiwania na pojawienie się szansy zakupu" po tej akcji zapisów na nowości? Czy brak informacji jest dobrą informacją, czy złą? A może teraz to loteria - może się udało zapisać, a może nie udało? I dowiesz się za 5 lat

Ja mam info, że nie dają znać o wrzuceniu podania w niszczarkę lub o przyjęciu zapisu. Zadzwoń, zapytaj, może coś powiedzą.

[sanik 64408]

3 godziny temu, stork napisał(-a):

Ktoś się orientuje, czy/kiedy Kruk poinformuje o "przyjęciu podania o wpisanie na listę kolejkową" względnie o "odrzuceniu wniosku o możliwość oczekiwania na pojawienie się szansy zakupu" po tej akcji zapisów na nowości? Czy brak informacji jest dobrą informacją, czy złą? A może teraz to loteria - może się udało zapisać, a może nie udało? I dowiesz się za 5 lat

Dzwonią jak odrzucą, albo po jakimś czasie zaproszą po odbiór.

[Szyszkops 8043]

A skąd macie to info, że dzwonią, jak odrzucą? Musieliby mieć abo z duża liczbą darmowych minut, żeby to zagrało

[mario1971 53540]

Dostaniesz telefon w celu ustalenia terminu odbioru zamówionego zegarka. Odrzuceni będą czekać na taki dzwonek do końca świata i jeden dzień dłużej. 

[Szyszkops 8043]

True story

[Jan 10960]

4 godziny temu, Szyszkops napisał(-a):

Ja mam info, że nie dają znać o wrzuceniu podania w niszczarkę

 

Mam dokładnie takie samo info a z drugiej strony mówili zeby za jakiś miesiąc podejść i zapytać czy cos wiedzą o zamówieniach/zapisach

[Szyszkops 8043]

 
Mam dokładnie takie samo info a z drugiej strony mówili zeby za jakiś miesiąc podejść i zapytać czy cos wiedzą o zamówieniach/zapisach

Lol oni nigdy nic nie wiedzą.

[tbn 4133]

9 godzin temu, Szyszkops napisał(-a):

A skąd macie to info, że dzwonią, jak odrzucą? Musieliby mieć abo z duża liczbą darmowych minut, żeby to zagrało

Przy normalnej firmie tak to działa, nawet jak zamawiam jakaś elektronikę za pare stów to mnie informują jeśli nie mogą zrealizować zamówienia. Ale to towar luksusowy, więc pewnie tutaj idzie od razu do niszczarki bez informowania klienta. To by pasowało do umawiania się z klientami a potem odmawiania im zapisu.

[Szyszkops 8043]

Przy normalnej firmie tak to działa, nawet jak zamawiam jakaś elektronikę za pare stów to mnie informują jeśli nie mogą zrealizować zamówienia. Ale to towar luksusowy, więc pewnie tutaj idzie od razu do niszczarki bez informowania klienta. To by pasowało do umawiania się z klientami a potem odmawiania im zapisu.

Czyli z domysłów

[tbn 4133]

Nie tylko, są jeszcze opowieści pracowników Kruka,  forumowe plotki, informacje od znajomych znajomych. To wszystko buduje bardzo jasny obraz sytuacji. 

[mroova 3964]

12 godzin temu, sanik napisał(-a):

Dzwonią jak odrzucą, albo po jakimś czasie zaproszą po odbiór.

 

Mnie też tak zapewniano, kilka razy podczas wizyt w Kruku. Ostatnio też tak było, gdy Pan z Rafflesa przez telefon uprzedził mnie, że skoro czekam na Batmana, to z zapisu na AK na pewno mnie usuną. Miałem być szczęśliwy że nie zadzwonili i spokojnie czekać.

Promieniuję szczęściem już rok i 13 dni. Ma to taki plus, że przez ten czas już trzy razy zdążyłem zmarnować odłożoną na zegarek kasę na nagłe okazje giełdowe 🙂. 

[Szyszkops 8043]

 
Mnie też tak zapewniano, kilka razy podczas wizyt w Kruku. Ostatnio też tak było, gdy Pan z Rafflesa przez telefon uprzedził mnie, że skoro czekam na Batmana, to z zapisu na AK na pewno mnie usuną. Miałem być szczęśliwy że nie zadzwonili i spokojnie czekać.
Promieniuję szczęściem już rok i 13 dni. Ma to taki plus, że przez ten czas już trzy razy zdążyłem zmarnować odłożoną na zegarek kasę na nagłe okazje giełdowe . 

Niezłe te okazje, skoro zmarnowałeś

[mario1971 53540]

Godzinę temu, mroova napisał(-a):

 

Mnie też tak zapewniano, kilka razy podczas wizyt w Kruku. Ostatnio też tak było, gdy Pan z Rafflesa przez telefon uprzedził mnie, że skoro czekam na Batmana, to z zapisu na AK na pewno mnie usuną. Miałem być szczęśliwy że nie zadzwonili i spokojnie czekać.

Promieniuję szczęściem już rok i 13 dni. Ma to taki plus, że przez ten czas już trzy razy zdążyłem zmarnować odłożoną na zegarek kasę na nagłe okazje giełdowe 🙂. 

Znaczy się że przyszła bessa?

[mroova 3964]

2 godziny temu, Szyszkops napisał(-a):

Niezłe te okazje, skoro zmarnowałeś

 

1 godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Znaczy się że przyszła bessa

 

Niekoniecznie - we wrześniu była emisja z prawem poboru Easyjeta po 4,1 GBP - mam je nadal, dziś po 5,79. Lotnictwo ewidentnie odbija, jestem przekonany że niedługo będzie po 6,5-7.

Niekiedy korzystam z maksymy Barona Rothschilda - the time to buy is when there's blood in the streets. Zaraz na początku wojny w Ukrainie kupiłem United Airlines - po 33 USD, sprzedałem wczoraj po 50, trochę za wcześnie, ale jest OK. Tylko raz nie zagrało - wiszę na dość dużym haku na Evrazie (metalurgiczna spółka Abramowicza zarejestrowana i notowana w Londynie), obstawiałem że wojny nie będzie, ale jak wiemy Putinowi odwaliło i notowania zawiesili. I HGW kiedy odwieszą, w FTSE100 na pewno przez długi czas nie będzie.

A trzeciego ruchu nie pamiętam, dokupiłem coś w zwałce covidowej w grudniu.

I zaraz (cholerne PIT-y) znowu zacznę "ścibolić" na batmana, na szczęście bez legendarnej "pasztetowej" - kto dokładnie pamięta jak z nią było, bo ja sytuację znam tylko z jakichś wpisów takich "aluzyjnych" ? 

 

 

[stork 26]

Dziękuję za odpowiedzi - też mi się wydawało, że mieli informować o ODRZUCENIU podania o możliwość zapisania się do kolejki na kandydata na zakup, ale nie byłem pewien. Od lat zapisuję się na jakąś nowość i ... od lat czekam na odbiór Tylko raz pozytywnie dałem się zaskoczyć - po 6 m-cach od zapisu na Pepsi dostałem telefon. No i byłem totalnie nieprzygotowany gotówkowo, ale dałem radę (spodziewałem się 2 lat minimum)

Edytowane 24 Kwietnia 2022 przez stork
literówka

[artme 9575]

16 minut temu, stork napisał(-a):

Dziękuję za odpowiedzi - też mi się wydawało, że mieli informować o ODRZUCENIU...

Tez mi sie tak wydawalo, ale specjalnie wczoraj na ten temat rozmawialem z AD i powiedzieli mi, ze o niczym nie informuja. Moze zalezy od konkretnego AD - nie wiem - tylko przekazuje.

[stork 26]

1 minutę temu, artme napisał(-a):

Tez mi sie tak wydawalo, ale specjalnie wczoraj na ten temat rozmawialem z AD i powiedzieli mi, ze o niczym nie informuja. Moze zalezy od konkretnego AD - nie wiem - tylko przekazuje.

A to niedobrze. Bo wiedząc, że się nie doczekasz, mógłbyś pieniądze przepić lub w kasynie puścić, a tak zje je inflacja (o ile ktoś odkłada na zegarek, a nie martwi się dopiero w dniu, w którym dostanie telefon, że zegarek jest gotowy do odbioru ;))

[artme 9575]

4 minuty temu, stork napisał(-a):

A to niedobrze. Bo wiedząc, że się nie doczekasz, mógłbyś pieniądze przepić lub w kasynie puścić, a tak zje je inflacja (o ile ktoś odkłada na zegarek, a nie martwi się dopiero w dniu, w którym dostanie telefon, że zegarek jest gotowy do odbioru ;))

Coz moge powiedziec - tez uwazam, ze przy takich zakupach "wybranych/znanych" klientow powinni poinformowac o czymkolwiek, bo jak piszesz to nie 100zl, ktore czlowiek trzyma w domu czy w kieszeni i zamrozenie/odlozenie takich pieniedzy do momentu otrzymania telefonu jest niefajne... 😕 Ale coz my szaraczki mozemy - trza czekac i tyle 🤨

[Krystian 1921]

Tez mi sie tak wydawalo, ale specjalnie wczoraj na ten temat rozmawialem z AD i powiedzieli mi, ze o niczym nie informuja. Moze zalezy od konkretnego AD - nie wiem - tylko przekazuje.

Moim zdaniem, każdy salon ma swoje zasady.
Ty piszesz, że rok temu było, że jeżeli się nie odezwali to pozytywne rozpatrzenie, a do mnie dzwonili o wpisaniu na listę. Także pewnie to indywidualne podejście kierowników.
Tak samo jak krążyły na forum jakieś brednie o tym, że po pierwszym dniu nie szło się zapisać na nowego GMT w tym roku, a znam osobę, która zapisała się ostatniego. Tak więc to też było tylko indywidualne podejście kierownika danego salonu (moim zdaniem całkowicie niepoważne, skoro zasady na początku ustalone były inne, a w trakcie je zmieniono) i rozgoryczona osoba najzwyczajniej miała pecha co do wyboru salonu.

[sanik 64408]

15 minut temu, Krystian napisał(-a):

Moim zdaniem, każdy salon ma swoje zasady.
Ty piszesz, że rok temu było, że jeżeli się nie odezwali to pozytywne rozpatrzenie, a do mnie dzwonili o wpisaniu na listę. Także pewnie to indywidualne podejście kierowników.
Tak samo jak krążyły na forum jakieś brednie o tym, że po pierwszym dniu nie szło się zapisać na nowego GMT w tym roku, a znam osobę, która zapisała się ostatniego. Tak więc to też było tylko indywidualne podejście kierownika danego salonu (moim zdaniem całkowicie niepoważne, skoro zasady na początku ustalone były inne, a w trakcie je zmieniono) i rozgoryczona osoba najzwyczajniej miała pecha co do wyboru salonu.

No to te brednie ja m.in. pisałem o gmt. Tyle tyko, że to były fakty.

[Jan 10960]

11 minut temu, Krystian napisał(-a):

Tak samo jak krążyły na forum jakieś brednie o tym, że po pierwszym dniu nie szło się zapisać na nowego GMT w tym roku, a znam osobę, która zapisała się ostatniego. Tak więc to też było tylko indywidualne podejście kierownika danego salonu

 

no to albo brednie (czytaj wyssane z palca) albo indywidualne podejście.

 

Skoro już 1 dnia informowali, że ilość dotychczasowych zamówień na gmt powoduje mały sens takiego zapytania to szczerze mówiąc nie wiem czy nie było to uczciwsze podejście do sprawy (łącznie z salonami gdzie już odmówili zapisu) niż pozwolenie na wpis w ostatni dzień. 

[Krystian 1921]

No to te brednie ja m.in. pisałem o gmt. Tyle tyko, że to były fakty.

Pewnie fakty, jednak niewiele mają w wspólnego z sytuacją w innych salonach. Także współczuję wyboru salonu.

 
no to albo brednie (czytaj wyssane z palca) albo indywidualne podejście.
 
Skoro już 1 dnia informowali, że ilość dotychczasowych zamówień na gmt powoduje mały sens takiego zapytania to szczerze mówiąc nie wiem czy nie było to uczciwsze podejście do sprawy (łącznie z salonami gdzie już odmówili zapisu) niż pozwolenie na wpis w ostatni dzień. 

Akurat jedno z mojego doświadczenia jest spójne z tym co mówili na początku. Data zapisu nie ma znaczenia. Tak więc takie same szanse ma ten co się wpisał pierwszego dnia, jak i ten co ostatniego.
Jak widać w jakimś tam salonie skreślili sami tych co chcieli się zapisać później i nie dali za dużego prawa do interpretacji w centrali.

[Jan 10960]

41 minut temu, Krystian napisał(-a):

tak więc takie same szanse ma ten co się wpisał pierwszego dnia, jak i ten co ostatniego.

 

Zgadza się, tylko w każdym salonie ilość zamówień już 1 dnia przewyższała liczbę GMT jakie prawdopodobnie trafią do Kruka/Polski. Takie zezwolenie na zapis ostatniego dnia (kiedy inne salony już odmawiają) to tylko dopychanie list.