Albert Riele Chronograf czy warto?

[kosmik903 0]

Cześć wszystkim,

Kilka lat temu poszukiwałem zegarka, ostatecznie wybór padł na Seiko SARB033. Podczas poszukiwań wpadłem w Aparcie na kwarcowy chronograf Albert Riele 704UQ07-SS31I-LB-K1. Wtedy kosztował około 3500zł i był poza moim zasięgiem, jednak zegarek bardzo mi się spodobał. Wczoraj byłem w Aparcie i okazuje się, że jest on dostępny w promocji za 1920zł. Obejrzałem go i cały czas mi się podoba, nawet bardzo. Zastanawiam się tylko czy warto. Poczytałem i wygląda na to, że kaliber Ronda 5040.F jest całkiem niezły. Następnym plusem jest rozmiar. Mam mały nadgarstek i wielkość SARB033 to maksimum co na moim nadgarstku jakoś wygląda. Ten Albert jest wielkościowo taki sam i to jedyny chronograf jaki znalazłem w tak małym rozmiarze. 

Co wy na to? Warto go kupować czy nie? Może macie coś lepszego w podobnej cenie?

 

Pozdrawiam, Darek

[qln 8]

Skoro podoba Ci się od kilku lat to go sobie kup.

 

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[MasterMind 12731]

Gdybym miał kupić kwarcowe chrono "Swiss Made" w tej kwocie (w sensie gdyby ktoś mnie zmusił ) to chyba szukałbym np. jakiegoś Tissot PRC albo Certiny DS Podium. Występują w dużym wyborze opcji kolorystycznych itd. a firmy z prawdziwą historią, w przeciwieństwie do sztucznego tworu jakim jest AR. Z drugiej strony... to co napisał kolega powyżej. Twoje pieniądze, Twój wybór, Twoja satysfakcja jest najważniejsza.

[Gość fidelio]

Jak Ci się podoba, to kup. To w końcu Twoje pieniądze. Jeśli to natomiast pytanie typu: czy my zdecydowalibyśmy się na taki zegarek, to odpowiedź brzmi NIE.

[kosmik903 0]

Gdybym miał kupić kwarcowe chrono "Swiss Made" w tej kwocie (w sensie gdyby ktoś mnie zmusił ) to chyba szukałbym np. jakiegoś Tissot PRC albo Certiny DS Podium. Występują w dużym wyborze opcji kolorystycznych itd. a firmy z prawdziwą historią, w przeciwieństwie do sztucznego tworu jakim jest AR. Z drugiej strony... to co napisał kolega powyżej. Twoje pieniądze, Twój wybór, Twoja satysfakcja jest najważniejsza.

Niestety Tissot i Certina mają jeden problem, rozmiar. Tissota PRC miałem możliwość kupić za sensowne pieniądze, jednak jest on za duży. Wiem, że AR jest sztucznym tworem. Wiem, też, że nie ma historii takiej jak Certina czy Tissot, jednak, jak pisałem wcześniej nie udało mi się znaleźć niczego, no może poza Grovaną, co by odpowiadało wielkością. Może macie jakieś propozycje? 

[Balansujący Na Osi 1100]

Nawet biorąc pod uwagę cenę z promocji a bym nie kupil, szkoda tyle pieniędzy na Alberta ale wiele osób wydaje więcej na podobne marki więc twój wybór.

[sanik 81350]

AR to marka Apartu znana z TVNu i reklam z relacji sportowych. Ja dziękuję.

[Gość fidelio]

Niestety Tissot i Certina mają jeden problem, rozmiar. Tissota PRC miałem możliwość kupić za sensowne pieniądze, jednak jest on za duży. Wiem, że AR jest sztucznym tworem. Wiem, też, że nie ma historii takiej jak Certina czy Tissot, jednak, jak pisałem wcześniej nie udało mi się znaleźć niczego, no może poza Grovaną, co by odpowiadało wielkością. Może macie jakieś propozycje?

 

Gdybym ja szukał małego chrono w tej kasie, to zacząłbym od Seagulla 1963 (zegarek mechaniczny). Jak dla mnie zdecydowanie ciekawszy niż produkt dość nachalnego marketingu ze strony Apartu.

[Zeno 319]

Raczej nie warto. W tym budżecie jest dużo interesujących zegarków, nawet, jeśli jesteś ograniczony rozmiarem.

 

Z małych zgrabnych szwajcarów to chyba najfajniejsze są Hamiltony: oryginalny wzór, kwarcowy werk ETA z kamieniami:

https://www.czaszegarkow.pl/hamilton-khaki-pioneer-czarny-skora-o41-mm-p-29932.html

^^^ To akurat tańszy z kilku podobnych modeli. 

 

 

Warto też rozejrzeć się za zegarami Bulova Curv. Teoretycznie mają duże rozmiary, ale fenomenalnie leżą na ręce,  a technicznie to w ogóle cuda:

http://www.ablogtowatch.com/bulova-curv-watch-features-worlds-first-curved-chronograph-movement/

Jak poszukasz, to znajdziesz w budżecie.

 

[Lincoln Six Echo 71519]

Jak Ci się podoba, to kup. To w końcu Twoje pieniądze. Jeśli to natomiast pytanie typu: czy my zdecydowalibyśmy się na taki zegarek, to odpowiedź brzmi NIE.

 

"My-Fidelio"..? Rafał, otrzymałeś tytuł szlachecki od autorki "Radio Gaga"..?

[kosmik903 0]

Dzięki chłopaki, a taki był ładny  

 

Będę się w takim razie rozglądał za czymś innym.

[mario1971 67494]

"My-Fidelio"..? Rafał, otrzymałeś tytuł szlachecki od autorki "Radio Gaga"..?

Przypomniały mi się słowa byłego prezydenta z 1989 roku; "We the pople"